Exodus medialny

Wybory samorządowe nieco przyćmiły "rozłam w PiSie", ale utrzymuje on status tematu nr 2. Wygląda na to, że wkrotce znów będzie tematem nr 1 (i ileż to prostsze dla dziennikarza i konsumenta mediów niż spór o emerytury lub budżet) - i pozostanie nim długo. Albowiem zaiste rozgrywa się na naszych oczach w zwolnionym tempie.

Tu niezbędny jest cytat z regulaminu Sejmu, skrócony do minimum, bo konsument s24 też nie przepada za arytmetyką ani prawem. Interesujący nas wątek ujęty jest tylko w art.8 - wg ustępu 1 "posłowie mogą tworzyć w Sejmie kluby poselskie", zaś ustęp 7 stanowi: "władze klubów poselskich (...)  podają do wiadomości Marszałka Sejmu ich składy osobowe".

Oznacza to obustronną dowolność decyzji: poseł może wstąpić do klubu, jeśli klub go zechce; poseł może z klubu wystąpić i klub nie ma nic do gadania; klub może wyrzucić posła i poseł nie ma nic do gadania. Obowiązek poinformowania marszałka spoczywa na szefie klubu, ale - rzecz oczywista - jeśli szef zwleka, posłowi przysługuje prawo zwrócenia się do marszałka o sprostowanie na liście członków. Wg art.10 ust.3 marszałka w trywialnej czynności wyręczyć może wicemarszałek, a jeden musi zawsze w dni powszednie dyżurować w Sejmie. Dziś dzień powszedni. Godziny biurowe już za nami.

Awantura trwa czas jakiś - a klub PiSu oficjalnie wciąż liczy 160 posłów. Brak tylko Joanny Kluzik-Rostkowskiej i Elżbiety Jakubiak. Pozostali dysydenci tej jesieni są na liście. Czy ci, którzy sami odeszli, formalnie poinformowali o tym szefa klubu - czy ufają, że wystarczy wypowiedź medialna? Czy może ich wnioski ugrzęzly u Mariusza Błaszczaka? Czy zwleka on z wnioskiem do marszałka o skreślenie usuniętych? A może prezydium Sejmu bojkotuje zmiany w klubie PiSu? Czy Andrzej Morozowski zapyta o to Pawła Poncyljusza, z którym właśnie rozmawia w TVN24? Wreszcie - czy Sejm RP stać na aktualną listę posłów wraz z przynależnością klubową?

Cóż, nie tylko Sejm ma problem z "rozłamem w PiSie". Niezła wojenka trwa na forum polskiej wikipedii: skasować hasło "Polska jest najważniejsza", czy też je pozostawić? Szkoda, że ten tymczasowy link wkrótce przestanie działać...