Krzysztof Bosak Krzysztof Bosak
2018
BLOG

Czas Pluskiew według Krzysztofa Mroziewicza

Krzysztof Bosak Krzysztof Bosak Polityka Obserwuj notkę 5

Dziś w Fundacji Republikańskiej było bardzo interesujące spotkanie z Dominikiem Smyrgałą o roli służb specjalnych w polityce międzynarodowej, więc pozostając w klimacie w kilku zdaniach zrecenzuję książkę na te tematy, którą w ostatnich dniach przeczytałem. "Czas pluskiew" Krzysztofa Mroziewicza nie przebił się specjalnie do opinii publicznej, a jest z kilku względów bardzo ciekawy:


1) Dotyczy on styku czy raczej przenikania się dziennikarstwa, dyplomacji i wywiadu

2) Wydana w 2007 roku jest osobistą polemiką autora z ujawnieniem go jako agenta WSI

3) Zawiera szereg niepublikowanych nigdzie wcześniej informacji dotyczących m.in. fatalnego funkcjonowania polskiej dyplomacji już w III RP oraz różnych głośnych wydarzeń z polityki międzynarodowej.

 

Czas Pluskiew


Na 350 stron tekstu składają
się dwie części: wspomnienia Mroziewicza z wyjazdów jako stypendysty i korespondenta zagranicznego PAP (Kuba, Panama, Nikaragua, Indie, Sri Lanka, Malediwy, Bangladesz, Afganistan, Rosja) oraz zbiór opracowań własnych i wcześniej publikowanych tekstów poświęconych problematyce szpiegostwa.

W internecie znalazłem tylko trzy recenzje, raczej zresztą płytkie i pochwalne. Książka jest moim zdaniem nierówna; widać że powstawała w pośpiechu i w emocjach. W części wspomnieniowej trafiają się dłużyzny, ale większość rozdziałów jest bardzo ciekawa (przewrót w Panamie, polski handel bronią z Indiami) i pisana ciętym językiem, z dużym poczuciem dość cierpkiego humoru. W drugiej części są teksty z różnych parafii: od specjalistycznych opracowań (fikcyjny raport wywiadowczy z Iraku, esej o syntezach chrześcijaństwa i islamu z marksizmem), przez szkice historyczne (np. o Mata Hari, o Tamilskich Tygrysach) po teksty typowo prasowe (w jednym z nich, z połowy lat '90, niemal wprost Mroziewicz stwierdza, że Polska jest obszarem intensywnej pracy operacyjnej amerykańskich i rosyjskich wywiadów).

 


Jaki jest przekaz książki? Z pewnością Mroziewicz w wielu miejscach ostro atakuje Macierewicza za rozwiązanie WSI. Ale czy zaprzecza, że był agentem, jak sądzą niezbyt uważni czytelnicy tej książki? Moim zdaniem nie do końca. Raczej pokazuje rozmytą granicę pomiędzy dziennikarstwem (szczególnie w PRL), a pracą wywiadowczą. Książkę, jako całość można zresztą odczytać jako swego rodzaju ujawnienie się, choć nie wprost. Dla przykładu: rozdział o zwiedzaniu lotniskowca USA Saratoga (Mroziewicz miałby być pierwszym człowiekiem z państw dawnego Układu Warszawskiego wpuszczonym na pokład) nie sposób odczytać inaczej, niż w ten sposób, że amerykanie chcieli komuś z polski pochwalić się jakimi "zabawkami" dysponują ( http://en.wikipedia.org/wiki/USS_Saratoga_%28CV-60%29 ). Czy wojsko USA zapraszało Mroziewicza-dziennikarza czy Mroziewicza-emisariusza-WSI? Na to pytanie autor odpowiedzi nie udziela.

Czy warto to czytać? Jeśli kogoś interesują szczegóły pracy operacyjnej wywiadów, szczegóły organizacji pracy dyplomacji i polityczne realia państw latynoamerykańskich i azjatyckich to tak. Choć niekoniecznie wszystko, rozdział o wyjeździe na Kubę swobodnie można pominąć.

Jaki obraz Mroziewicza wyłania się z jego tekstów? Podróżnik, erudyta, inteligent, trochę megaloman, lubiący igrać z ogniem, pozbawiony złudzeń, dość zgorzkniały propaństwowiec. Mający zdolność znajdowania się dokładnie w tych miejscach, w których dochodzi do przesileń i konfliktów :)

O Mroziewiczu na wikipedii:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Krzysztof_Mroziewicz

O współpracy Mroziewicza z WSI:
http://www.radiomaryja.pl/pdf/pdf.php?r=ar&id=1366

Fragment książki "Czas pluskiew":
http://www.polityka.pl/kultura/ksiazki/fragmenty/244535,1,fragment-ksiazki-czas-pluskiew.read

Recenzja książki:
http://humanistyka20.blogspot.com/2010/06/czas-pluskiew-krzysztof-mroziewicz.html

Ostatnio rzadko na s24, częściej na facebooku, gdzie prowadzę Krzysztof Bosak | MIKROBLOG Wypromuj również swoją stronę

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka