Zanim wybuchło Powstanie Warszawskie, ludność Warszawy była masowo mordowana. Szczególnie inteligencja. W tym celu w X 1942 (na rozkaz Reichsführera SS Heinricha Himmlera) założono w Warszawie Konzentrationslager Warschau, który dzięki powojennym zabiegom komunistycznych władz PRL i postkomunistów PRL-BIS, jest najmniej znanym niemieckim obozem zagłady. W KL Warschauplanowano wymordowanie ludności Warszawy przed przybyciem Rosjan. Powstanie temu zapobiegło. Informacje o KL Warschau były skrzętnie utajniane do czasów końca PRL. Komuchy z PZPR, SLD czy innej PO zawsze blokowały informacje na ten temat, ponieważ po wojnie nie został zlikwidowany, zmienili się tylko zarządzający. Niemców zastąpili sowieci (NKWD).Informacje na ten temat można znaleźć np. w publikacjach prof. Nowaka czy w książce Marii Trzcińskiej, odpowiedzialnej z ramienia byłej Głównej Komisji Badania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN za śledztwo w sprawie Konzentrationslager Warschau, opisanych w jej książce „Obóz zagłady w centrum Warszawy. Konzentrationslager Warschau”,Radom, „Polwen” 2002, a także w zeznaniach świadków, jak Profesora Moor-Jankowskiego, więźnia KL Warschau w Forcie Bema na Kole, gdzie lager powstał najwcześniej.
Komuchy z PRL jak i Niemcy oddalali dochodzenie prawdy, czekając aż umrą ostatni świadkowie. Pierwsze śledztwo w sprawie KL Warschau wszczęto w 1945 i zaraz przerwano. Wznowiono je po 30 latach, z konieczności, przy szybkim umorzeniu sprawy przez prokuraturę niemiecka, z powodu śmierci głównych podejrzanych. Teraz stosuje się podobną taktykę, nie szuka się dowodów, nie przesłuchuje się świadków, nie robi wizji lokalnych, aż ci świadkowie wymrą, inni zapomną, a jeszcze inni będą zbyt zmęczeni tą sprawą, aż zmieni się układ polityczny, który nie będzie zupełnie zainteresowany prawdą, i sprawa zostanie zatarta …
Siedząc myślę, rozwagę czynię, akcja rzecz ciężka, to nie sprawa prosta, jest skomplikowana gdy jej trzeba sprostać.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura