W komentarzach do mojego ostatniego postu spotkałem się z krytyką jakoby nawołując do zgody narodowej sam próbowałem zantagonizować nasze społeczeństwo.
Jest to całkowita bzdura a dlaczego i jakie były moje intencje przedstawiam w niniejszym tekście.
Polska jest dla Nas Wszystkich. I dla tych również, z którymi można się pięknie różnić... kochając wszakże zawsze Ojczyznę.
Nie dajmy się zantagonizować i spauperyzować. Tylko razem będziemy silnym narodem, dla którego Polska jest najważniejsza a nie brukselskie salony lewackich elit. Od 966 roku byliśmy, jesteśmy i będziemy w Europie i nie ma to nic wspólnego z przynależnością do tzw. Unii Europejskiej w obecnym kształcie. Po prostu jest to niezaprzeczalny fakt i trzeba mieć to na uwadze szermując hasłami o tym, że obecne rządy chcą wyjść z UE, bo na dzisiaj jest to absurdalny zarzut. Tym niemniej przynależność do UE nie może przesłaniać dbania przez polskie elity przede wszystkim o własny kraj, o Polskę. To jest nasza niezaprzeczalna powinność nas wszystkich, opozycji i naszych rządzących.
Na takim propolskim fundamencie możemy się różnić, spierać, walczyć o głosy wyborcze, tworzyć partie polityczne, itd. I w żadnym momencie nie możemy działać przeciwko Polsce, bo to jest zdrada stanu i ludzie, którzy tak postępują nie są godne nazywać się Polakami. Kochamy swój kraj, swoją Ojczyznę, chronicznie nie znosimy zniewolenia a gloryfikujemy prawdziwą Wolność!
Szanujemy też inne narody i ich kraje. Szanujemy ich narodowe święta. Amerykanie mają swój „4 lipca”, Rosjanie czczą uwolnienie od Polaków Kremla, Żydzi mają swoją „Chanukę”, Francuzi, Niemcy i inne kraje świętują u siebie tak, jak sami tego pragną. I w Polsce winniśmy świętować to, co nam się podoba i wyznawać wartości, które nam się podobają i są naszą tradycją i historią.
My chcemy, u siebie w Polsce świętować nasz polski a nie kolorowy Dzień Niepodległości. Nasi Ojcowie i dziadkowie walczyli za biało-czerwoną a nie tęczową czy czerwoną lub czarną Polskę!
Nam nie potrzeba jałowych sporów opartych na emocjach. Nam nie potrzeba niepotrzebnych kłótni i swarów. Wystarczy, że będziemy mieli polskość w sobie. I na tej podstawie możemy się różnić, ale targowickiej zdrady nie wybaczymy nigdy.
Pokażmy więc jeszcze raz naszą jedność, jeszcze raz uczestnicząc w wyborach prezydenckich i wybierzmy zgodnie z naszym sumieniem, polskim sumieniem.
Jest przecież nas wielu, miliony… Niech te tłumy dumnych z polskości i naszego narodu ludzi jeszcze raz pozwoli nam uwierzyć, że WYGRAMY NASZĄ POLSKĘ. Jesteśmy tego warci! Wykrzesajmy szczególnie teraz jeszcze raz tego nieugiętego ducha naszej niezłomności i uwierzmy, że śmierć naszych przodków, nasza historia, tradycja, wiara, honor są niezniszczalnym fundamentem trwania naszej Ojczyzny!
Zjednoczmy się we wspólnej walce o naszą polskość. Niech będzie to walka w duchu pokoju i duchu wartości najwyższych: BÓG, HONOR I OJCZYZNA! Jeżeli zaś wśród polskich patriotów są nasi rodacy nie wierzący w Boga, to niech w to miejsce wstawią społecznie prawe zasady etyczno-moralne zawarte w Dekalogu…
Innym zaś, dla których Polska to nadal dziki kraj a polskość to nadal nienormalność i tym różnej maści hipokrytom próbującym nas nadal wewnętrznie skłócić, po prostu podziękujmy za "fatygę" i ich ignorujmy... Ignorujmy targowickich zdrajców żebrzących w UE o zmasowany atak na nasz kraj. Róbmy swoje i to wystarczy, nawet, gdy "kasta sędziowska", totalna (!) opozycja czy unijne elity są przeciwko nam.
Jakże mali Oni są wobec naszej polskiej wielkości i naszej wspólnej historii oraz tradycji...Jakże mali Oni są wobec polskiego ducha...
Tym "małym" i "wściekłym", "miałkim" i Nam nieprzychylnym powtarzam jeszcze raz: Nigdy Polaków nie złamiecie! Nigdy nie zrozumiecie naszego Ducha i Naszego Patriotyzmu! On Was przerasta!
Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy My Żyjemy!
A już po wyborach starajmy się nie tracić dalej naszej Polski. Bądźmy razem, organizujmy się i działajmy budując Naszą Ojczyznę, Ojczyznę marzeń naszych Ojców i dziadków, Ojczyznę Marzeń nas samych.
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
http://krzysztofjaw.blogspot.com/
kjahog@gmail.com
Krzysztof Jaworucki - KONSERWATYSTA W IDEI, WARTOŚCIACH ŻYCIOWYCH I POGLĄDACH EKONOMICZNYCH. EKONOMISTA I FINANSISTA. MIŁOŚNIK ŻEGLOWANIA I WSPINACZEK GÓRSKICH. PATRON DUCHOWY: BŁ. JERZY POPIEŁUSZKO, AUTORYTET MORALNO-ETYCZNY: ŚW. JAN PAWEŁ II, MENTOR POLITYCZNY: E. BURKE. Bł. Jerzy Popiełuszko: "Prawda jest niezmienna. Prawdy nie da się zniszczyć taką czy inną decyzją, taką czy inną ustawą"; "Gdyby większość Polaków w obecnej sytuacji wkroczyła na drogę prawdy, stalibyśmy się wolnymi już teraz"; "Zło dobrem zwyciężaj". Św. Jan Paweł II: "Jeśli ktoś lub coś każe Ci sądzić, że jesteś już u kresu, nie wierz w to! Jeśli znasz odwieczną Miłość, która Cię stworzyła"; "Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, ale kim jest, nie przez to, co ma, lecz przez to czym dzieli się z innymi"; Nie sposób inaczej zrozumieć Człowieka, jak w tej wspólnocie jaką jest Naród"; "Musicie być mocni mocą wiary i nadziei". Edmund Burke (1729–1797) – irlandzki filozof i polityk, twórca nowoczesnego konserwatyzmu, krytyk rewolucji francuskiej: "Naród jest organiczną całością ukształtowaną przez przeszłość i tradycje"; "Aby zło zatriumfowało, wystarczy, by dobry człowiek niczego nie robił"; "Wolność bez mądrości i cnoty? To jest zło największe z możliwych". Moja strona domowa: http://krzysztofjaw.blogspot.com/
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo