Do słynnego włoskiego gwiazdora R. Baggio, napisał list młody chłopiec, który w wypadku stracił nogę. Pisał, że ma protezę i chce jeszcze nauczyć się ze sztuczną nogą kopać piłkę. Niestety koledzy nie chcą z nim grać, śmieją się z niego i nazywają go kuternogą. Ludzie są bardzo źli, napisał na zakończenie. Gwiazdor odpisał mu osobiście. Napisał, że go podziwia, że życzy powodzenia w treningu i że na pewno kiedyś jeszcze razem zagrają. Na końcu dodał, pamiętaj ludzie nie są źli. Ludzie są czasami przerażająco i potwornie głupi.
Przeglądałem wiele for internetowych. Zdecydowana większość wpisów w tym czasie była wspaniale wyważona, niektóre pełne patosu, inne bólu. Ale zdarzały się też ohydne. Np. Ten dzieciorób zostawił ósemkę dzieci i kto je będzie żywił. Idiota internauta można powiedzieć. Ale kilkunastu forumowiczów podjęło z nim dyskusję i pisali w podobnym tonie. Inny; nie wszyscy płaczą, przecież śp. Prezydent oddał Polskę Amerykanom i Żydom. Całe szczęście, że to już koniec jego zdrad itd. Więcej nie będę przytaczał, bo się brzydzę.
Nie chcę pisać o „autorytetach” autorytetach zwykłych głupcach, którzy toczą spór o miejsce pochówku. A już obrzydzeniem napawają mnie dziennikarskie hieny, którzy nie potrafią uszanować bólu J. Kaczyńskiego i twierdzą, że to on dalej mąci i miesza.
Myślę, że R. Baggio miał rację. Nasi rodacy, wypisujący takie bzdury, nie są źli. Oni są przerażająco i potwornie głupi, choć przekonani o swojej genialności.
Mieszkam we Wrocławiu. Bywało, że malowałem krasnale na murach w stanie wojennym. Taki mój wkład w upadek komuny. ha ha
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka