krzykacz36 krzykacz36
22
BLOG

Coraz bardziej niemy Episkopat

krzykacz36 krzykacz36 Polityka Obserwuj notkę 6
   Parafrazując K. Dejmka można powiedzieć, że aktor jest od grania a Kościół od pouczania o sprawach wiary i moralności. Czy się to komuś podoba czy nie. Kto nie chce, to nie musi nauki Kościoła słuchać. Od dwudziestu lat jest to wolny kraj i wolni ludzie, ale kto ma się o sprawach moralnych wypowiadać? Lewactwo? Mam dziwne wrażenie, że Kościół a szczególnie episkopat jest coraz bardziej niemy i jak w czasie jednej z dyskusji powiedział jeden z księży okołoepiskopalnych; musi trochę polityki uprawiać. Może i tak. Ale episkopat często podpisuje swoje listy – pasterze Kościoła. Cóż to za pasienie swoich owiec, kiedy jak już się wypowie, to zapewnia o swojej miłości do papieża, o łączności ze Stolicą Apostolską itd. Kiedy sąd skazał Gościa Niedzielnego na karę pieniężną za niby obrażenia p. Tysiąc, byłem przekonany, że episkopat eksploduje w obronie ks. Gancarczyka i co?  Niektórzy biskupi wyrazili swoją solidarność z nim. Inni pewnie uprawiali politykę i milczeli. W obronę dzieci nienarodzonych, najbardziej słychać głos p. Terlikowskiego i p. Cejrowskiego. A episkopat? Od czasu do czasu wypowie się, że życie jest święte i solidaryzuje się z nauką papieża w tym względzie.  Gdy prasa chciała rozjechać księdza, który bronił swojej uczennicy – 14 letniej dziewczyny przed aborcją, co zrobił episkopat? Wydał komunikat z posiedzenia komisji episkopatu, w którym solidaryzował się z papieżem (pół listu) i z owym księdzem (jedno zdanie). Pewnie polityka. Gdy kandydaci na kandydatów wypowiadali się o aborcji i In vitro, oczywiście jako katolicy, ale ich przekonania z katolicyzmem nic wspólnego nie mają, czy słyszał ktoś zdanie komentarza biskupów, co to znaczy być katolikiem? Pewnie polityka. Dobrze, że chociaż kard. Gulbinowicz i bp Tokarczuk wypowiedzieli się głośno w sprawie obrony IPN. Ale oni są już w tym wieku, że polityki uprawiać nie muszą a i o karierę kościelną nie dbają.  Niech wasza mowa będzie tak tak, nie nie.
krzykacz36
O mnie krzykacz36

Mieszkam we Wrocławiu. Bywało, że malowałem krasnale na murach w stanie wojennym. Taki mój wkład w upadek komuny. ha ha

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka