"Mieszkańcy Nieboczów (woj. śląskie) wywalczyli przeniesienie wsi na nowe miejsce, dzięki czemu nie muszą już obawiać się powodzi, a także poprawili bezpieczeństwo Wrocławia, Opola czy Raciborza."
"Nowa miejscowość została wybudowana dziewięć kilometrów dalej, na pagórkowatym terenie w gminie Lubomia. Nieboczowy powstały od podstaw. Przeniesiono krzyże, kapliczki i cmentarz. Oficjalnie otwarto je 8 września 2019 r. Po przeprowadzce m.in. ulice zachowały swoich dawnych patronów."
Nieboczowy w 1997 r. podczas tzw. "powodzi tysiąclecia":
Nieboczowy aktualnie:
https://wiadomosci.onet.pl/slask/po-1997-r-musieli-przeniesc-wioske-teraz-powodz-im-nie-zagraza/f16z82x?utm_source=livebar&utm_campaign=newsy_sg
Co prawda taka wieś to nie małe miasteczko jak Kłodzko, Głochołazy czy Lądek-Zdrój, które wczoraj zostały niemal doszczętnie zalane przez przepływające w ich centrach rzeki, i tak po prostu się ich przenieść nie da - można jednak otoczyć koryto rzeki przepływającej przez nie stałymi barierami czy wałami nawet jeśli musiałoby to się odbyć kosztem wysiedlenia mieszkańców z ich bezpośredniego otoczenia i wyburzeniem opuszczonych domów. Tym bardziej, że takie gwałtowne i duże przybrania rzek będą coraz częstsze ze względu na wcześniejsze długotrwałe susze, po których będą następowały gwałtowne deszcze (zebrana para wodna w atmosferze musi w końcu ulec kondensacji i opaść) powodujące nagłe wzrosty poziomu rzek, a wysuszona ziemia nie będzie w stanie przyswoić większych ilości wody na raz. Wówczas takie obrazki należałyby w nich już tylko do ponurej przeszłości.
Kłodzko wczoraj:
https://x.com/MeteoprognozaPL/status/1835201911709892854
Piszę pamiętnik artysty,/Ogryzmolony i w siebie pochylon,/Obłędny, ależ wielce rzeczywisty!//C.K.Norwid: Klaskaniem mając obrzękłe prawice ze zbioru Vade-mecum
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości