Rhuhal Ahmed, Brytyjczyk mający banglijskie korzenie, zatrzymany w Afganistanie spędził 2 lata w amerykańskim więzieniu w Guantanamo. Opowiada, że jedną z tortur było zmuszanie do słuchania przez muzułmanów bardzo głośnej zachodniej, rockowej czy rozrywkowej, muzyki, w tym m.in. Eminema. Chciałbym wiedzieć, czy amerykańskie władze wojskowe opłaciły prawo do wykorzystania (publicznego odtwarzania) tych utworów. Jeśli tak, to czy muzycy wiedzieli, że sprzedali własny przebój jako narzędzie tortur. A jeśli nie, to czy wielkie koncerny muzyczne wytoczą proces rządowi USA za kradzież muzyki, tak jak to robią w przypadku internautów wymieniających się plikami w necie.
Roman Kurkiewicz
Tekst ukazał się na witrynie www.krytykapolityczna.pl.
Inne tematy w dziale Polityka