Kiedyś:
„…”
„Dziś Tatuś powiedział , żeby szybciej położyć się spać , bo jutro kończą się wakacje i trzeba do szkoły ,troszkę marudziłam , ale mi obiecał , że jutro po szkole pozwoli mi spędzić popołudnie na poczcie. Lubię chodzić do Tatusia do pracy na pocztę , gdzie pachnie tuszem do pieczątek , gdzie słychać ”Błyskawiczna do Warszawy” albo „Depesza do Lwowa” , jest wiele osób , gdzie proszę uprzejmie to nowa seria znaczków lub polecam te kartki , papeterie w kolorach i obrazkach a koledzy Tatusia noszą duże torby z listami , czapki z polskim orzełkiem i pamiętają , jak ja lubię cukierki z tutki. Zapytałam Tatusia , czy mogę zabrać misia na pocztę , bo misa kocham prawie tak samo jak Tatusia i Mamusię i nie chciałam by został sam w mieszkaniu , choć mieszkamy w tym samym budynku co poczta ….”
A dziś:
„człowieku to jest blogowisko a nie życie . Puk puk . Blogowisko .”
Żal, wielki żal.
„Przypatrzcie się krukom: nie sieją ani żną; nie mają piwnic ani spichlerzy, a Bóg je żywi. O ileż ważniejsi jesteście wy niż ptaki!" Łk 12,24
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości