Igor Janke zapytał "Jak walczyć z kibolami"

Pan Janke zapytał a ja odpowiadam.

Niestety tą drogą ponieaż Pan Igor Janke w przypływie swojej ogromnej polityki tolerancji zablokował mi możliwośc komentowania na swoim blogu a tym samym wykluczył z dyskusji u siebie...

Pan Igor Janke napisał:

"...Trzeba bardziej skutecznie i ostro walczyć z kolesiami od ustawek. Państwo musi być bezpieczne. Jeśli zastanawiam się , czy tego dnia powinienem iść z dziećmi do centrum Warszawy, bo cieszyć się grą naszej drużyny, jeśli zastanawiam się,  czy w środku stolicy Polski jest bezpieczne, to znaczy, że coś jest nie tak.

Jak Waszym zdaniem należy walczyć z kibolstwem?   Porozmawiajmy o tym...."

http://jankepost.salon24.pl/426600,jak-walczyc-z-kibolami

Panie Igorze Janke o czym chce Pan rozmawiać?

Kilka dni temu odpowiedzi na Pańskie pytanie udzielił odpowiedzi były bloger Pańskiego portalu, którego swoją polityką promowania różnego rodzaju indywiduów zmusił do opuszczenia "łam" tego portalu.

Niech Pan sobie zapisze, że:

"...Zamieszki zawsze wybuchają tam, gdzie (i wtedy, gdy) chce tego policja. ZAWSZE i WSZĘDZIE. Zapamiętajcie to, jako Prawo Siłólfa. I patrzcie uważnie, kto pierwszy rzuca kamieniem, albo pierwszy pada na ziemię w dramatycznej pozie..."

http://niezalezna.pl/29821-tym-razem-zielone-kominiarki

Ja Panu jeszcze dodam: wystarczy po prostu porozmawiać z ich zleceniodawcami.

Proste?

Proste.

PS. Zapisać do sztambucha i podkreślić - najlepiej - wężykiem.