Przypadkowo (przypominam, że nawet jeśli piszę bez cudzysłowu, to przy tym słowie u mnie cudzysłów zawsze jest) miałem okazję wysłuchać powtórki wywiadu z Radosławem Sikorskim. W samochodzie. W Radiu Zet. Naprawdę nie wiem, jak taki wieśniak mógł zostać wiceministrem, ministrem czy posłem. I proszę mnie nie strofować z powodu użycia słowa "wieśniak", bo to najłagodniejsze sformułowanie, jakie przychodzi mi do głowy - prócz słowa "pętak".
Z jednej strony podziwiam panią redaktor za wyrozumiałość i pobłażliwość, jednak z drugiej strony nie wykorzystała kilku momentów, w których mogła przyciąć powtarzającego się jak zdarta płyta Radzia, wbijając mu jednocześnie małą szpilę. A należało mu się. "Ona zaczęła pierwsza". To poziom dziecka w piaskownicy albo nawet niżej. "Ale mówimy o pana zachowaniu, nie o zachowaniu pani Szydło". "To oni nas atakują. Codziennie mówią o nas zdrajcy". "Czy to tłumaczy takie zachowanie?". "Oddałem pięknym za nadobne". I tak na okrągło. To mówi dorosły facet, który był ministrem. Ale przecież miał wspaniałe wzorce - np. Bartoszewskiego. Można było przypomnieć, kto pierwszy zaczął wyborców PIS-u do czego porównywać - trzeba mieć refleks, rozmawiając z takimi.
"Czy ktoś z Platformy z panem rozmawiał?". "My stale się ze sobą kontaktujemy". "Ale czy rozmawiał z panem ktoś w tej sprawie? Może poseł Halicki?". "Tak, sugerował mi, żebym się z tego wycofał, więc przeprosiłem". "Przeprosił pan, ale właściwie pan nie przeprosił...". To zabawne, że akurat ci dwaj panowie się ze sobą "kontaktowali". Widać miałem nosa, że o nich obu wcześniej pisałem: naRadka w bufecie"
"Czy pan sądzi, że tego typu zachowanie POmoże PO w wygraniu wyborów?". "To oni ciągle wyzywają nas od zdrajców, oskarżają nas, że sprzedajemy Polskę". I tak bez końca. Myślę, że z tym pytaniem pani redaktor jednak przegięła. Skoro PełO ma takich wyborców, jak poniżej, to naprawdę nie ma się czego bać:
Dlaczego głosuję na Rafałka?
Co wskazuje na to, że rząd chce wyprowadzić Polskę z UE?
"Pan premier wygłosił bardzo agresywne przemówienie. Chcieliśmy mu pomóc, zadając pytania (...) bo chcemy, żeby Polska dostała te pieniądze". "Ale głosował pan za rezolucją?". "Tak". "Czyli za tym, żeby Polska nie dostała tych pieniędzy. Chcecie karać Polaków, nie rząd PIS?". "Polska musi wrócić na drogę praworządności"... I tak w kółko.
Słowa na grafice powyżej to dosłowny cytat.
PS. Znajdź Oksfordczyka na tej fotce:
(znalezione w sieci)
Jestem Polakiem. Jestem chrześcijaninem. Czy tak samo, czy bardziej? Jestem osobą myślącą. To ja, Krispin z Lamanczy. PS. Nie wierzę w przypadki.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
