Krispin Krispin
379
BLOG

NIE dla "covidowego" paszportu!

Krispin Krispin Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 7

12 stanów USA sprzeciwia się wprowadzeniu tego poronionego pomysłu, który - jak wiemy - w naszej ukochanej Uni Europejskiej (pragnącej wszak, by UE rosła w siłę, a niektórym ludziom żyło się dostatniej) został już zatwierdzony. Można w kółko powtarzać, że to łamanie konstytucyjnych (i nie tylko) praw, ale to na nic. Zawsze znajdą się entuzjaści odbierania ludziom należnych im praw. Ci entuzjaści – niektórzy nawet mają na sztandarach szczytne hasła – zataczają się od ściany do ściany, raz popierając niepodległość, a zaraz potem godząc się na podległość. Podległość, która jest wynikiem wprowadzania w życie pomysłów podrzucanych nam przez globalistów, lewaków i neomarksistów.

Oczywiście nie ma już żadnego znaczenia rezolucja Rady Europy nr 2361 (którą Polska podpisała), dotycząca szczepień na wirusa z Wuhan, w której wyraźnie stwierdzono, że:

image


Podczas debaty na ten temat na forum Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy przedstawiono sprawozdanie "Szczepionki Covid-19: względy etyczne, prawne i praktyczne" Komisji ds. Społecznych, Zdrowia i Zrównoważonego Rozwoju. Sprawozdawca Jennifer De Temmerman stwierdziła w uzasadnieniu między innymi (w części zatytułowanej "Potrzeba podejścia opartego na prawach człowieka"):


59. Krajowe przygotowania i strategie zapewniające wysoki poziom przyjmowania szczepionek muszą opierać się na pełnym poszanowaniu praw człowieka...
60. Środki nie mogą jednak naruszać prawa i wolności jednostki do autonomii cielesnej i świadomej zgody, gwarantowanej przez artykuły 2 i 5 Konwencji z Oviedo. Konwencja chroni godność i tożsamość wszystkich istot ludzkich oraz gwarantuje każdemu, bez dyskryminacji, poszanowanie ich integralności oraz innych praw i podstawowych wolności w zakresie stosowania biologii i medycyny. Artykuł 2 stanowi, że interes i dobro istoty ludzkiej mają pierwszeństwo przed wyłącznym interesem społeczeństwa lub nauki. Ponadto art. 5 stanowi, że interwencja w dziedzinie zdrowia może być przeprowadzona wyłącznie po wyrażeniu przez osobę zainteresowaną dobrowolnej i świadomej zgody. W przypadku wahania szczepionek oznacza to, że szczepienia nie mogą być wymuszane na osobie.
61. Jest zatem jasne, że w normalnych okolicznościach nie można na nikogo narzucić przymusu. Jednak niektórzy podnieśli kwestię, czy szczepionki powinny być obowiązkowe, na przykład jako warunek pracy lub opieki nad osobami starszymi i osobami, które są w grupie wysokiego ryzyka ciężkiej choroby lub śmierci spowodowanej przez Covid-19. To znowu może być ingerencją w artykuły 8 i 9 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka (ETS nr 5) dotyczące prawa do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego oraz poszanowania, odpowiednio, wolności myśli, sumienia i wyznania....
62. Ale w żadnym wypadku nie zalecałbym, aby te szczepionki były obowiązkowe - z tego prostego powodu, że nie wykazano, aby obowiązkowe szczepienia działały. W kontekście historycznym takie regulacje były kojarzone z uciskiem rządów przez systematyczne populacje marginalizowane. Ponieważ zaufanie do szczepionek jest silnie powiązane z zaufaniem do rządu, wprowadzenie obowiązkowych szczepionek przeciwko Covid-19 może potencjalnie przynieść efekt przeciwny do zamierzonego. Zamiast tego państwa członkowskie powinny opracować strategie budowania zaufania do szczepionek poprzez przejrzystą komunikację i inne demokratyczne środki.[1]


Po cóż się przejmować takimi papierkami i jakimiś prawami, Konstytucjami. Jak mus to mus, prawda? Unia karze, człowiek musi. Trzaskowski i Szymek24 uważali, że „Polska musi” w sprawie decyzji rzeczniczki TSUE, a inni uważają, że „Polska musi” w innych sprawach. Okazuje się, że do tych spraw należy tzw. paszport „cowidowy”. Kiedy znikły już maseczki – choć nie do końca, bo nadal widzę staruszki sunące wolno po chodniku w maseczkach – i udało się oddalić nieco strach związany z pan-demonią, to paszporcik skutecznie nam przypomni, że należy nadal się bać.

Republikański senator Ted Cruz z Texasu jest jednym z tych, którzy starają się, aby tego typu pomysły nie stały się normą w całych Stanach Zjednoczonych. Senator przyznaje, że sam się zaszczepił, ale jest przeciwny wymuszaniu przez rząd (oczywiście ma na myśli administrację prezydenta Bidena, nie nasz rząd) decyzji o zaszczepieniu się kogokolwiek.


Powinna to być niezależna decyzja każdego człowieka. Decyzja - podjęta ze świadomością tego, jaki jest nasz stan zdrowia - czy chcemy się zaszczepić czy nie[2]. (Ted Cruz, senator GOP)


W związku z tym, senator Cruz przedstawił projekt uchwały, w której zakazuje się tworzenia paszportów „covidowych”, zmuszania kogokolwiek do przyjmowania „szczepionek” oraz jakiejkolwiek dyskryminacji osób niezaszczepionych w miejscach pracy.


To niedopuszczalne, żeby pracodawca groził pracownikowi, że jeśli się nie zaszczepi, zostanie zwolniony. Decyzje dotyczące zdrowia każdy podejmuje autonomicznie. Na podjęcie takich decyzji nie może wpływać pracodawca, rząd, ani nikt inny[2]. (Ted Cruz, senator GOP)


Ja też tak sądzę. Ustawa, którą chce przedłożyć w Kongresie senator Cruz ma być jedynie przedłużeniem praw gwarantowanych już w innych aktach prawnych – w tym w konstytucji i Karcie Praw Obywatelskich, poszerzeniem o prawo podjęcia decyzji w sprawie dotyczącej zdrowia człowieka, zgody lub odmowy przyjęcia „szczepionki”. Nie może być mowy o dyskryminowaniu kogokolwiek, kto odmówi przyjęcia czegoś, co nadal jest „eksperymentalnym preparatem medycznym”, czasowo dopuszczonym do użycia bez wszystkich wymaganych prawem testów.

Umożliwi to również zachowanie prywatności. Nikt nie ma prawa żądać od nas ujawnienia naszej medycznej dokumentacji. Dotychczas było to objęte tajemnicą lekarską i nie ma powodu, aby z tego nagle rezygnować. Nie można zmuszać obywateli do ujawniania zastrzeżonych, prywatnych informacji wbrew ich własnej woli. Takie działania nie były dotąd domeną rządów demokratycznych. Ale jakoś niektórym spodobały się narzędzia, po które zwykle sięgają ci, co z demokracją niewiele mają wspólnego.

Ale oczywiście Bruksela wie lepiej. A ty człowieku tylko słuchaj i rób, co Bruksela każe. Już miesiąc temu (29 kwietnia 2021 r.) Parlament Europejski przyjął poprawki "w sprawie wniosku dotyczącego rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie ram wydawania, weryfikowania i uznawania interoperacyjnych zaświadczeń o szczepieniu, o wyniku testu i o powrocie do zdrowia w celu ułatwienia swobodnego przepływu w czasie pandemii COVID-19". Nazwano to „unijnym zaświadczeniem COVID-19” lub "zielonym zaświadczeniem cyfrowym". Piękna nazwa. I mnóstwo pięknych słów o ułatwieniu swobodnego przepływu, o prawie obywateli Unii do swobodnego przemieszczania i pobytu na terytorium Unii Europejskiej (które jest przecież "jednym z najbardziej cenionych osiągnięć UE i ważnym motorem jej gospodarki"), a także o kwestii "zrównoważonej turystyki" (konia - ale nie Romana - z rzędem temu, kto wie, co to takiego) oraz „interoperacyjnych zaświadczeniach”, o które już nawet nie zapytam. A po bliższym przyjrzeniu się:


...Parlament Europejski zaapelował o zharmonizowane podejście do turystyki w całej UE, wdrożenie wspólnych kryteriów bezpiecznego podróżowania i unijny protokół bezpieczeństwa zdrowotnego w odniesieniu do wymogów dotyczących testów i kwarantanny, a także o wspólne zaświadczenie o szczepieniu, gdy tylko będą istnieć wystarczające dowody na to, że osoby zaszczepione nie przenoszą wirusa, lub gdy procedury szczepień będą wzajemnie uznawane[3].
(...) należy ustanowić wspólne ramy wydawania, weryfikacji i uznawania interoperacyjnych zaświadczeń dotyczących szczepień, testów i powrotu do zdrowia w związku z COVID-19 o nazwie „unijne zaświadczenie COVID-19”, które powinny być wiążące i bezpośrednio stosowane we wszystkich państwach członkowskich. Wszystkie węzły transportowe Unii, takie jak porty lotnicze, porty, dworce kolejowe i autobusowe, w których zaświadczenie jest weryfikowane, powinny stosować standardowe i wspólne kryteria i procedury weryfikacji unijnego zaświadczenia COVID-19 na podstawie wytycznych opracowanych przez Komisję.[3]


Bruksela o nas zadba. Orwell by się uśmiał...


[1] Covid-19 vaccines: ethical, legal and practical considerations 

[2] TED CRUZ przeciwny "covidowemu" paszportowi 

[3] Poprawki przyjęte przez Parlament Europejski w dniu 29 kwietnia 2021... 


Krispin
O mnie Krispin

Jestem Polakiem. Jestem chrześcijaninem. Czy tak samo, czy bardziej? Jestem osobą myślącą. To ja, Krispin z Lamanczy. PS. Nie wierzę w przypadki.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Rozmaitości