Nieobecni nie mają racji. To stara prawda i dziwie się, że wielcy stratedzy z PO, Nowoczesnej i PSL-u zapomnieli o tej starej prawdzie. Urządzili dzisiaj na Sali plenarnej sejmu hucpę z posłem Szczerbą w roli głównej. To może z ich punktu widzenia miało jakiś sens. Ciułanie przez nich punktów do sondażowych słupków kiedyś może przynieść wymarzony sukces wyborczy. Może przynieść ale nie musi tym bardziej, że suma summarum, dzisiejsze głosowania na skutek swojej absencji przegrają z kretesem… ( notke pisałem jeszcze nie znając wyniku obrad ) Wiec jak napisałem, może i miało sens tym bardziej, że działania PiS-u w sprawie „ucywilizowania” pracy dziennikarzy w sejmie uważam za co najmniej niefortunne. Może i potrzebne ale nie na ten czas i nie w tej formie. Trzeba znać proporcje mocium panie, panie marszałku Kuchciński i przewidywać skutki swojego działania, nie tracąc z oczu pryncypiów i zadań do wykonania a w dniu dzisiejszym. Pod tym względem stratedzy PiS-u dali dziś ciała.
Najważniejszą przecież na dzisiaj sprawą dla większości parlamentarnej było uchwalenie budżetu i przeprowadzenie przez sejm ustawy dezubekizującej. Dzisiaj właśnie dzisiaj, to jest 16 grudnia 2016r. To szczególna data ze względu na rocznice pacyfikacji KWK Wujek i śmierć 9 górników… Jeżeli opozycja przygotowała prowokacje pt. „wolne media” to całkiem możliwe, że i właśnie dlatego żeby uniemożliwić przeprowadzenie ustawy dezubekizujacej w tym szczególnym rocznicowym dniu… Przez brak refleksu ze strony marszałka Kuchcińskiego oraz braku czujności osób odpowiedzialnych za działania klubu poselskiego PiS ( można było spodziewać się prób uniemożliwienia obrad sejmu a przynajmniej działań obstrukcyjnych w tym względzie opozycji ), przeprowadzenie przez głosowania tych dwóch ważnych ustaw zostało zagrożone. Zagrożone ale nie uniemożliwione… Otóż właśnie to!!! Zagrożone ale nie uniemożliwione. Geniusze z totalnej opozycji, nie przewidzieli, że obecni głównie gospodarze sejmu, a wiec parlamentarna większość, przeniesie się do sali kolumnowej, obrady zostaną wznowione... a oni zostaną z ręką w …, co ja gadam, co ja gadam,-z kartką w ręku „wolne media”. Jeśli ustawa dezubekizująca zostanie przez sejm przegłosowana to będą się mieli z pyszna te "totalniaki opozycji" podczas "rozmów no i po ptokach ", ze swoimi, hm… powiedzmy wyborcami… Ci wyborcy to przeważnie smutni, słabo znający się na żartach panowie. Oni wam tego nie wybaczą.
Inne tematy w dziale Polityka