Ze smutkiem patrzę na to co pokazują środki przekazu. Widzę tysiące ogłupiałych ludzi w owczym pędzie po? No właśnie, po co i w imię czego? Zebranych dla obrony demokracji, która nie jest zagrożona ? W imię solidarności? Z kim? Ze świniami odrywanymi od koryta? Większość z nich, nie miała i nie ma szas na dopchnie się do żłobu. Na złość kaczorowi? Przecież w dziesiątych i następnych szeregach manifestantów KOD trudno dopatrzeć się PO - skiego czy ogólnie mówiąc postkomunistycznego establishmentu. Czy ci ludzie, zdają sobie z tego, że właśnie odbierają Polsce nadzieje na dobre zmiany nie tylko na lata, a może już i na zawsze.
Widze młodych ludzi z wózkami i małymi dziećmi. Nie przydało by im się 500 zł na kolejnego malucha? Nie wszyscy parzcież mają dziadka pułkownika z resortową emeryturą. Tracę nadzieje, że z tymi ludźmi „się uda”. Tracę nadzieje, że dla tych ludzi warto się poświęcać, walczyć i cokolwiek zmieniać.
Ufka tydzień temu napisała notkę pod tytułem „Jaki spokojny i miły piątek” Byłem zdumiony tym co pisze. Zdumiony skalą jej naiwności. Ja nie uważałem, że to jest koniec teraz tylko dla Polaków błogi raj. Nie uważałem i nie uważam że komunizm w Polsce skończył się 25 października 2015 r. Może jak by się stało tak, że komuna przysnęła i udało się sprawnie zrobić porządek z TK to wtedy, kto wie. Ale „oni”, tak jak można było przypuszczać, dobrze się okopali. Mają media, pieniądze, wpływy. Mają poparcie Berlina, Brukseli i Moskwy.
Czy to już koniec? Może nie konie ale na pewno koniec marzeń Pis-u na swoisty blitzkrieg. Czeka nas teraz długa wojna na wyniszczenie. Dwie strony okopią się na swoich pozycjach a przegra Polska i my wszyscy.
Oglądając dzisiaj obrazki z Warszawy, Poznania, Szczecina,- cieszą się w Berlinie, Brukseli, Moskwie i Washingtonie. Może nawet pochwalą... Już niedługo „ porządek w Warszawie” ?
Droga Ufko, po spokojnych i miłych piątkach bywają niestety także, soboty rozczochrane.
Komentarze
Pokaż komentarze (24)