Odpieprzcie się od Henryki Krzywonos. Ma tylko 6200 zł emerytury.
Jak podaje dzisiejszy SUPER EXPRES p. Henryka Krzywonos, przyjaciółka osławionego sędziego Tulei oraz całej PO w każdej życia chwili ma prominencką emeryturę. Możliwe, że nawet zwiększą niż byli prezydenci RP. Ciekawe za jakie zasługi? Musiała widocznie być pracowita jak mrówka. Może nawet pracowała na kilka etatów. Kto wie?
Henryka Krzywonos (62 l.), kiedyś działaczka opozycyjna, może mieć wiele pretensji do byłej i obecnej historii Polski. Ale na pewno nie powinna narzekać na wysokość swojej emerytury. Posłanka PO ma świadczenie takiej wysokości, jaką ma mniej niż 1 proc. polskich seniorów!
Według oświadczenia majątkowego posłanka otrzymała w 2014 r. 74 771 zł emerytury. Miesięcznie wypada więc ok. 6230 zł. Są to wprawdzie kwoty brutto, ale każdy emeryt przyzna, że jest to bardzo przyzwoite świadczenie. Skąd taka wysoka emerytura?
Życiorys Krzywonos jest powszechnie znany, ludzie wiedzą więc, że nie była ona przecież sędzią, prokuratorem, emerytowanym wojskowym w wysokiej randze czy europosłanką. Takie osoby mają wysokie świadczenia. Krzywonos była tramwajarką, pracowała w stoczni, należała do krytyków komunistycznej władzy, a później prowadziła rodzinny dom dziecka. Na emeryturę przeszła wcześnie, w 2009 r., mając 56 lat. Takim osobom polskie państwo nie płaci kokosów.
Zapytaliśmy Henrykę Krzywonos ( redaktorzy SE ) o jej emeryturę, tym bardziej, że na różnych portalach mnożą się pytania w jej sprawie. - Nie będę się nikomu tłumaczyć - odparła nam krewko posłanka. - Różne rzeczy się o mnie mówiło i mówi, a ja mam to wszystko w nosie. To moja prywatna sprawa - usłyszeliśmy na odchodne od posłanki Platformy.
Otóż nie zupełnie pani Henryko... Od czasu jak stała się pani osobą publiczną, ba nawet została posłanką na sejm to nie jest pani osobista sprawa. Jak się chce innych prześwietlać to samemu trzeba być krystalicznie czystym, transparentnie mówić o swoich dochodach i ich źródłach. Inaczej elektorat może sobie pomyśleć, że załatwiła pani sobie te dochody na krzywy nos, - pardon ryj ! A to szanowna pani, ni mniej ni więcej, zbliża pani wiarygodność i prostackie chamskie wrzaski przy mównicy sejmowej, w pobliże bezwzględnego zera. Odcina prąd pani wiarygodności a o odcięciu zasilania to pani przecież wie wszystko. Co Nie?
Inne tematy w dziale Polityka
