W dzisiejszym Super Expresie ( oglądałem wydanie internetowe ) naczelny tego pisma, Sławomir Jastrzębowski, pokusił się o artykuł w którym zadał iluzoryczne pytanie potencjalnym czytelnikom. Brzmiało ono tak: Gdyby rząd polski chciał zniszczyć Polaków to...itd.
Zaczął tak,- wyobraźmy sobie, abstrakcyjną, tragiczną sytuacje, że mamy w Polsce rząd który chce zniszczyć Polaków... Dalej jest tylko ciekawiej więc zacytujmy autora.
..." Wyobraźmy sobie, że taki rząd chce, żeby Polaków można było bezkarnie okradać, łupić, żeby byli biedni i żeby niczego nie mieli. Wiem, wiem, że to niemożliwe, ale tak na potrzeby rozruszania wyobraźni, zastanówmy się, co taki rząd, co tacy politycy robiliby, by osiągnąć swoje plugawe cele. Mogliby na przykład stworzyć takie prawo, które pozwalałoby bankom w majestacie prawa właśnie zabierać Polakom domy. Dać im taki, nazwijmy to Bankowy Tytuł Egzekucyjny, który sprawiałby, że jeśli ktoś ma przejściowe kłopoty w spłacie połowy domu, to zabiera mu się cały dom, ale to nie koniec, zabiera mu się wszystko, co ma, i na zawsze robi się z niego dłużnika, niewolnika. Uspokajam, w cywilizowanych krajach to niemożliwe.
W cywilizowanych krajach nikt nie pozwoliłby bankierom na takie złodziejskie sztuczki, bo ludzie mogliby taki rząd obalić siłą. Gdyby rząd czy politycy chcieli poważnie zaszkodzić Polakom, likwidowaliby całe gałęzie przemysłu, na przykład stocznie, mówiąc cynicznie, że to się nie opłaca i już. A gdyby taki rząd z powodzeniem zlikwidował stocznie, to próbowałby zapewne likwidować kopalnie. No, ale wiadomo, stoczniowcy przecież nie pozwoliliby, żeby zlikwidować stocznie. Gdyby taki rząd, gdyby tacy politycy chcieli zniszczyć Polaków, to oczywiście mieliby opracowany plan zmuszający młodych wykształconych i najlepszych do ucieczki z tego kraju. W jaki sposób? To proste, wystarczyłoby płacić im pięć razy mniej niż na Zachodzie i jeszcze kazać żebrać o pracę.
Naturalnie działania rządu byłyby wielotorowe i mogłyby obejmować weźmy na to komorników. Można byłoby za pomocą rządu i polityków zrobić z komorników normalnych bandziorów, którzy mogliby zabierać niewinnym, niezadłużonym ludziom dajmy na to traktory czy samochody, czy cały majątek. I taki plugawy rząd stworzyłby prawo, że nawet wezwani policjanci nie reagowaliby, gdyby komornik okradał niewinnych ludzi. Że co? Że mamy takie prawo, taki rząd i takich polityków? Że opisałem wszystkie przypadki, które miały albo mają miejsce? Niemożliwe, Polacy nie pozwoliliby na to"...
Niemożliwe, Polacy nie pozwolili by na to… Tak ufnie kończy red. Jastrzębowski. Wiem, że artykuł ma charakter abstrakcji i jest swoistą przewrotną inscenizacją, zabawą ( niestety gorzką ) ale skoro redaktor naczelny zaproponował taką facecję to nie wypadajmy z konwenansu i spróbujmy podążyć tą drogą …
Zakładam więc ( oczywiście to też hipoteza, iluzja i nic pewnego), że Polacy nie pozwolili by na to, jeśli by mieli pełny i uczciwy obraz tego co dzieje się w kraju. Obraz który byłby nie zafałszowany i nie zmiksowany przez fachowców od pijaru i innych przemyślnych działań robiących wodę z mózgu.
Postawie jaszcze śmielszą tezę. Jak się bawić to się bawić. Jeśli tak jest jak to przedstawia autor artykułu, bo przecież zakłada on że taki antynarodowy rząd może być właśnie w Polsce co talentem opisane jest w artykule i jest kanwą do dalszych dywagacji, to pan Redaktor Sławomir Jastrzębowski a także wielu, wielu redaktorów naczelnych i podrzędnych, z tygodników prawicowych i lewicowych, z dzienników, prasy centralnej i lokalnej, z redakcji wszystkich wielkich telewizji od a do zet oraz rozgłośni radiowych na dodatek, nie pozwolili by na to żeby ten zafałszowany obraz mógł nie zostać należycie opisany, skomentowany i napiętnowany...
Pytam więc, czy panowie redaktorzy, nie tylko z Czerskiej, pozwolili by na to, żeby taki wypaczony obraz rzeczywistości, fałszywy i szkodliwy dla Polski, ukazujący w innym odmienny niż rzeczywisty obraz kraju, społeczeństwa i władzy mógł codziennie mieszać w głowie Polakom ? Pytanie jest, tak jak cały artykuł red Jastrzębowskiego, tylko hipotetyczne.
Jestem głęboko przekonany, że ani pan Sławomir Jastrzębowski, ani inni nie mniej szanowni, redaktorzy, nie pozwolili by na to.
Inne tematy w dziale Polityka