Krzysztof Kłopotowski w swojej notce "przebudzenie Wajdy" pisze o tym że znany reżyser filmowy ma okazje zapalić znicz prawdziwym bohaterom swoich wielkich filmów: żołnierzom wyklętym. Asumptem do napisania notki jest dla niego obchodzony hucznie w niektórych „stranach” dzień zwycięstwa. Dzień 9 maja.
Jak powszechnie wiadomo z tej okazji, rok temu Andrzej Wajda zapalił znicz żołnierzom Armii Radzieckiej...Sugeruje Krzysztof Kłopotowski, że choćby w imię przyzwoitości, w tym roku należało by i naszym bohaterom zapalic jakąś skromną świeczkę... Pisze dalej że, cyt" Jeśli jednak nie zapali on znicza dzisiaj ( Andrzej Wajda przyp. autora. ) żołnierzom podziemnej armii polskiej, to chyba będzie jasne, że tamten znicz sprzed roku był przeciwko budzącym się Polakom"...Nie wiem czy reżyser wsłuchał się w głos sumienia i podreptał szukać jakiejś zapomnianej mogiły, raczej wątpię. Niestety takie traktowanie bezimiennych bohaterów walczących o naszą wolność jest zjawiskiem powszechnym nie tylko wśród elit "które powinny" jak twierdzi Krzysztof Kłopotowski ale niestety także wśród zwykłych prostych ludzi i jest zjawiskiem powszechnym. Mam nadzieje jednak że w wypadku „maluczkich” wynika to nie tyle z jakiejś niechęci do tematu czy koniunkturalizmu ale a powszechnej niewiedzy. 50 lat komuny i naprzemiennego zakłamywania i zamilczania historii zrobiło swoje.
Jak wyglądało święto 1 Marca w wielu miastach i miasteczkach Polski. Opisze to na przykładzie mojego miasta. Gdy ustanowienie świeta stało się faktem grupa „zapaleńców postanowiła uczcić ten dzień organizując mszę św. w intencji poległych i zamordowanych za ojczyznę. Rozwieszono ogłoszenie o treści…
DECYZJĄ SEJMU RP
ROK 2011 – ROKIEM ŻOŁNIERZY WYKLĘTYCH
PORUSZENI TYM WYDARZENIEM
Z A P R A S Z A M Y
NA MSZE ŚWIĘTĄ
Sejm RP. 3 Lutego 2011 r. przyjął ustawę o ustanowieniu dnia 1 Marca Narodowym Dniem Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” często bezimiennych i zapomnianych bohaterów Powstania Antykomunistycznego 1944 -1953.
Z tej okazji, dnia 1 marca 2011 r. ( WTOREK ) w Kościele pod wezwaniem Matki Boskiej Częstochowskiej o godz. 18.00 zostanie odprawiona Msza Św. za Ojczyznę. Modlić się będziemy za dusze poległych bohaterów z AK ( Armii Krajowej ), z Zrzeszenia WiN ( Wolność i Niezawisłość ), NSZ ( Narodowych Sił Zbrojnych ) oraz innych organizacji niepodległościowych, walczących z przemocą narzuconym Narodowi Polskiemu, obcym systemem społeczno-politycznym.
Z A P R A S Z A M Y
Kombatantów, Sybiraków, Pionierów, Młodzież
i wszystkich mieszkańców miasta.
Jaki był odzew społeczeństwa?Ano nie za wielki. Na mszy św. było kilka tych samych co zawsze kochanych „moherowych babci” kilka osób z PiS-u i organizatorzy w sile dwóch czy trzech osób. Nie było młodzieży i sztandarów, nie było władz miasta, burmistrza czy choćby jednego „kulawego” radnego.
Na domiar złego, ksiądz który czytał intencję mszy przed jej rozpoczęciem o prostej zdaje się treści cyt”… Intencja Mszy Św. 1 marca 2011r. godz. 18.00.Msza Św.za dusze poległych, często bezimiennych i zapomnianych bohaterów Powstania Antykomunistycznego 1944 - 1963 z AK ( Armii Krajowej ), z Zrzeszenia Win ( Wolności i Niezawisłość ), i NSZ ( Narodowych Sił Zbrojnych ) oraz innych organizacji niepodległościowych, walczących z przemocą narzuconym Narodowi Polskiemu, obcym systemem społeczno-politycznym.”…mylił się i krztusił czytając nazwy Win ( Wolność i niezawisłość) czy Narodowych Sił Zbrojnych. Ksiądz osoba dość młoda, 30-paro letni kapłan dla którego te nazwy były zupełnie obce. Myli się i duka czytając nazwy.
Oto skala zniszczeń jakie dokonało w narodzie i jego swiadomości 50 lat rządów siłą "nam narzuconych". Oto miara drogi która nas czeka by świadomość odzyskać. Droga do odzyskania pamięci, honoru i godności. Droga kto wie czy nie tak samo trudna jak droga tamtych zapomnianych i często bezimiennych bohaterów dla których o znicz prosi Krzysztof Kłopotowski w swojej notce. Jeśli tą wojnę wygramy, dalej już będzie z górki.
Inne tematy w dziale Polityka