kreatywny wandal kreatywny wandal
417
BLOG

Smoleńsk 9 kwiecień 2011 r. Policzek od przyjaciela

kreatywny wandal kreatywny wandal Polityka Obserwuj notkę 4

 

 

No to mamy problem…Już było tak dobrze, stosunki ze wschodnim sąsiadem najlepsze od początków transformacji. Objęcia i uściski w ramach pojednania, co prawda nad „grobem” prezydenta Lecha Kaczyńskiego, ale jednak  Prawie jak za „dawnych lat” A tu masz. Jak się przyjaciel nie odwinął i strzelił w papę, aż zahuczało. Wszyscy przecierają oczy ze zdumienia  Za czto? Przecież stosunki są dobre a mijały być jeszcze lepsze…

 

Wielu z nas polaków jest w szoku ponieważ od roku media mówiły nieustannie o poprawiających się z każdą chwilą stosunkach miedzy naszymi krajami. Jeszcze w piątek dziennik „Moskowskije Nowostki” napisał cyt: „Katastrofa smoleńska połączyła Rosję i Polskę zamiast je rozdzielić” zapowiadając uroczystości żałobne upamiętniające pierwszą rocznicę katastrofy  pod Smoleńskiem. W prasie ogólnokrajowej jak i lokalnej między innymi „Głosie Koszalińskim” w wydaniu sobotnio-niedzielnym, ukazały się zdjęcia tablicy upamiętniającej miejsce katastrofy pod którą zostaną złożone kwiaty podczas rocznicowych uroczystości. Tablice jeszcze z krzyżem i inskrypcją wyjaśniającą cel i przyczynę podróży prezydenta i delegacji polskiej do Katynia.

 

Co wiec zaszło że tak wyraźny negatywny sygnał został wysłany z Moskwy do Warszawy dziś w nocy?. Czy Rosjanie nie zdawali sobie sprawy jak to zostanie odebrane w Polsce? „To nie tak nie tak miało być” słyszę co rusz z włączonego telewizora podczas audycji przypominających postacie ofiar katastrofy. Tak to nie tak miało być 10 kwietnia 2010 roku.  Także  nie tak miało być dzisiaj, podczas uroczystości z udziałem Pierwszej Damy p. Anny Komorowskiej i przedstawicieli rodzin ofiar katastrofy. Zgrzyt odrywanej i sprofanowanej tablicy na długo pozostanie w sercach uczestników dzisiejszych uroczystości w Smoleńsku , chociaż sam fakt profanacji miał miejsce w nocy, cichcem. Żeby wrażenie było większe i boleśniejsze ?

 

Czy Rosjanie są tak pozbawieni ludzkich uczuć ze nie zdają sobie sprawy z bólu który wyrządzili Polakom zdejmując, uświęconą już łzami rodzin ofiar, tablice pamiątkową zamontowaną w miejscu katastrofy? Myślę że nie. Tak po ludzku to oni nam współczują na swój sposób, chociaż mentalność u nich inna. Nad losem ofiar czy to podczas wojny czy pokoju nie rozpamiętują się tak jak my, zwłaszcza ich władze państwowe. Oni zrobili to nie ze względów sentymentalnych lecz pragmatycznych i w sposób przemyślany. Mieli na przemyślenie jak rozegrac tą partie pół roku, bo tyle właśnie wisiały tablice „Stowarzyszenia Rodzin Katyń 2010„ przywiezione z Polski. Dlaczego więc teraz zdecydowano się je zdjąć w przeddzień ważnej wizyty prezydenta? Otóż właśnie dlatego. Bo wizyta będzie ważna i potwierdzi nasze wobec Rosji położenie na najbliższe lata. Oni chcą żeby to położenie było takie jak drzewiej bywało czyli ze statutem „bliskiej zagranicy” i dają  tego wyraz właśnie w ten sposób. Brutalny i nie pozostawiający złudzeń. To niema nic wspólnego z uczuciami czy współczuciem. To polityka realizowana z żelazna konsekwencja czy to się nam podoba czy nie. Niech nikt sobie nie myśli ze jakiś gubernator, jakiegoś Smoleńska, może podjąć taką decyzje bez uzgodnienia z Moskwą. Tam polityka realizowana jest w sposób przemyślany i profesjonalny. Jest cel i jest jego realizacja. Ja tylko mam nadzieje, że za jakiś, dłuższy czy krótszy czas, nie wyjdzie na jaw, że zmiana tablicy była uzgodniona czy uzgadniana ze stroną polską która ze zrozumieniem itd…..

 

Jakie były cele polityczne przedsięwzięcia ? Celem pierwszym tak bolesnego dla nas kolejnego smoleńskiego doświadczenia było pokazanie miejsca Polski w szeregu i przy okazji inny łaknącym wolności krajom dawnego bloku sowieckiego na ile mogą sobie pozwolić w swoich dążeniach ku wolności. Drugim celem znacznie ważniejszym jest test, ile polska i polskie społeczeństwo może jeszcze znieść upokorzeń w imię przyjaźni ? Przyjaźni jak widać inaczej rozumianej w Moskwie i Warszawie. Jest to także swoisty test lojalności który właśnie zdają polskie władze. Test na który sobie obecna ekipa rządząca polską zapracowała i na który zasłużyła ( czytaj jak chcesz ) polityką prowadzoną wobec Rosji. W poniedziałek test ten będzie zdawał osobiście w Smoleńsku ( czy powinien tam się znaleść? ) prezydent Bronisław Komorowski i niestety my z nim razem. Rosją tak jak każdy kraj poważny ma interesy i cele polityczne, które realizuje z żelazną konsekwencja. Policzki i łzy po nich są dla słabych. Tym bardziej kiedy przynoszą dla wymierzającego je, polityczne korzyści.

 

Dziennik „Moskowskije Nowostki” napisał cyt: „Katastrofa smoleńska połączyła Rosję i Polskę zamiast je rozdzielić”. Ja mam nadzieje że połączenie to nie będzie zbyt trwałe i będzie jeszcze szansa, nad nim się zastanowić

 

Umiarkowany konserwatysta.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka