Alice Wejdel na kongresie swojej partii AfD 11.01.2025 (sobota ) mówiła o wielu sprawach istotnych nie tylko dla Niemiec, ale i dla Europy, a co za tym idzie dla nas , dla Polski…
Alice Weidel, jest kandydatem swojej, na razie jeszcze skutecznie marginalizowanej przez konglomerat różnych „jedynie słusznych” partii lewicowego establishmentu, w Niemczech.
Kandydatka Alternatywy dla Niemiec (AfD) na kanclerza, przedstawiła swoje cele podczas sobotniego kongresu partii. Wiele celów. Program wyborczy ugrupowania zakłada między innymi wyjście Niemiec ze strefy euro, powrót do energii nuklearnej oraz zaostrzenie polityki migracyjnej. Weidel zapowiedziała również likwidację turbin wiatrowych, które nazwała „wiatrakami wstydu”, oraz przywrócenie działania gazociągu Nord Stream…
Te deklaracje budzą niepokój w Polsce, szczególnie w kontekście wpływu na bezpieczeństwo energetyczne regionu. Naprawdę? Czy powinny budzić?
Jakoś mojego niepokoju specjalnie jakoś nie budzą. Nie można się bać tego co nieuniknione. Prędzej czy później, Niemcy powrócą na drogę normalności w gospodarce, polityce międzynarodowej, wewnętrznej i społecznej. Musimy o tym pamiętać i cały czas to mieć w tyle głowy. Jeśli to będzie koniec Unii Europejskiej w obecnym kształcie, to dobrze… Ten projekt zużywa się w piorunującym tempie na naszych oczach. Reanimowanie trupa może trwać jeszcze latami ale puder i róż niewiele tu zmieni. Unia Europejska najlepsze lata ma już za sobą, a przed sobą wyzwań i trudności często z prokurowanych przez siebie, całe mnóstwo.
Politycy muszą być wizjonerami. Przewidywać nieprzewidywalne. Robić wszystko by sytuacja tak czy inna, ich jako odpowiedzialnych za trwanie ojczyzny nasze i jej bezpieczeństwo, całość i dobrostan i nas samych, jako naród, -nie zaskoczyła.
Wariant z dojściem AfD do władzy, obserwując obecną sytuacje gospodarczą i społeczną Niemiec, jest coraz bardzo prawdopodobny. Nieważne czy niestety czy …stety. Obowiązkiem naszej klasy politycznej, jest być gotowym i przygotowanym do taką sytuacje. Więc nie płakać i do roboty... Bo się wścieknę...
I jeszcze jedno… Myślałem, że już tego nigdy nie będę musiał pisać i tym zdaniem tak kończyć swoich notek… A jednak…
A poza tym uważam, że pałac Brühla i pałac Saski w Warszawie, powinny zostać odbudowane.
Inne tematy w dziale Polityka