Program inwestycyjny Mirosława Włodarczyka „Nowa Energia dla Kraśnika” stał się faktem. Miasto Kraśnik otrzymało największą dotację w swojej historii. Prawie 8 mln zł zostanie wydanych na zakup i montaż instalacji solarnych w kraśnickich domach. Kolektory słoneczne trafią do blisko 900 rodzin. To kolejny sukces Mirosława Włodarczyka i jego ekipy w pozyskiwaniu funduszy unijnych na rozwój miasta. Pozostałe to: uzbrojenie strefy ekonomicznej, budowa farmy fotowoltaicznej, budowa targowiska, termomodernizacja placówek oświatowych.
Zatem "niewiadoma" z powyższej ulotki wyborczej Piotra Cz. rozdawanej mieszkańcom miasta przed drugą wyborów na burmistrza w grudniu 2010r. radzi sobie jako burmistrz znakomicie, tzn. Mirosław Włodarczyk radzi sobie jako burmistrz miasta Kraśnik znakomicie. Osiąga coraz więcej sukcesów w wydobywaniu Kraśnika z zapaści finansowej i inwestycyjnej, w którą wpędził miasto poprzedni burmistrz Piotr Cz. wraz z popierającymi go kolegami.
Ten niewątpliwy sukces Mirosława Włodarczyka i miasta Kraśnik wzbudził w środowiskach politycznych jednak zadziwiająco różne opinie. Oto one. Poniższe stwierdzenia nie są własnością intelektualną wymienionych osób. Stanowią one moją subiektywną ocenę tego co mogą uważać, sądzić i myśleć owe osoby. Ocenę opartą na obserwacji życia publicznego w Kraśniku. Słowa poniższe są wytworem mojej wyobraźni i mogą (choć nie muszą) nie mieć nic wspólnego z rzeczywistością. Osoby przedstawione nigdy nie wypowiedziały publicznie owych słów.
Doktor nauk prawnych, menedżer jakości, absolwent Zespołu Szkół nr 2 w Kraśniku, przewodniczący Stowarzyszenia „Żeberko” (z angielskiego „RiB” – „żebro”) wicestarosta kraśnicki, członek zarządu powiatu, radny powiatu kraśnickiego, wiceprzewodniczący zarządu Platformy Obywatelskiej w powiecie kraśnickim, słowem - Jarosław Czerw: „Inwestycje w odnawialne źródła energii są priorytetem działań zarządu powiatu kraśnickiego. Jako były uczeń mojego politycznego mistrza Piotra Cz. stosując jego polityczne zasady zwróciłem się do burmistrza Mirosława Włodarczyka z propozycją montażu solarów dla mieszkańców powiatu kraśnickiego. Moja doskonała propozycja polegała na tym, że miasto Kraśnik wyłoży 95% środków, sponsorzy 4%, a starostwo 1% gdyż jak wiemy powiat kraśnicki nie może pozwolić sobie, w dobie kryzysu, na szastanie publicznymi pieniędzmi. Musimy finansować KTV, panią Bożenkę musieliśmy przyjąć do pracy w DPS, w ogóle nie jest łatwo. Uzyskanie dofinansowania z Unii to mój ogromny osobisty sukces, moja ogromna praca i setki godzin spędzonych na facebook’u. Skandaliczne jest zatem zachowanie burmistrza Włodarczyka, który ów sukces przypisuje tylko i wyłącznie sobie i swoim współpracownikom.To skandal i polityczna hucpa.
Tadeusz Członka: ja tu czegoś (jak zwykle) nie rozumiem. Dlaczego skoro solary to sztandarowa inwestycja burmistrza Włodarczyka, to dlaczego kraśniczanie w ogóle mają za nie płacić chociażby w części. Zgłaszam wniosek, aby sfinansować solary mieszkańcom Kraśnika w 100%, a brakujące pieniądze przeznaczyć z budowy ulicy Kwiatkowickiej. Mieszkańcy tej ulicy na pewno starali się o solary, a i solary i droga, to już za dużo. Tak w zasadzie, to ta droga jest mieszkańcom w ogóle niepotrzebna. No bo kto w ogóle jeździ jakąś Kwiatkowicką?
Jacek Madejek: Oświadczam, iż płacenie za solary przez mieszkańców Kraśnika jest niedopuszczalne. To znowu jakiś haracz Jarosława Stawiarskiego, który tym razem ma zapłacić już nie ośmioro radnych, a już 900 rodzin. To absolutna arogancja tej zepsutej władzy. Ponadto, oświadczam, że jako radny o nieskazitelnej opinii, dołożę wszelkich starań, aby żaden z solarów nie trafił na dom żadnego homoseksualisty. Nie mogę zawieźć zaufania moich wyborców o poglądach tradycyjnie chrześcijańskich, którzy pokładają we mnie swą ufność i nadzieję. Amen.
Dorota Posyniak: Panie burmistrzu, znowu muszę zadać trudne i niewygodne pytanie: Czy przy montażu solarów nie dałoby się załatwić jakiegoś dyrektorskiego stołka dla ciotecznej siostry córki wnuczki mojego męża z czwartego małżeństwa? Wicestarosta Czerw się chyba na mnie obraził bo załatwił dla niej tylko etat nauczycielki języka polskiego w „Reju”. Chciałam, żeby została dyrektorką chociaż jakiejś szkoły albo chociaż jakiegoś DPS-u. Ale nauczycielka?! My teraz niżej od dyrektora w naszej rodzinie nie schodzimy. To co, da się?
Piotr Iwan: No to jest skandal w biały dzień. Burmistrz znowu zaniedbuje spółdzielnię. Znowu załatwił solary tylko dla swoich. A ci biedni z bloków spółdzielczych znowu nic.
Krzysztof Latosiewicz: I znowu burmistrz Włodarczyk wchodzi w buty Czubińskiego. Jak? Nie wiem jak, ale nieźle brzmi.
Marzena Knyś: proszę pana burmistrza w ramach interpelacji o przedstawienie następujących informacji: Którzy mieszkańcy Kraśnika skorzystają z solarów? Poproszę o przedstawienie tego w tabeli: imię, drugie imię, imię z bierzmowania, nazwisko, nazwisko rodowe, nr dowodu, nr pesel, liczba dzieci (w razie braku dzieci informację czy leczył się na niepłodność), adres, miejsce pracy wraz z przydziałem obowiązków, w przypadku osób bezrobotnych powód zaistnienia sytuacji braku zatrudnienia, przynależność partyjna i religijna, wielkość domu według powierzchni całkowitej, powierzchni użytkowej, kubatury, liczba pokoi, łazienek, długość rur wodociągowych w budynku, długość kabli energetycznych, powierzchnia dachu wraz z kątem nachylenia. Proszę przedstawić również na prezentacji multimedialnej obecną wysokość rachunków za zużycie wody oraz energii elektrycznej w zależności od szerokości geograficznej i położenia domu względem ruchu obrotowego Ziemi.
Małgorzata Pyzik, KTV: niestety ;-), sztandarowy projekt burmistrza Mirosława Włodarczyka, popieranego przez PiS, pt. „Nowa Energia dla Kraśnika” nie otrzymał dotacji z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego na projekt przewidujący zakup i montaż kolektorów solarnych dla mieszkańców Kraśnika. To już kolejna porażka obecnego burmistrza, który przypomnijmy nie otrzymał również dotacji na uzbrojenie Strefy Ekonomicznej, budowę farmy fotowoltaicznej, budowę nowego targowiska oraz na termomodernizację placówek oświatowych. Z dobrze poinformowanego źródła dowiedzieliśmy się, ze gdyby burmistrzem Kraśnika był Piotr Czubiński, to wtedy dofinansowanie przyznane byłoby w każdym przypadku. A tak pozostaje nam czekać na lepsze czasy…
Inne tematy w dziale Polityka
