Szanowny Panie Prezydencie,
Ustawa Zasadnicza Rzeczypospolitej określa bardzo wyraźnie wyjątkową rolę prezydenta, jako strażnika Konstytucji:
Art.126.pkt.2. Prezydent Rzeczypospolitej czuwa nad przestrzeganiem Konstytucji, stoi na straży suwerenności i bezpieczeństwa państwa oraz nienaruszalności i niepodzielności jego terytorium.
Ta wyjątkowa rola podkreślona jest także zapisaną w Konstytucji rotą przysięgi, w której prezydent przysięga m.in. że „dochowa wierności postanowieniom Konstytucji”. Definiuje to o wiele szersze obowiązki prezydenta w tym zakresie, niż te określone w rocie przysięgi posłów i senatorów, którzy ślubują przestrzeganie Konstytucji, a więc tylko to, do czego zobowiązani są wszyscy obywatele RP. Poza Urzędem Prezydenta nie ma w Polsce żadnej innej instytucji, która jest umocowana prawnie, by wymusić przestrzeganie Konstytucji przez tych, którzy jej nie przestrzegają.
Trybunał Konstytucyjny nie posiada takiego umocowania, jest bardzo ważnym organem pomocniczym, ale jest tylko narzędziem do wiarygodnego ustalenia zgodności, lub niezgodności z Konstytucją ustawy, przepisu, lub postępowania, które są zgłaszane do rozpatrzenia. Po orzeczeniu ustalającym te fakty jego rola jest zakończona, więc inne organy państwa muszą przejąć obowiązek wyegzekwowania prawa, by uszanować konstytucyjne przepisy. W sytuacji, gdy taka egzekucja prawa nie następuje, Prezydent RP jako strażnik Konstytucji powinien znaleźć drogę, by to nastąpiło. Przepraszam, że przywołuję te oczywiste fakty, ale w sytuacji, w której już od wielu miesięcy, a nawet lat, mamy do czynienia z jawnym łamaniem Konstytucji, a często wprost z kpiną z rygorów wymaganych w konstytucyjnych zapisach, wymaga wyjaśnienia, dlaczego Urząd Prezydenta tę demoralizującą sytuację toleruje.
Z jednej strony wielu polityków opozycji bezzasadnie i bezkarnie oskarża Pana Prezydenta o łamanie Konstytucji i nigdy tego nie weryfikuje orzeczeniami TK, a w większości pozostaje to bez adekwatnej odpowiedzi Urzędu Prezydenta. Tymczasem takie oskarżenia o najpoważniejszym charakterze, nie mogą pozostać bez odpowiedzi i mocnej reakcji, bo podważają autorytet Głowy Państwa. Uważam, że Pan Prezydent ma obowiązek wyjaśniać takie sprawy do końca, zwłaszcza za pośrednictwem TK i surowo karać fałszywie oskarżających, aby powstrzymać takie działania.
Z drugiej strony, już blisko trzy lata trwające zmagania o reformę sądownictwa przynoszą zjawiska, które rażąco naruszają Konstytucję. Prawnicy, a zwłaszcza sędziowie, szczególnie ci, którzy do niedawna pełnili najwyższe funkcje w państwie kpią sobie z zapisów konstytucyjnych, które nakładają na nich oczywiste i nie podlegające żadnym interpretacyjnym zabiegom rygory. Nie warto przytaczać konkretnych nazwisk i przypadków, bo praktycznie dzieje się to na co dzień i lista byłaby zbyt długa. Niesłychanie jednoznaczne włączanie się sędziów w spory polityczne, oburzająca ingerencja w sprawy, które są wyłączną kompetencją ustawodawcy, kompromitujące kłamstwa, udział w politycznych demonstracjach, a także ograniczanie niezawisłości sędziów przez środowiskowo-korporacyjne naciski, a nawet groźby i szantaże, to są wszystko jawne zjawiska, które każdy w Polsce może obserwować. Tragedią jest, że to wszystko pozostaje bezkarne, przepisy Konstytucji jakby były w tych sprawach zawieszone, nikt niczego nie robi, a postrzeganie roli Prezydenta jako strażnika Konstytucji staje się fikcją.
Aby dalej unikać odwołania się do nazwisk, przywołam jedynie zbiorowego winowajcę, jakim jest stowarzyszenie sędziów „Iustitia”, które wielokrotnie złamało przepis Konstytucji z art.178. pkt.3, mówiący, że Sędzia nie może należeć do partii politycznej, związku zawodowego ani prowadzić działalności publicznej nie dającej się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Każdy zapewne pamięta wypowiedzi i zachowania kierownictwa stowarzyszenia, a także zbiorowy udział uczestników w politycznych manifestacjach, które są jawną kpiną z tych rygorów, przy czym groźby kierowane pod adresem innych sędziów tak jednoznacznie łamią niezawisłość sędziów, że powinny wykluczać ze stanu sędziowskiego i być surowo karane.
Uważam, że wszystkie te zjawiska powinny być skrzętnie odnotowywane przez Kancelarię Prezydenta, a Prezydent powinien zdecydowanie na nie reagować. Brak odpowiedniej reakcji jest rezygnacją z przytoczonego na wstępie obowiązku Prezydenta jako strażnika Konstytucji. W konkretnym przykładzie stowarzyszenia Iustitia Pan Prezydent powinien skierować do TK wniosek o zbadanie sprawy, a po ustaleniu faktów i orzeczeniu potwierdzającym łamanie Konstytucji, zażądać delegalizacji stowarzyszenia. W przypadkach indywidualnych sędziów, także tych przeniesionych w stan spoczynku, naruszenie rygorów Konstytucji, potwierdzone przez TK, powinno być przedmiotem odpowiedniego wniosku do Izby Dyscyplinarnej.
Apeluję do Pana Prezydenta o zdecydowane przerwanie obecnego stanu anarchii tworzonej przez środowiska prawnicze i podjęcie odpowiednich działań. Jestem przekonany, że takie działania wzmocnią autorytet Urzędu Prezydenta, a ich brak będzie miało dokładnie odwrotny skutek.
Z głębokim szacunkiem i poważaniem dla Pana Prezydenta
Rafał Broda
Kraków, 24 września 2018
Zawsze występuję pod własnym nazwiskiem, mimo że wielokrotnie byłem na portalu S24 obrażany. Teraz uzupełnię swoją identyfikację notką o mnie zamieszczoną w Britishpedia.
Broda Rafał
prof. dr hab. O: profesor zw. Instytutu Fizyki Jądrowej im. H. Niewodniczańskiego PAN w Krakowie, uznany w świecie specjalista w zakresie struktury jąder i oddziaływań jądrowych; B: Cieszyn, 19.01.1944; P: Jan - był absolwentem WSH w Warszawie, głównym księgowym m.in. w F. "Celma" Cieszyn; Eryka Barbara z d. Richter - była bibliotekarzem w Szkole Muzycznej w Cieszynie; MS: Olga z d. Budiańska; Ch: Aleksander 1974 - jest absolwentem UE z tyt. mgr; Joanna 1976 - jest absolwentką UJ Kraków z tyt. mgr germanistyki, obecnie z tytułem dr University of Tennessee; wnuki: Alina, Urszula, Jędrzej; GrA: wuj Eryk Nanke był mjr WP, dowódcą Plutonu Łączności Radiowej Artylerii w Bitwie o Monte Cassino, brał udział w obronie Tobruku, po wojnie osiadł w Wielkiej Brytanii, do ojczyzny powrócił w 1996 roku a swoje przeżycia opisał w publikacji "Cena bycia innym"; E: 1966 - mgr fizyki, 1971 - doktorat w UJ Kraków; 1981 - habilitacja w IFJ PAN w Krakowie; 1991 - tytuł profesora n. fizycznych; Ca: od 1966 pracownik naukowy IFJ PAN w Krakowie, począwszy od asystenta stażysty do profesora zw., pełniąc funkcję kilkanaście lat kierownika pracowni (wcześniej Zakładu) Struktury Jąder Atomowych; zagraniczne pobyty naukowe: 1968 - 1971 Zjednoczony Instytut Badań Jądrowych w Dubnej, Rosja; 1972 - 1974 Instytut Nielsa Bohra w Kopenhadze, Dania; 1977 - 1979 oraz 1989 - 1991 Instytut fur Kernphysik KFA Juelich, Niemcy; 1982 - 1984 oraz krótsze pobyty w Purdue University w West Lafayette w stanie Indiana, Stany Zjednoczone w charakterze visiting professor, eksperymenty w Argonne National Laboratory, Stany Zjednoczone; WaCW: 230 publikacji naukowych; 5 najważniejszych tytułów: N=40 neutron subshell closure in the Ni-68 nucleus -Phys. Rev. Lett.74,868(1995) Spectroscopic studies with the use of deep-inelastic heavy-ion reactions -Journal of Physics G - Nuclear an Particle Physics 32, R151 (2006) Yrast isomers in tin nuclei from heavy-ion collisions and the neutron h11/2 subshell filling - Phys. Rev.Lett.68, 1671 (1992) Inelastic and transfer-reactions in Mo-92 + 255 MeV Ni-60 collisions studied by gamma-gamma coincidences -Phys. Lett. B251, 245 (1990) Doubly magic Pb-208: High spin states, isomers, and E3 collectivity in the yrast decay -Phys. Rev. C95, 064308 (2017); Aw: Złoty Krzyż Zasługi; Krzyż Wolności i Solidarności; Złota Odznaka Miasta Krakowa; 1 nagroda zespołowa MNiSZW; Nagroda indywidualna III Wydziału PAN; Me: Członek PTF, American Physical Society; założyciel i przewodniczący Klubu "Myśl dla Polski"; współtwórca oraz były członek partii Liga Polskich Rodzin; Ach: zainteresowania naukowo-badawcze: badania struktury jądra i reakcji jądrowych metodami spektroskopii Gamma; współtwórca metody pomiarów krotności Gamma; odkrycie podwójnie magicznych jąder 146Gd, 68Ni i spektroskopia wielu jąder w tych obszarach; rozpracowanie metody badań jąder z nadmiarem neutronów w spektroskopii z użyciem głęboko nieelastycznych zderzeń ciężkich jonów; opublikowanie przeglądowego artykułu dot. tej metody w prestiżowym czasopiśmie J.Phys.G.Nucl.Part.Phys. 32 (2006) R151-R192; zaangażowanie w badania opadu radioaktywnego po "Czarnobylu" w szczególności obszerne badania zjawiska tzw. gorących cząstek; wypromowanie 5 doktorów, recenzowanie kilkudziesięciu prac doktorskich, habilitacyjnych i wniosków profesorskich; czynny udział w licznych konferencjach międzynarodowych i dziewięciokrotnie jeden z głównych organizatorów Międzynarodowej Konferencji "Szkoła Fizyki Jądrowej w Zakopanem"; udział w odzyskaniu niepodległości poprzez wieloletnią działalność niepodległościową, skutkującą represjami ze strony władz komunistycznych np. odebraniem paszportu na 3 lata (status pokrzywdzonego w IPN); kandydowanie na senatora RP i uzyskanie 133,5 tys. głosów w ciągu 5 tygodni kampanii wyborczej; LS: angielski, rosyjski, niemiecki; H: polityka, muzyka, brydż, turystyka górska - udział w 3 dużych wyprawach w Azji; PMM: odkrycie metody badania jąder neutrono-nadmiarowych; wykłady na prestiżowych międzynarodowych konferencjach; pobyt w Instytucie Nielsa Bohra i poznanie wielu wybitnych ludzi nauki; OA: 1999 - 2016 szeroka działalność publicystyczna w Radiu Maryja i wielu wydawnictwach m.in. Gazeta Polska, Nasz Dziennik, Głos Nasza Polska a obecnie na forach internetowych;
Encyklopedia Osobistości Rzeczypospolitej Polskiej (7. edition)
BPH - British Publishing House Ltd.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka