Komu podziękował Łukaszenka?

Polacy 15 października 2023 wybrali kontynuację ciernistej drogi swojej historii.  Złoty róg mieli w rękach, ale go zgubili, choć 35% wyborców doceniło jego wartość. Da Bóg, szybko go odnajdziemy.
Sytuacja, która powinna była skłonić Polaków do podjęcia właściwej decyzji wyborczej była tym razem wyjątkowo jasna; jaśniej już chyba nigdy nie będzie. Przywołajmy bezdyskusyjne fakty podsumowujące stan Polski po ośmioletniej kadencji koalicji PO-PSL i następujących po niej ośmiu latach rządów ZP. Po ćwierćwieczu szkodliwej i trudnej transformacji rządy PO-PSL kontynuowały zło i  tak bardzo zniszczyły Polskę, że w 2015 roku istnienie państwa polskiego było najpoważniej zagrożone. Ich kolejnej kadencji Polska zapewne by nie przetrwała. Już przed 2015 rokiem rozpoczęto proces zamykania państwa. Nie da się inaczej zinterpretować szeroko zakrojonych działań, w których likwidowano posterunki policji, urzędy pocztowe, szkoły publiczne, przerywano połączenia komunikacyjne na polskiej prowincji, a zwłaszcza uruchomiono drastyczną redukcję sił zbrojnych, godząc się by wschodni agresor mógł bez trudu zająć Polskę, aż do linii Wisły. Czy ktokolwiek potrafiłby nadać inny, korzystny dla Polski sens wymienionym tu zjawiskom
Po wyborach 2015 i objęciu rządów przez Zjednoczoną Prawicę nastąpił radykalny zwrot, w którym rozpoczęto generalną naprawę Rzeczypospolitej; dokonał się prawdziwy cud polityczny i gospodarczy praktycznie w każdej dziedzinie. Przywrócono Polakom godność, pobudzono ich przedsiębiorczość i rozpoczął się szybki rozwój Polski dzięki rządom, jakich dotąd wiele pokoleń nie doświadczyło. Najbardziej trafnie i wzruszająco, już 3 maja 2016 roku, podsumowała ten cud śp. Wanda Półtawska podczas wręczenia jej orderu Orła Białego: https://www.tvp.info/25164760/wanda-poltawska-zostala-odznaczona-orderem-orla-bialego-przez-prezydenta-andrzeja-dude       
 Cud trwał przez kolejne 7 lat, budząc podziw świata, wynosząc polityczne znaczenie Polski na poziom nieznany od stuleci. Jednocześnie szybki rozwój Polski wzbudził szczególną panikę u zachodniego sąsiada, który wytoczył Polsce prawdziwą wojnę za pośrednictwem instytucji UE i włączył się w  bezprecedensową ingerencję w wewnętrzne polskie sprawy, zwłaszcza w polskie wybory. To oburzające i obrzydliwe zachowanie Niemców powinno stać się dodatkowym argumentem dla polskich wyborców, by w zdecydowany sposób wesprzeć trwanie polskiego cudu.
Nie wiem czy ktoś rozumie ten skok w przepaść, który wykonali Polacy w wyborach 15 października 2023. Ja tego nie potrafię zrozumieć. Trudno uwierzyć, by tak wielu z nich nie potrafiło rozpoznać, że Polska potrzebuje kontynuacji rządów PiS, że waga decyzji wyborczej jest dzisiaj szczególna wobec tego wszystkiego co dzieje się w świecie, tym bardziej nie mogę zaakceptować, by dla tak wielu było obojętne, czy Polska przetrwa. W tej sytuacji przyjmuję z otwartością wszelkie sygnały o wyborczych manipulacjach i czekam na orzeczenie Sądu Najwyższego w sprawie ważności wyników tych wyborów. Jedno jest wszakże pewne - zachowanie wielu członków komisji wyborczych  sprzyjających bojkotowi referendum było nieuczciwe, manipulacyjne i bezprawne. Było to zjawisko masowe, podważające wiarygodność tych samych przecież komisji także w wyborach do Sejmu i Senatu;  Sąd Najwyższy musi to wziąć pod uwagę. Jeśli jednak SN uzna wyniki wyborów za ważne, to trzeba będzie taki werdykt przyjąć i rozejrzeć się za winnymi tego nieszczęścia.
Aleksander Łukaszenka obszernie i z radością podziękował tym, pośród których należy szukać winnych:   
– Polacy spisali się naprawdę dobrze. Nie spodziewałem się takiego wyniku. Po prostu odmówili udziału w tej grze z PiS. Kibicuję Polakom. Dobra robota – powiedział Alaksandr Łukaszenka podczas konferencji prasowej. Jego słowa przytacza białoruska państwowa agencja BelTA. Dyktator przekonywał, że po wyborach parlamentarnych "Polska nie będzie już taka sama".  Polityk dodał także, że jest nadzieja, że kiedy partia Tuska dojdzie do władzy to "weźmie sprawy w swoje ręce i naprawi relacje". –  
I dalej:
•  Białoruski dyktator Aleksander Łukaszenka w czasie wizytacji placu budowy w obwodzie mińskim odniósł się do niedawnych wyborów w Polsce. Nie ukrywał radości z powodu zwycięstwa obecnej opozycji.
Brawo Polacy! Nie spodziewałem się tej opcji. (…) Polacy, chwalę naród polski. Dobrze zrobiliście! Pokazaliście charakter. I faktycznie opozycja doszła do władzy
— mówił Aleksander Łukaszenka, cytowany przez białoruską agencję informacyjną BiełTA.
Polska nie będzie już taka sama. Niech to będą nie nasi ludzie, niech nie mają ochoty z nami rozmawiać, ale to inni ludzie.

Można zastanowić się komu białoruski dyktator podziękował, by w przyszłości pamiętać o nich i nie lekceważyć ich działań. W większości to zapewne bezmyślni ludzie kierowani emocjami i łatwi do sterowania przez profesjonalnych graczy społecznej psychologii. Organizatorzy „turystyki wyborczej” zagarnęli młodych z wielkich miast, którzy stadnie, bez rozważania skutków zabawili się w wybory zwiększające wagę ich głosu przeciw Polsce przez odpowiednio dobrane miejsca głosowania. Mieliśmy tu do czynienia z podobno legalnym procederem, a przecież skrajnie nieuczciwym i niezbędnym do wyeliminowania w przyszłości. Dyktator Białorusi jednak swoją radość i wdzięczność skierował do wszystkich polityków anty-PiSu, choć z nazwiska wymienił tylko Tuska. Znamy wiele nazwisk polityków i osób publicznych, którzy sprawili radość Łukaszence i warto te nazwiska zapamiętać. Każdy z nas rozpoznaje też w swoim otoczeniu ludzi, którym los Polski jest najwyraźniej obojętny, lub nie wystarcza im wyobraźni, by dostrzec czym stanie się dla nich samych świat bez Polski.
Piszę tę notkę w S24, a tutaj aż się roi od autorów, do których Łukaszenka grzmi: „Brawo Polacy!”. Bo każdy, kto snuł jad nienawiści do Zjednoczonej Prawicy, do Jarosława Kaczyńskiego, do Mateusza Morawieckiego, ma na sumieniu ten wynik wyborów i zagrożenie Polski, jakie uosabiają potencjalne rządy Donalda Tuska. Ci autorzy z pewnością potrafią myśleć i stać ich na obiektywną ocenę faktów. Dlatego:
Wiedzą, że Polska w okresie 2007-2015 była na drodze ku zapaści.
Wiedzą, że Polska w latach 2015-2023 została ocalona i weszła na szybką, efektywną drogę rozwoju.
Wiedzą, że Polska potrzebuje kontynuacji tego rozwoju i jak dotychczas tylko PiS potrafił to realizować.
Wiedzą, że Donald Tusk identyfikuje się wyłącznie z interesami Niemiec i stanowi zagrożenie dla Polski, dążąc do jej unicestwienia.
Wiedzą, że jedynie PiS jest zdolny do zneutralizowania zagrożenia, jakim jest Tusk i jego otoczenie.
Wiedzą, bo sądząc po ich notkach i komentarzach, intensywnie śledzą wydarzenia polityczne, a nikt nie może być tak niemądry, by nie dostrzec tego, co naprawdę dzieje się w polskiej rzeczywistości. Nie mogę przyjąć, że każdy z nich za przykładem Tuska zanurzył się całkowicie w kłamstwie, w którym prawda w ogóle się nie liczy.
 Panie i Panowie! Łukaszenka was pochwalił, Łukaszenka wam dziękuje, Łukaszenka widzi perspektywę resetu z wami. Czy to nie jest ten potrzebny kubeł zimnej wody?