Młody człowiek, Kamil Bortniczuk, wprowadzony do polityki przez Jarosława Gowina doradził Mec. J. Turczynowicz-Kieryłło, by uwolniła kampanię wyborczą prezydenta Andrzeja Dudy od swoich problemów i wycofała się z udziału w sztabie wyborczym.
https://wpolityce.pl/polityka/490645-bortniczuk-szefowa-kampanii-pad-powinna-sie-wycofac
Zdziwiło mnie to, bo pojawienie się tej nieznanej szerzej pani mecenas w kampanii Prezydenta przedstawiano wcześniej jako inicjatywę płynącą z szeregów właśnie ludzi Porozumienia – J. Gowina.
Pod tym tekstem wpisałem na portalu Wpolityce.pl złośliwą uwagę:
A teraz koniecznie niech Bortniczuk, zgodnie ze swoimi zwyczajami. pobiegnie do TVN24 przedyskutować to z Morozowskim.
Napisałem to, bo ludzie Porozumienia nadzwyczaj często udzielają się w TVN24, a poseł Bortniczuk szczególnie lubi tam chodzić, by dokarmiać „wiarygodność” tej antypolskiej, antykatolickiej i manipulatorskiej stacji.
Nie do końca przewidziałem, bo Morozowskiego zastąpiła gwiazda TVN24 Monika Olejnik, ale Bortniczuk istotnie się tam pojawił jako interlokutor posła Śmiszka i oczywiście przedyskutował także sprawę tego swojego pomysłu na Mec. Kieryłło.
Nie mam żadnego zaufania do J. Gowina, więc także go nie mam w stosunku do jego ludzi. Żal mi jednak młodego człowieka, który zapewne nie wie jak długo trwało i ile szkód się zrodziło z działalności Gazety Wyborczej, zanim ludzie powszechnie zrozumieli jak negatywny skutek miało przejęcie przez szowinistycznie dobranych ludzi A. Michnika głównej gazety, która miała reprezentować opozycję solidarnościową. Po latach ludzie zrozumieli i nikt nie kompromituje się dzisiaj artykułami, czy wywiadami w GW; traktowane to jest jako hańba.
Ile lat musi upłynąć, by polscy politycy zrozumieli, jakie szkody przynosi wspieranie swoją obecnością TVN? Czy musimy te doświadczenia powtarzać? Czy nie warto poważnie skorzystać z lekcji?
Jestem emerytowanym profesorem w dziedzinie fizyki jądrowej. Zawsze występuję pod własnym nazwiskiem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka