kolej: jest tu i tam, ale nie zawsze.
koty: są
kapliczki: są
O Leskowcu już było, teraz o samym Lesku bez owiec. Swoja drogą ciekawa etymologie tu jest: Leskowiec to Lesko owiec czyli Lesko należące do owiec. W każdym razie samo Lesko leży o wrót Bieszczad, jakieś Góry Sanocko-Turczańskie, takie tam. Gdzie by tam nie leżało łatwo dojedziemy tam z Sanoka i Zagórza busem.
I
W Lesku znajdziemy kościół parafialny z XVI wieku, ciekawy w formie, górujący nad dworcem autobusowym. Jest dawna synagoga, w której mieści się obecnie galeria sztuki lokalnej. Bardzo ładnej zresztą. Aniołka można tam kupić. Jest zamek, ale obecnie mieści się w nim hotel i knajpa. Z zewnątrz można obejrzeć.




Jest tam basen, chyba jedyny porządny basen w regionie. W każdym razie po zwiedzeniu atrakcji i obiadku udajemy się na południe a w zasadzie południowy zachód. Mijamy amfiteatr i most na Sanie po czym zielonym szlakiem idziemy pod wyciąg narciarski w miejscowości Huzele.

UWAGA: Szlak momentami jest słabo namalowany w terenie. Ważne, aby dotrzeć na górną stację wyciągu i stamtąd jest już prosto.



W dwie godziny można spokojnie dojść na ową Gruszkę..

Droga wiedzie w sporych fragmentach przez łąkę. Taka mała połoninka. Ale sympatycznie się maszeruje. Sam szczyt jest porośnięty lasem. Droga na wierzchołek oznakowana dobrze. Jeśli chcesz iść dalej zielonym szlakiem to po jakimś czasie zaczynają się problemy. Słabo wymalowany, zarośnięty... Sam ciąłem w bok do leśnej drogi przez jakieś chaszcze. Nie polecam. W każdym razie docieramy do Przełęczy pod Gruszką - tam Niemcy rozstrzelali 115 więźniów:

Z tej przełęczy można iść dalej do Zagórza zielonym szlakiem. Nie byłem i nie wiem jaki jest stan szlaku. Można wracać do Leska drogą. Można iść do Tarnawy Górnej/Dolnej albo przez pola albo drogą. Ja schodziłem drogą, po drodze są bardzo ładne kapliczki. A w Tarnawie można złapać autobus bądź pociąg do Sanoka. W zeszłym roku jeździł motorak osobowy a w tym motoraki są pospieszne a ruch osobowy obsługiwać mają szynobusy Przewozów Regionalnych.


W owych Tarnawach znajdziemy sklep, kościół parafialny i ruiny cerkwi grekokatolickiej.


Bardzo miła trasa, gorąco polecam z rodziną itp.
Inne tematy w dziale Rozmaitości