Nauka polska w służbie służby.
Stare jak świat.
„Pytanie do radia Erewań.
Czy można usiąść gołą dupą na jeża?
Owszem można:
„
Takie pytanie nasuwa mi się kiedy patrzę na polskich naukowców, tych naszych tutejszych salonowych, tych naszych telewizyjnych w studiach wszelakich i pewnie tych co ich nie widać, nic gadają tylko słuchają bo boją się odezwać. Oto właśnie nauka polska obala skuteczność symulacji numerycznych, metodę elementów skończonych, a w ogóle to chyba wedle naukowców polskich nie ma sensu budowanie komputerów o większej wydajności niż jest to konieczne do odtworzenia filmiku z youtuba.
Ja wiem jedno.
Jeż na pewno ogolony nie jest .Ja ponadto mam nadzieje, że dupa pancerna też być nie może i kiedyś ktoś im zasadzi takiego kopa, że pierwszy i zarazem końcowy punkt zatrzymania, to będzie „Habana de Cuba”.
Czego trzeba polskim naukowcom, do podważenia wiedzy zawartej w podręcznikach już dawno napisanych, na podstawie których wykonano powyższą symulacje?
Bo tylko tytułowym siwym dymem różni różni się filmik poniższy z efektem symulacji powyższej.
Filmik na którym nauka polska buduje fundament nowych osiągnięć techniki w skrawaniu duraluminium drewnem. Problemem naukowców jest chyba tylko nie wdrożenie jeszcze postanowień ACTA, przez co motłoch ma jeszcze w miarę swobodny dostęp programów graficznych, no i jeszcze podręcznik mechaniki płynów, który przeciwstawia się tezie, że drewno kroi skrzydło chociaż na filmie widać, że kroi.
No przecież wyraźnie widać, że kroi aż siwy dym leci.


A teraz co będzie jak motłoch usunie ze skrzydła „siwy dym”? Czym się będzie różnić uszkodzenie skrzydła wygenerowane w symulacji numerycznej, od uszkodzenia skrzydła na filmiku? Czy filmik naprawdę podważa wynik symulacji numerycznej?

Oczywiście naukowcy mogą się nie zgodzić z motłochem, że przerżnięte skrzydło drewnem powinno wyglądać tak.

Póki co motłoch będzie się upierał, że siwy dym nie może lecieć pod wiatr.
No chyba, że naukowcy udadzą się do najbliższego tunelu aerodynamicznego pokażą jakie to ogiery i jak daleko potrafią naszczać pod wiatr. Proszę się nie krępować internet światowy już takie rzeczy zawiera, że jeden filmik więcej ze szczającymi naukowcami w tunelu aerodynamicznym, to żadna perwersja. A weźcie ze sobą jeszcze, socjologa w randze dziennikarza polskiego.
Mam już 3 bany:
1. Andrzej Celiński
2. Andrzejmat
3. Ford Prefect
No oczywiście Salonowe Ukrycie.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie