A u nas cisza....
Kazachstański śpiewak, ( 22 lata) w prestiżowym konkursie profesjonalnych artystów, I Am SInger 2017, zajmuje drugie miejsce, wykonując fenomenalnie kilkanaście utworów, min. Adagio, Lary Fabian, S.O.S francuskiego wokalisty, jak również Operę nr. 2, Vitasa.
A u nas cisza...
Zdobywa z łatwością serca słuchaczy, na całym świecie działają fankluby, w Polsce również mamy kilka, lecz w mediach ani razu nie doszło do prezentacji tego niezwykłego piosenkarza,..czyli w konkluzji...
U nas cisza...
Głos Dimasha to tenor altino z pięciokreślną skalą, podobno już nawet sześć oktaw, bo jego głos się rozwija i sam artysta z każdym koncertem wznosi się na wyżyny ( zresztą niedościgłe nawet dla wielu sopranistek)
A u nas cisza...
Można by rzec że rozgłośnie jakoś nie chcą zauważyć nawet możliwości zarobku na tak fantastycznym przekazie scenicznym jaki proponuje ów wokalista, bo pewnie lepiej i taniej promować jakieś Despasito lub inne łupu, chlupu, dlatego..
U nas cisza...
Na Tubie recenzje i reakcje widzów, koncerty z Chin , Astany i innych miast, wszędzie zachwyt i ocieranie oczu, a u nas, nawet najmniejszej wzmianki, choćby w Tele Ekspresie pan Sierocki mógłby pokazać że potrafi korzystać z internetu, niestety...
U nas cisza...
Dlatego wśród publicystów, mam nadzieję nie wypranych z empatii, chciałbym tą drogą ( dział , polityka ), zwrócić uwagę na powszechnie pomijane wydarzenie jakim jest odkrycie niezwykłego talenty wokalnego, teko niezwykle skromnego artysty, Dimasha Kudaibergena, a tu link do jednej z najbardziej niezwykłych piosenek, S.O.S
https://www.youtube.com/watch?v=yvRlIC3XPqg
Inne tematy w dziale Kultura