Ostrzeżenie przed sektą Ostrzeżenie przed sektą
1727
BLOG

Zalecenia zwierzchnictwa sekty Kościół Boga Wszechmogącego

Ostrzeżenie przed sektą Ostrzeżenie przed sektą Społeczeństwo Obserwuj notkę 3
Prezentujemy dokument z 2023 roku, wysyłany do wszystkich liderów sekty Kościół Boga Wszechmogącego na świecie, który omawia procedury usidlania osób zwerbowanych na zwodnicze nauki. Pokazuje sposoby oddziaływania psychologicznego, tworzenia przyjemnej rzeczywistości oraz przygotowywania gruntu pod heretyckie nauki. Osoba zwerbowana ma się wyzbyć wszelkiej wiedzy zdobytej w Kościele Katolickim (lub jakimkolwiek innym) i przestawić na pełny odbiór tego, co poda mu sekta. Omawia również że konieczne jest przekonanie człowieka o jego szatańskiej naturze, co pozwala głosić, że tylko i wyłącznie uczestnictwo w spotkaniach sekty zapewnia zbawienie.

Ustalenia robocze od Zwierzchnictwa
Które powinny zostać omówione od trzech do pięciu razy na zgromadzeniach w kościołach na całym świecie
Po jednym egzemplarzu dla każdego przywódcy i pracownika 18 kwietnia 2023 r.


Zasady i ustalenia dotyczące życia kościelnego
Ewangelia królestwa Boga Wszechmogącego dotarła już dzisiaj do wszystkich narodów świata, a w każdym z tych narodów stopniowo wzrasta liczba osób badających prawdziwą drogę, co stanowi wypełnienie słów Boga:
„Moje owce słuchają mego głosu” (J 10:27). Ci, których Bóg przeznaczył i wybrał, stopniowo powracają przed Jego tron. Wszyscy, którzy przyjmują Boże dzieło dni ostatecznych, pragną móc wieść dobre życie kościelne i jak najszybciej zapuścić korzenie na prawdziwej drodze, aby ponosić koszty dla Boga i ofiarować swoją pobożność sprawie głoszenia ewangelii. Jest to umiłowane pragnienie większości Bożych wybrańców. Jednak prawie wszyscy członkowie kościołów każdego narodu są nowicjuszami w wierze, którzy jeszcze nie zrozumieli prawdy ani nie zapuścili korzeni na prawdziwej drodze. Z tego powodu tradycyjne życie kościelne nie jest jeszcze dla nich odpowiednie. Gdy każde zgromadzenie polega tylko na czytaniu słów Bożych i omawianiu prawdy, uważają to za dość sztywne i drętwe. Większość nowych wiernych lubi śpiewać i tańczyć, cieszyć się odrobiną wolności i swobody, zanim zacznie omawiać Boże słowa. Odpowiadają im zgromadzenia tego rodzaju, które są dla nich przyjemne i satysfakcjonujące. Jeśli życie kościelne jest zbyt sztywne – jak podczas zgromadzeń religijnych, na których pastor głosi kazania, a inni słuchają – większość nowych wiernych uzna je za suche i nużące, za coś, czym trudno się cieszyć. Nigdy nie zostaną wyzwoleni w duchu. Po pewnym czasie niektórzy z nich nie będą już chcieli przychodzić na zgromadzenia. Nie wszyscy przywódcy i pracownicy rozumieją, jaki rodzaj życia kościelnego zaspokoi potrzeby Bożych wybrańców. Na swoich zgromadzeniach trzymają się tradycyjnych rytuałów religijnych i są przyzwyczajeni do jednostronnych zgromadzeń, na których pastor wygłasza kazanie, a reszta słucha. Czy takie zgromadzenia mogą być przyjemne i satysfakcjonujące dla nowych wiernych? Zdecydowanie nie. Dom Boży już wiele razy omawiał zasady życia kościelnego, jednak wciąż są ludzie, którzy nie przywiązują do nich wagi. Dom Boży musi po raz kolejny wydać ustalenia, ponownie je powtórzyć i podkreślić ich wagę w nadziei, że przywódcy i pracownicy na wszystkich poziomach w kościele szybko zrozumieją zasady życia kościelnego, tak aby Boży wybrańcy mogli zacząć wieść normalne życie kościelne. Ma to ogromne znaczenie dla wejścia w życie przez Bożych wybrańców i dla szerzenia się ewangelii królestwa. Aby życie kościelne mogło odpowiadać psychologicznym potrzebom większości nowych wiernych i aby osiągnąć dobre wyniki, dom Boży określa w szczególności następujące zasady:

1. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy po przyjęciu nowego wiernego życie kościelne powinno koncentrować się głównie na omówieniach dotyczących prawd wizji. Dom Boży ustalił już, które słowa Boże nowi wierni powinni czytać, jakich hymnów powinni się uczyć oraz jakie filmy i nagrania wideo powinni oglądać w ciągu pierwszych sześciu miesięcy. Omówienia na przestrzeni tych sześciu miesięcy mają koncentrować się na tej treści, bez absolutnie żadnych odchyleń. Od czasu do czasu do przyjęcia będzie również omówienie na temat prawdy praktyki, oparte na rzeczywistych stanach i trudnościach nowych osób. W ten sposób ich rzeczywiste problemy mogą zostać szybko rozwiązane, a życie kościelne nie będzie jałowe.

2. Tryby zgromadzeń powinny być elastyczne i różnorodne. Przywódcy kościelni i pracownicy powinni elastycznie korzystać z różnych materiałów wideo rozpowszechnianych przez dom Boży (filmów z czytaniami słów Bożych, świadectw opartych na doświadczeniu, filmów, kazań, hymnów, tańców itp.). Oprócz czytania słów Boga każde zgromadzenie może obejmować śpiewanie hymnów o doświadczeniach lub o słowach Boga. Dodatkowo, w oparciu o temat omówienia na danym zgromadzeniu i rzeczywistą sytuację nowych wiernych, można też oglądać wideo ze świadectwem opartym na doświadczeniu lub fragmentu filmu. Jest to właściwe o tyle, o ile jest skuteczne i przyjemne dla nowych osób. Na przykład podczas omawiania trzech etapów dzieła, każdy może znaleźć jakiś fragment słów Bożych, który ma związek z trzema etapami dzieła. Po ich przeczytaniu może omówić nieco swojej wiedzy, a następnie znaleźć jakiś hymn, który odnosi się do trzech etapów dzieła. Potem każdy może go przećwiczyć i kilka razy zaśpiewać. Tworzy to dobrą atmosferę. Nowi wierni mogą następnie obejrzeć fragment filmu lub wideo ze świadectwem opartym na doświadczeniu, odnoszący się do trzech etapów dzieła. Takie życie kościelne jest bogate w treści, prawda? Jeśli niektórych ogarnia senność lub drzemią na zgromadzeniu, zacznij od razu śpiewać, aby ożywić atmosferę, a potem przeprowadź omówienie. Jeśli istnieje problem, który wymaga pilnego rozwiązania, każdy powinien szukać prawdy, znaleźć odpowiednie słowa Boże, a następnie omówić prawdę, aby ten problem rozwiązać. Krótko mówiąc, nie ma jednego ustalonego przebiegu ani formy zgromadzeń i nie obejmują ich żadne regulacje. Zgromadzenia należy przeprowadzać w sposób elastyczny, stosownie do okoliczności i potrzeb ludzi.

3. Na każdym zgromadzeniu indywidualne omówienia przeprowadzać powinno przynajmniej pięć lub sześć osób. Omawiać może każdy, kto ma iskrę, uczucie lub wiedzę opartą na doświadczeniu. Na przykład, gdy rozmawiamy o prawdach, które mają związek z wcieleniem, każdy może wybrać fragment słów Boga, który odnosi się do tego tematu. Każda osoba czyta jakiś fragment, a jeśli po przeczytaniu ktoś zyska jakąś wiedzę, powinien to omówić. Ma opowiedzieć o tym, na czym polegało jego wcześniejsze złe rozumienie [chodzi o przekręcanie znaczenia wybranych słów Biblii], w jaki sposób powstały w nim jego wyobrażenia, jakie oświecenie zawiera przeczytany fragment i jak należy zdobyć rozeznanie co do jego wyobrażeń. Ma mówić o swojej wiedzy. Ci, którzy nie zyskują żadnej wiedzy, mogą po prostu czytać słowa Boże, i to też jest w porządku. Spraw, aby każdy nowy wierny miał poczucie integracji i uczestnictwa w życiu kościoła. Takie postępowanie pomaga nowym wiernym stać się czynnymi  uczestnikami zgromadzenia, aby nie czuli się wyobcowani z życia kościelnego. Jeśli nowi wierni tylko siedzą i słuchają, nie mając szansy na zabranie głosu – tak jakby słuchali pastora wygłaszającego kazanie – to nie będą mieli żadnego poczucia obecności na zgromadzeniu. Takie zgromadzenia przynoszą marne rezultaty. Jeśli każdy, kto ma iskrę lub jakieś odczucie, mówi, robi uwagi i w jakimkolwiek stopniu omawia swoją wiedzę lub uczucia, wtedy poczuje szczególną satysfakcję. Pomyśli sobie: „Podczas  dzisiejszego omówienia poruszył mnie Duch Święty. Coś zyskałem. Wszyscy mi zazdrościli [Pycha i zazdrość - patrz: 7 grzechów głównych]. Na pewno przyjdę na następne zgromadzenie”. W ten sposób taki ktoś polubi życie kościelne i nic nie będzie w stanie stanąć mu na drodze. Inni, którzy sami nie zabrali głosu, również mogą nauczyć się czegoś z jego omówienia, a kiedy zobaczą, że inni bracia i siostry potrafią podzielić się omówieniem, pozazdroszczą im i sami będą chcieli przedstawić własne. Będą mieli ochotę włożyć pracę w Boże słowa. W ten sposób wzrośnie ich motywacja i będą aktywnie zabierać głos na zgromadzeniach.

4. Zgromadzenia nie mogą być teatrem jednego aktora – najlepiej, aby każda osoba omawiała tylko przez pięć lub dziesięć minut. W szczególnych okolicznościach czas ten można wydłużyć. Załóżmy na przykład, że treść omówienia jest bardzo ważna lub że ktoś całkiem dobrze i w praktyczny sposób mówi o swoim doświadczeniu. Załóżmy też, że jego słowa są budujące i satysfakcjonujące dla grupy, która chciałaby usłyszeć więcej. W takim przypadku czas mówcy może zostać odpowiednio wydłużony. Boży wybrańcy nie lubią, gdy jedna osoba mówi cały czas. Ktoś, kto mówi, nic nie zyskuje, i sam też nie czerpie z tego przyjemności. Nikomu to nie służy. Jeśli trwa to wystarczająco długo, ten, kto mówi cały czas, staje się hipokrytą, który głosi słowa i litery doktryny – kimś, kogo Boży wybrańcy znienawidzą i odrzucą.

5. Omawiając prawdę, trzeba koniecznie uwzględnić rzeczywiste problemy nowych wiernych [Dlatego ludzie z problemami osobistymi tak łatwo ulegają werbowaniu], a także ludzkie pojęcia i wyobrażenia, znajdując odpowiednie fragmenty słów Bożych, aby te kwestie rozwiązać [Znowu dotyczy zmiany interpretacji Biblii]. Takie praktyki przynoszą ludziom większe korzyści w kontekście zrozumienia prawdy i rozwiązywania problemów. Bez względu na to, jaką część prawd wizji omawiasz, najlepiej jest powiązać ją z wyobrażeniami i ideami ludzi, aby mogli się ich wyzbyć. Możesz na przykład mówić o wyobrażeniach, jakie sam miałeś, o tym, jak szukałeś prawdy, aby się ich wyzbyć, i o tym, które ze słów Bożych w tym celu przeczytałeś. Ponadto na zgromadzeniach powinno się uwypuklać zepsucie [mocnym elementem sekt jest tworzenie fałszywego poczucia winy], które ludzie często ujawniają, a także wszelkie ich myśli i poglądy, które nie są zgodne z prawdą. Należy te rzeczy omawiać i korygować. Każdy powinien skupić się na tych rzeczywistych problemach; powinien je omawiać i rozwiązywać zgodnie z odpowiednimi fragmentami słów Bożych. Takie omówienie jest praktyczne, elastyczne i bardziej budujące. Błędne pojęcia i problemy nowo przybyłych zostaną rozwiązane, jeśli będą oni wiedli życie kościelne, a kiedy zrozumieją prawdę, zapuszczą korzenie na prawdziwej drodze, a ich wiara w dzieło Boga z czasem wzrośnie. Wszystko to można osiągnąć dzięki omawianiu prawdy na zgromadzeniach w celu rozwiązania problemów.


6. Każde zgromadzenie powinno być prowadzone przez dwie współpracujące ze sobą osoby. Osoby prowadzące zgromadzenie powinni pamiętać, że celem zgromadzenia jest umożliwienie Bożym wybrańcom miłego spędzenia czasu i zyskania czegoś, więc bracia i siostry posiadający dobry charakter i czyste zrozumienie powinni mieć możliwość częstszego prowadzenia omówień. Niektórzy nowi wierni mogą mieć trochę wiedzy, ale mogą być zbyt skrępowani, by ją omawiać. Tacy ludzie potrzebują większej zachęty – daj im szansę na praktykę. Daj ludziom posiadającym dobry charakter i czyste zrozumienie więcej szans na praktykę. Przyniesie to pożytek wybrańcom Boga. Niektórzy nowi wierni nie zamierzają zabierać głosu – ale kiedy już to zrobią, są zaskoczeni, gdy stwierdzają, że wszyscy ich oklaskują, i sami myślą, że mówili jak należy. To ich motywuje i nabierają ochoty, by przeprowadzić kolejne omówienie. Są też nowi wierni, którzy są zasmuceni, gdy ich pierwsze omówienie nie pójdzie najlepiej; ci ludzie będą potrzebować jeszcze większej zachęty i pomocy, aby nie popadli w zniechęcenie i nie uprzedzili się do zgromadzeń. Osoby prowadzące zgromadzenie powinny bardziej zachęcać nowych wiernych do zabierania głosu i przedstawiania omówień, nie powinny im przeszkadzać ani rywalizować z nimi o bycie w centrum uwagi. Są pewne problemy, których nowi wierni nie rozumieją, których nie widzą wyraźnie. W takich chwilach powinna zainterweniować osoba prowadząca zgromadzenie, w decydującym momencie omawiając prawdę i rozwiązując problem. Tak powinna postępować osoba, która dobrze prowadzi zgromadzenie.


7. Niektórzy ludzie lubią paplać na zgromadzeniach lub długo rozwodzić się nad czymś podczas omówienia. Takie osoby zawsze gadają bzdury i odbiegają od tematu, tak że ludzie mają ich dość. Inni mają wypaczone rozumienie rzeczy, a ich omówienie może wprowadzać ludzi w błąd. Takich ludzi można ostrzec i powstrzymać od dalszego mówienia, ale trzeba to zrobić mądrze. Grzecznie przerwij im i poproś o przedstawienie omówienia na kolejnym zgromadzeniu. Możesz też poprosić ich, aby przez chwilę zastanowili się, co chcą powiedzieć, a zabrali głos dopiero wtedy, gdy się przygotują. Można również poprosić ich, aby zapisali to, co wiedzą, i przeczytali to na głos grupie. Niezależnie od tego, jak to zrobisz, musisz osiągnąć przynajmniej tyle, że nowi wierni nie poczują się zniechęceni. Jeśli jest ktoś, kto omawia w sposób, którego większość pozostałych nie chce słuchać lub którym nie jest zainteresowana, można mu to przekazać, aby zrozumiał zasady przedstawiania omówień na zgromadzeniach i wiedział, w jaki sposób omówienia mogą być korzystne dla ludzi. Ogólnie rzecz biorąc, jeśli jest to osoba z odrobiną sumienia i rozsądku, rozmowa z nią o tym przekona ją. Jeśli chodzi o ludzi, którzy celowo rozpowszechniają pojęcia i błędy i którzy wywołują negatywność, aby oszukać innych, trzeba przeprowadzić omówienie na temat tego, jak ich rozpoznać. Należy wobec nich zastosować restrykcje i ograniczenia.

Istnieje obecnie kilka głównych problemów związanych z życiem kościelnym w różnych miejscach:


- Po pierwsze, na zgromadzeniach jedna osoba mówi, a inni słuchają. Większość nowych osób nie ma szans na zabranie głosu ani przedstawienie omówienia. Ludzie uważają takie życie kościelne za suche, nużące i nieprzyjazne, a rzeczywiste problemy nowych wiernych nie są szybko rozwiązywane. Jeśli tak dalej będzie, nowi wierni nie będą chcieli przychodzić na zgromadzenia. Głównym problemem, który powstrzymuje życie kościelne przed osiąganiem dobrych wyników, jest sytuacja, gdy ktoś prowadzi teatr jednego aktora lub gdy kontrolę nad zgromadzeniami sprawują dwie osoby, głoszące wyłącznie wiedzę religijną i doktrynę teologiczną, co do której chcieliby, żeby inni ją zaakceptowali. Takie zgromadzenia mają charakter czysto religijny i muszą być zakazane. Skażona ludzkość nie znajduje się w posiadaniu prawdy, więc dlaczego na zgromadzeniach ktokolwiek miałby monopolizować dostęp do ambony? Jest to bezsensowne zachowanie. Na zgromadzeniach możliwość zabierania głosu i przedstawiania omówień powinno mieć więcej osób. Tylko wtedy zgromadzenia będą przyjemne i przepełnione działaniem Ducha Świętego.


- Po drugie, zgromadzenia są ograniczone regułami i schematyczne. Omówienia na temat prawdy nie uwzględniają rzeczywistych problemów, z jakimi borykają się wierni, większość z tych problemów pozostaje nierozwiązana, a nowi wierni nie wyzbywają się swoich pojęć. W przypadku niektórych nowych osób jest tak, że gdy czują, iż niewiele zyskują, nie chcą więcej uczestniczyć w zgromadzeniach. Dlatego też podczas czytania słów Bożych i omawiania prawdy na zgromadzeniach konieczne jest uwzględnienie pojęć i wyobrażeń nowych wiernych, a także rzeczywistych problemów, z jakimi się borykają. Na przykład omówienia dotyczące prawd wizji mają na celu to, by ludzie wyzbyli się swoich pojęć i wyobrażeń i dzięki temu mogli zdobyć wiedzę o dziele Bożym. Omówienia dotyczące prawdy o wkraczaniu w życie powinny rozwiązać problemy zepsutego usposobienia ludzi. Takie zgromadzenia dają najlepsze rezultaty.


- Po trzecie, w niektórych kościołach na zgromadzeniach jest zbyt wielu ludzi – pięćdziesiąt, sześćdziesiąt lub więcej. Większość nowych wiernych nie ma możliwości zabrania głosu, a niektórzy wstydzą się przedstawić omówienie, gdy wokół jest tak wielu ludzi, więc nigdy nie uczestniczą czynnie w zgromadzeniach i stopniowo tracą nimi zainteresowanie. W takich przypadkach zgromadzenia należy podzielić na mniejsze grupy. Najlepiej, aby każda z tych grup liczyła około dziesięciu do dwudziestu osób, tak aby większość z nich miała szansę się wypowiedzieć. Takie zgromadzenia dają lepsze wyniki i ludzie je lubią.

Czym jest prawdziwe życie kościelne? Prawdziwe życie kościelne jest demokratyczne i wolne. Co to znaczy, że jest demokratyczne? Demokracja nie oznacza, że mówią wszyscy; oznacza raczej, że każdy brat i siostra posiadający zdolność zrozumienia mogą przedstawić omówienie, podobnie jak ludzie, którzy rozumieją prawdę i mają prawdziwe doświadczenie. Wszyscy, którzy posiadają wiedzę o Bożych słowach lub iskrę, albo też którzy są oświeceni przez Ducha Świętego, mają podzielić się swoja wiedzą podczas omówienia. Jedna osoba mówi trochę, potem kolejna; a im dłużej trwa omawianie, tym większa jest przejrzystość. To o wiele lepsze niż gdyby mówiła tylko jedna osoba. Im więcej ludzi omawia i aktywnie współpracuje, tym bardziej Duch Święty ich oświeca i prowadzi. Najlepsze wyniki dają takie zgromadzenia, na których najszybciej dochodzi do zrozumienia prawdy i postępów. Spotkał się z tym każdy, kto ma doświadczenie. Dlatego podczas przyszłych zgromadzeń, niezależnie od tego, czy przedstawiane podczas nich omówienia dotyczą słów Bożych, czy też jakiegoś aspektu pracy, każdy ma mieć szansę bycia wysłuchanym; każdy może wyrazić swoje poglądy. Wszyscy bracia i siostry są wolni i mają swobodę otwierania się podczas omówienia i wszyscy mogą zostać zaopatrzeni i coś zyskać. Na tym polega dobre życie kościelne. Ma ono pozwolić większości ludzi dobrze spędzić czas, coś zyskać, być wolnymi i swobodnymi oraz mówić to, co leży im na sercu. Tym jest prawdziwe życie kościelne. Nie jest ono życiem jednej osoby, ale życiem Bożych wybrańców, którzy jedzą i piją Jego słowa i omawiają prawdę. Boży wybrańcy nie lubi życia kościelnego, w którym tylko jedna osoba głosi kazania i znajduje się w centrum uwagi, podczas gdy inni nie mają poczucia wolności i nie doznają przyjemności. Kiedy nowi wierni po raz pierwszy wchodzą do kościoła, są entuzjastycznie nastawieni i zmotywowani. Chcą mówić i opowiadać o swojej wiedzy. Niezależnie od tego, czy czytają lub omawiają słowa Boże, śpiewają hymny, czy się modlą, niech
biorą czynny udział w zgromadzeniu. W ten sposób rozbudza się u nich pozytywne nastawienie. Oto przykład: gdy jacyś nowi wierni przeczytali słowa Boże, cieszą się, że mogą o nich mówić; że mogą wyrazić swoje zrozumienie i wiedzę, nawet jeśli nie są w stanie zrobić tego dogłębnie. Poczują się wyzwoleni i będą zadowoleni. Kiedy niektórzy ludzie czytają słowa Boga, na początku mogą mieć wobec nich tylko pewne odczucia pozbawione większej jasności. Ale kiedy zaczynają omawiać i kiedy Duch Święty ich oświeca, mogą powiedzieć coś, co zawiera odrobinę światła. Kiedy już zasmakują słodyczy działania Ducha Świętego, będą bardziej chętni do omawiania i będą aktywniejsi. Będą coraz bardziej zainteresowani poszukiwaniem prawdy i coraz bardziej będą lubić zgromadzenia. Będą myśleć, że zgromadzenia są wspaniałe i że można dzięki nim zyskać o wiele więcej niż dzięki zgromadzeniom nreligijnym. Życie kościelne ma być czymś, co sprawia przyjemność wszystkim. Ma ono na celu umożliwienie tym, których postawa jest niedojrzała, czuć zadowolenie, a tym, których postawa jest dojrzała, czerpać korzyści, a przy tym wszystkim każdy ma być wolny i swobodny. Najlepszy rodzaj życia kościelnego jest wtedy, kiedy każdy ma szansę na zabranie głosu i wszyscy pragną być wysłuchani, a zgromadzenie staje się sceną, w której wszyscy dorzucają swoje trzy grosze. Nie ma znaczenia, czy te absurdalne typy, które nie kochają prawdy, zostają na lodzie. Nie przejmuj się nimi. Wszystko jest w porządku dopóty, dopóki większość ludzi jest pozytywnie nastawiona; dopóki są zadowoleni i coś zyskują ze zgromadzeń. Życie kościelne jest demokratyczne i wolne wtedy, kiedy wszyscy bracia i siostry kochają się nawzajem. Jest to o wiele lepsze niż zgromadzenia o charakterze religijnym lub zgromadzenia, podczas których liczy się głos tylko jednej osoby.


[SZTUKA PSYCHOMANIUPULACJI I WYWIERANIA PRESJI]
Aby życie kościoła mogło przynosić dobre rezultaty, kościoły w różnych miejscach opracowały kilka dobrych technik prowadzenia zgromadzeń, technik, które warto promować i z których warto czerpać.

1. Pierwszego dnia życia kościelnego nowego wiernego powinna odbyć się prosta ceremonia powitalna. Każdy przedstawia się po imieniu, poznaje się trochę z innymi i wita nową osobę. To sprawia, że nowi wierni czerpią przyjemność z tego doświadczenia. Nowe osoby poczują, że wszyscy bardzo je lubią, i nabiorą szczególnego upodobania do życia kościelnego. Pierwsze zgromadzenia z ich udziałem mogą być nieco bardziej elastyczne. Ludzie mogą komunikować się ze sobą na temat procesu akceptacji i rozmawiać trochę o tym, jak się czuli, kiedy przyjęli ewangelię. Można wykorzystać śpiewanie i tańczenie, aby obronić się przed kostycznością czy nudą i sprawić, by nowy wierny miał wrażenie, że na każdym zgromadzeniu można odczuwać radość i wyzwolenie, dzięki czemu zgromadzenia bardzo mu się spodobają. Po pewnym czasie, gdy nowa osoba stopniowo zrozumie trochę prawdy, skierowanie zgromadzeń z powrotem na właściwy tor nie będzie trudne.


2. Z nowymi wiernymi, którzy właśnie dołączyli do kościoła, możemy wchodzić w interakcje za pośrednictwem czatu wideo. Niech wszyscy się poznają i zaprzyjaźnią; niech nawiążą dobre relacje. Takie postępowanie pomaga wyeliminować uczucie obcości między ludźmi, dzięki czemu będą później pozytywnie uczestniczyć w zgromadzeniach.


3. Strach przed wystąpieniami publicznymi mocno ciąży na umysłach niektórych nowych wiernych podczas zgromadzeń. Wstydzą się oni omawiać w obecności wielu osób lub nie są w stanie omawiać w związku z ograniczeniami środowiska. Tych nowych wiernych można zachęcać do wyrażania swojej wiedzy w formie pisemnej. Osoba prowadząca zgromadzenie odczyta ich imię i nazwisko oraz spisaną przez nich wiedzę, aby grupa mogła je usłyszeć. Można też zachęcić nową osobę, aby po spotkaniu nagrała swoje przemyślenia i podzieliła się nimi z grupą. Robienie tego nie służy tylko korzyściom, jakie inni czerpią z usłyszenia tych słów. Najważniejsze jest to, że zachęca się w ten sposób nowego wiernego do udziału w zgromadzeniach i komunikowania się z innymi.
Poczuje się doceniony i stopniowo stanie się bardziej pozytywny i odważny, jeśli chodzi o mówienie. Będzie wtedy chętny do opowiadania o swojej wiedzy. Ta praktyka nadaje się szczególnie do inspirowania proaktywnej postawy u nowych wiernych.


4. Możemy opowiedzieć kilka historii biblijnych lub omówić oparte na doświadczeniu świadectwa pewnych nowych wiernych, aby zmotywować innych. Możemy również poruszać problemy z prawdziwego świata, aby pokierować tokiem myślenia ludzi. Niech wszyscy wypowiedzą się na ich temat i przedyskutują je; zachęci to nowych wiernych do proaktywnej postawy. Na przykład: oba miasta, Sodoma i Niniwa, były do cna zepsute i oba rozgniewały Boga. Dlaczego więc Sodoma została przez Boga zniszczona, podczas gdy Niniwie Bóg okazał swoje miłosierdzie? Co trzeba czynić, aby dostąpić Bożego miłosierdzia i zbawienia? Wykorzystaj to pytanie, aby pokierować tokiem myślenia nowych wiernych i rodzącą się dyskusją, a następnie włącz słowa Boga do swojego omówienia. Zwiększa to efektywność zgromadzeń.


5. Zorganizuj kilka drobnych zadań dla nowych osób, aby zwiększyć ich poczucie zaangażowania i obecności. Na przykład, możemy poprosić nowych wiernych, aby pomogli nam znaleźć słowa Boże i wysłać je do grupy podczas zgromadzeń. Możemy też poprosić ich o pomoc w utrzymaniu życia kościelnego lub o wyłączenie klawisza wyciszenia, gdy zgromadzenia online się zapełniają. Możesz również tak wszystko zorganizować, aby nowi wierni byli odpowiedzialni za modlitwę wstawienniczą, lub poprosić ich, aby odszukali i wsparli tych nowych wiernych, którzy nie uczestniczyli w zgromadzeniu. Chodzi tu przede wszystkim o to, że nowych wiernych należy zachęcać do proaktywnej postawy. Niech ci z nich, którzy potrafią czytać słowa Boże, robią to; niech ci, którzy potrafią przedstawiać omówienia, czynią to. Niech ci, którzy potrafią śpiewać, śpiewają; a ci, którzy potrafią tańczyć, tańczą. W miarę możliwości wykorzystaj mocne strony każdej osoby; jest to obowiązek, który mają wypełniać nowe osoby. Wyniki są lepsze, gdy nowe osoby biorą na siebie ciężar uczestnictwa w zgromadzeniach. Poczują, że są częścią kościoła i będą miały silne poczucie obecności; dzięki temu chętniej będą uczestniczyć w zgromadzeniach i wykonywać obowiązki.

6. Każde zgromadzenie może być poprzedzone odśpiewaniem kilku hymnów. To porusza ludzi i dodaje im odwagi, przez co czują, że w życiu kościelnym można odnaleźć prawdziwą radość. Nowym wiernym można potem puścić nagrania wideo lub fragmenty filmów ewangelicznych i zadawać im pytania związane z przedstawionymi w nich prawdami. Niech nowi wierni dyskutują i odpowiadają na pytania; prowadzący zgromadzenie może uzupełniać i poprawiać ich odpowiedzi. Daje to nowym osobom poczucie zaangażowania i tworzy dobrą atmosferę zgromadzenia. Co więcej, dzięki dyskusjom i odpowiadaniu na pytania nowi wierni mogą lepiej zrozumieć prawdę. Pozostawia to w nich głębszy ślad niż oglądanie filmów w domu i jest pomocne w uchwyceniu, ile prawdy zrozumiał nowy wierny, aby można było mu pomóc stosownie do jego braków.


7. Niektórzy nowi wierni nie lubią być słuchani ani zabierać głosu na zgromadzeniach. Tych nowych wiernych możesz odszukać indywidualnie po zgromadzeniu i porozmawiać z nimi, aby zrozumieć, co sądzą o zgromadzeniu i czy doświadczają jakichkolwiek trudności lub problemów. Możesz także zapytać ich, czy mają jakieś sugestie lub czy w zgromadzeniu zauważyli coś, co wymagałoby poprawy. Poczują się docenieni, więc stopniowo pojawi się w nich zainteresowanie życiem kościelnym, a także poczucie ciężaru. Będą wtedy chętni do pozytywnego uczestnictwa i przedstawiania omówień. Wszystkie wymienione tu techniki to dobre sposoby na zachęcenie nowych wiernych do pozytywnego uczestnictwa w życiu kościelnym, a kościoły na całym świecie powinny wykorzystywać te techniki i je promować. Można je stosować elastycznie, zgodnie z rzeczywistą sytuacją nowych wiernych i ich środowiskiem i pochodzeniem. Należy również wziąć pod uwagę rzeczywiste trudności, z jakimi borykają się nowe osoby. Bądź elastyczny w dostosowywaniu formatu zgromadzeń; nie zmuszaj nowych wiernych do robienia rzeczy, które ich przerastają. Powinieneś okazywać nowym wiernym miłość, ale też wykazuj się większym rozeznaniem w odniesieniu do tych kilku złych ludzi, tych, którzy są przeciwni prawdzie, lub tych absurdalnych typów, którzy wkradają się do kościoła. Nie traktuj ich z życzliwością; nie są zainteresowani prawdą i po pewnym czasie sami odejdą. To coś dobrego. To ci, którzy miłują prawdę i należą do wybrańców Boga, powinni być traktowani z miłością. Trzeba ich wspierać i wspomagać ze wszystkich sił, aby mogli wytrwać. To jest zgodne z wolą Bożą. Jakkolwiek elastyczne i zróżnicowane może być życie kościoła, wszystko to ma na celu to, by ludzie wyzbyli się swoich pojęć i wyobrażeń oraz swojego skażonego usposobienia, a także rozwiązali różne rzeczywiste problemy, z którymi się zmagają. Ma to na celu doprowadzenie ludzi do zrozumienia prawdy i uzyskania wyzwolenia, aby mogli wejść na właściwą drogę wiary w Boga. To jest zasada i cel.


Oryginalny plik pdf pobrany z zasobów sekty, znajduje się tutaj: https://drive.google.com/file/d/1nMZn_2eXDwnkkm0OBJwNYaexQoDvMzXs/view?usp=sharing

Informujemy i ostrzegamy przed najbardziej inwazyjną i podstępną sektą z Chin - Kościół Boga Wszechmogącego. Organizacja ta podszywa się pod inne wyznania chrześcijańskie a najbardziej pod wyznanie katolickie, aby metodą psychomanipulacji werbować w swoje szeregi. Sekta głosi bardzo wiele herezji a największą z nich jest głoszenie, ze Chrystus powrócił na ziemię w 1991r pod postacią chińskiej kobiety Yang Xiangbin. Jak każda sekta, ukrywają oni swoje prawdziwe cele, ukrywają założycieli, co innego pokazują na zewnątrz a co innego wewnątrz, werbują głównie osoby z problemami osobistymi, jak każda sekta na początku otaczają miłością. Dużo informacji o sekcie i jej działania w Polsce można zobaczyć na naszej stronie: https://www.facebook.com/Ostrzezenie2022

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo