Przy niedzieli kilka uwag o tym, że kultura europejska jest chrześcijańska (nawet ateiści obchodzą Boże Narodzenie...) - i, podobnie jak arabska i żydowska (i prawie każda...): patrycentryczna. A federaści usiłują ją zniszczyć.
To widać - nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę, jak głębokie i przemyślane są te działania.
Np. rozpoczęta przez "oświeconych" jeszcze przed wojną akcja nietłumaczenia imion biblijnych i chrześcijańskich. Celem jest rozbicie jedności kultury: Jean Lefebvre to żabojad, a Gieorgij Panfiłow to podejrzany rusek - natomiast Jan Lefebvre czy Jerzy Panfiłow są nam jakoś bliżsi - nieprawda-ż?
Podobnie narzucana maniera używania imion. Gdy przedstawiam się jako "Worczyński" jestem dziedzicem tradycji Worczyńskich. Gdy przedstawiam się "Janek jestem" - to jestem nikim, atomem.
I o to właśnie chodzi: by człowieka wyrwać z jego rodziny, z jego kultury. A potem już łatwiej zrobić z niego niewolnika.
To takie drobne, niedostrzegalne - i dlatego groźne działania. Bardzo skuteczne - jak widać.
Urodzony 27 października 1942 r. w Warszawie, Absolwent liceum im. Tadeusza Reytana w Warszawie, student Wydziału Matematyki (5 lat) i (równolegle) Wydziału Filozofii (magisterium) Uniwersytetu Warszawskiego, w 1965 r. aresztowany (List 34), nastepnie de facto zawieszony, studiował w tym czasie psychologię, prawo i socjologię, w 1968 r. powtórnie aresztowany i relegowany z uczelni, odzyskawszy dzieki temu papiery zdał jako ekstern egzamin magisterski z filozofii. Uczestnik seminarium Teorii Podejmowania Decyzji profesora Klemensa Szaniawskiego, Przewodniczący sekcji Socjocybernetyki w Polskim Towarzystwie Cybernetycznym. Członek wielu towarzystw PTE, TNOiK, PTCyb i inn. Wykładał Teorię Podejmowania Decyzji w Wyższej Szkole Gospodarowania Nieruchomościami
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka