LEGENDA Jerzego Izdebskiego...

Zygmunt Jan Prusiński

 

Polska po roku 1989 nie dla Patriotów i powracających Emigrantów...

 

 

 

ZA  ZNIEWAGĘ

 

Demonstracja i zatrzymanie Izdebskiego.
-  Jarosławie  Płachta, ty nygusie ! - krzyczał wczoraj przed starostwem słupskim pod adresem prokuratora rejonowego Jerzy Izdebski. Kilka minut później zatrzymała go policja pod zarzutem znieważania prezydenta RP ( nazwał Aleksandra Kwaśniewskiego pijakiem, oszustem i kłamcą ).

Działacze Polskiej Partii Biednych silnie nagłośnionymi mowami i emitowanymi z magnetofonu pieśniami patriotycznymi zagłuszali sesje Rady Powiatu. Przemawiali  Zygmunt Jan Prusiński, Ryszard Bogusz i Jerzy Izdebski. Ten ostatni, choć sam jest radnym powiatowym, wolał mówić do przechodniów i dość licznej grupki słuchaczy. Krytykowano wszystkie obecne władze w państwie i rejonie, m.in. za nieudolność w likwidacji bezrobocia i oszukiwanie ludzi.

Demonstracji przyglądali się strażnicy miejscy i policjanci. W pewnym momencie zaczęli legitymować działaczy PPB. W końcu zatrzymano Izdebskiego i odwieziono do komendy policji. Wkrótce wiec zamknięto. Nie doszło do zapowiadanego wejścia działaczy PPB do starostwa.

W przerwie obrad radni spekulowali, że Izdebskiego zatrzymano na zadanie miejskiego komendanta policji Waldemara Fuchsa, który brał udział w posiedzeniu i mógł się zdenerwować z powodu hałasu. Rzeczniczka KMP  Donata Knap wyjaśniła, że lidera PPB funkcjonariusze zatrzymali sami, gdy się zorientowali, że łamie prawo.
O 15:00 zakończono przesłuchanie Izdebskiego. Nie będzie aresztowany, ale grozi mu do 3 lat wiezienia.

 

("Głos Pomorza", Wtorek - środa, 31 października - 1 listopada 2000 r.).

 

 

Zygmunt Jan Prusiński

 

PAMIĘTAJ JERZY...

Pamiętaj Jerzy, nie wolno w Polsce

ubliżać agentom, to nie Ty aniołem jesteś.

Wybrani z ludu rdzy, pokaleczeni

z wyboru tego ludu,

nie mogłeś szerzyć prawdy o pijakach.

Co tam Kwaśniewski Aleksander,

który tańczył nad grobami w Charkowie.

Co tam Donata Knap, która po pijaku

spowodowała wypadek w Ustce. -

Powtarzam: wybrani z ludu rdzy,

pokaleczeni z wyboru tego ludu,

nie mogłeś szerzyć prawdy o pijakach.

 

Pamiętaj Jerzy !

Nie wolno w Polsce ubliżać agentom,

a możni pijacy to... aniołowie !!!

 

 

3.1.2011 – Ustka

Poniedziałek 8:12

 

 

 

Pamiętam to Pokojowe Zgromadzenie w Słupsku

 

 

Tacy ludzie jak Jerzy Izdebski byli i są tępieni... Farsa budzi farsę...

 

PRZEPRASZAM BRACI PAUL

~Czesio~

http://forum.gp24.pl/przepraszam-braci-paul-t53783/

Napisano 22 grudzień 2010 - 22:40

Chciałbym korzystając z okazji, iż zbliżają się święta Bożego Narodzenia przeprosić  Jarosława i Marka Paul za to, że będąc Strażnikiem Miejskim dopuściłem się w stosunku do nich szykan, nachodzenia, przeszkadzania i wielu innych rzeczy w trakcie ich pobytu na Placu Zwycięstwa w Słupsku. Jest mi niezmiernie przykro, że jako dorosły świadomy mężczyzna dałem się zmanipulować komendantowi. Dałem się wciągnąć w nieczystą grę, jaką jest izolowanie i nękanie braci Paul na Placu Zwycięstwa. Jest mi wstyd, że zamiast zajmować się sprawami bardziej potrzebnymi na rzecz mieszkańców miasta to moje działania i kroki były ukierunkowane tylko w jednym celu, uprzykrzyć życie dwóm niewinnym braciom, za co ich bardzo przepraszam. Na swoje wytłumaczenie mam tylko to, iż miałem nad sobą swojego przełożonego w postaci komendanta, którego to polecenia musimy wykonywać pod groźbą kary.

Zaraz się odezwą głosy, że nic innego nie potrafimy robić tylko karać i nękać ludzi.

W Słupskiej Straży Miejskiej pracuje wiele osób wykształconych o wysokiej kulturze osobistej. Lecz obecny przełożony nie pozwala na własne myślenie, inicjatywę czy też kreatywność. Odkąd dostał uprawnienia do karania, wszystko musi być wykonane pod groźbą kary. Wiem wiem, można walczyć, ale nie ma z kim. Wielu ludzi boi się o własną pracę bo zasiedzieli się pracując za poprzednich komendantów kilkanaście lat dla dobra miasta a obecnie cóż, to co robią jest wegetacja. I nie dziwię im się, mają rodziny i żadnych perspektyw na przyszłość.

_____***_____

 

 

Zygmunt Jan Prusiński

 

Jarosław Paul był współpracownikiem - jako społecznik w radiu City pracował dla Jerzego Izdebskiego. Nazwałem go, korespondentem wojennym radia City. I tak się przyjęło i zostało. Komendantem straży miejskiej w Słupsku jest  Waldemar Fuchs, bardzo znana postać, wcześniej był komendantem policji w Słupsku. Często był na języku Jurka, w całym tego słowa znaczeniu, negatywnie.

Pamiętam tę manifestację Polskiej Partii Biednychpod starostwem powiatowym ul. Szarych Szeregów 14 - akurat odbywała się sesja powiatu, kiedy to Jurek powiedział po raz który o tow.  Aleksandrze Kwaśniewskim, że jest "pijakiem, oszustem, kłamcą"! Jurek jako wówczas radny powiatu zebrał materiały obciążające wójta gminy Ustka. Chodziło o tow.  Wszółkowskiego Tomasza, był wtedy wybranym przewodniczącym rady powiatu. Widziałem te dokumenty. Gruba teczka biurowa, a w niej "rarytasy". Nawet liczby tam się nie zgadzały. Jurek grzmiał do mikrofonu, cytuję:

 

"W Anglii za takie przekręty, to by taki facio poszedł na długie lata do pierdla"!

I nagle zbliża się ku budynkowi starostwa komendant policji miejskiej  W. Fuchs. Jurek nacierał:

 

"Panie komendancie policji, niech pan spojrzy i zajrzy na te dokumenty ! To jest kryminał"!

 

Komendant Fuchs pokazał zęby pod wąsem w uśmiechu, i nic, wszedł niczym Casanowa, a nie jako funkcjonariusz z ramienia prawa łapania przestępców.

I taka jest Polska po komunizmie !

Święci są towarzysze i agenci,

a grzesznikami jest naród !

Gdyby był od początku zmiany systemu politycznego w Polsce, prawdziwy polski prezydent, to takiemu oddanemu Ojczyźnie obywatelowi - jakim był w osobie Jerzy Izdebski, nagrodziłby prezydent odznaczeniem bez zastanowienia. Ale cóż, dla przykładu taki Bronisław Komorowski - podobno walczył z komuną na procy bez kamienia, a przyjaźni się z szeregowym  Jaruzelskim Wojciechem.

- Czy to nie jest jakaś śmierdząca farsa historii ?


_____***_____

 

 

Wiersz dla Jurka Izdebskiego, trzy dni przed Nowym Rokiem 2011...

 

 

Zygmunt Jan Prusiński


W MOIM SERCU, W MOIM OGRODZIE...

Jurkowi - niepowtarzalnemu bojownikowi


Pamiętasz Przyjacielu,
zdecydowaliśmy radio robić na ulicy.
Tak blisko ludzi - tych prawdziwych,
bez kołtuniactwa, bez szpicli, bez jałowości.
Otwieraliśmy usta i do Pana Boga,
była Rota przez Ciebie napisana -
Polska Partia Biednych to był kwiat
rosnący na bruku; to był polski kwiat...
Plac Nędzników śpiewał i tańczył.
Słupsk był jedynym miastem w Polsce,
gdzie lud mógł mówić - to był mój pomysł -
do "Obywatelskiego Mikrofonu".
Byłeś cudownym bojownikiem o Prawa,
o to minimum Prawdy na aksamitnym bruku.
Choć tylko na kilka minut, na kilka godzin
ludziom przekazywaliśmy narodową modlitwę.
- Czy coś z tych nauk przenieśli do domu ?

Mój Przyjacielu,
Twój Głos w jałowcach został
i śpi przykryty ciepłym śniegiem.
Tam wróbel przywódca do wróbli przemawia
...w Twoim imieniu.


29.12.2010 - Ustka
Środa 7:55

 

 

_________________________________________________

 

 

Dopisek:

 

http://www.slupsk.kmp.gov.pl/strony/posz_izdebski.php

 

 

D

Komenda MiejDzisiaj jest wtorek 4 stycznia 2011 roku

 

 

Komenda Miejska Policji w Słupsku

www.slupsk.kmp.gov.pl

 

Poszukiwania/Osoby poszukiwane

 

http://www.slupsk.kmp.gov.pl/img/osoby/poszukiwani/izdebski.jpg

 

Jerzy Izdebski s. Edmund Leokadia ur. 06.08.1947 r.
zameldowany Ustka ul. Słowiańska 4/2

Poszukiwany na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania wyd. przez Sąd Okręgowy w Słupsku sygn. akt II K OP-9/06oraz listu gończego sygn. akt. IIK 3/01 wydanego przez SądOkręgowy w Słupsku.  

 

Wszelkie informacje mogące doprowadzić do ustalenia miejsca pobytu i zatrzymania poszukiwanego proszę kierować do oficera dyżurnego najbliższej jednostki 997.

 

 

Komenda Miejska Policji w Słupsku
al. 3-go Maja 1
76-200 Słupsk
tel. 59 848 01 00

 

© 2006-2010
Komenda Miejska Policji w Słupsku
Wszelkie prawa zastrzeżone
Kontak do webmastera

  

BIP

biuletyn informacji publicznej

 

 

 

DEPESZA do Jurka Izdebskiego

 

Adres: NIEBO

 

 

Drogi Jerzy, nie daje Ci policja w Słupsku pod rządami komunistów spokoju nawet i w Stanie Spoczynku...!

 

Zajrzałem dzisiaj na policyjną stronę (4 Stycznia 2011 r., o godzinie 19:24), a Ty nadal jesteś przez nich poszukiwany – jako najgroźniejszy przestępca w Unii Europejskiej !!!

 

Nawet ten gamoń u nich w tej bolszewicko-komunistycznej policji „webmaster” miast napisać – „Kontakt do webmastera” napisał „kontak”...

 

Jurku, ja go poprawię, zdejmę literkę „t” a dodam „i”, i będzie:

Koniak dla webmastera !

 

Chyba lepiej tak brzmi niż ten „kontak”...

 

Miałeś rację mój Przyjacielu, Polska to jedna wielka dziura.

Śmietnik bez Inteligencji i śmietnik bez Intelektu !

  

- Trzymaj się tam w Ogrodzie Pana Boga !

 

Przyjaciel na Ziemi – Zygmunt

 

Ustka. 4 Stycznia 2011 r.

Wtorek 19:32

 

Ps. Jerzy Izdebski zmarł 4 Grudnia 2010 roku w Londynie...

 

___________________________________________________________________________