Dla konflikty.wp.pl, Profesor Waldemar Dziak, analityk Daniel Pinkston i Nicolas Levi z portalu www.northkorea.pl odpowiadają na pytanie: kto przejmie po Kim Jong Ila władzę?
![](http://www.sp14.pl/pliki/grafika/wp-logo.jpg)
Najbardziej skrywaną tajemnicą Korei Północnej nie jest program atomowy czy badania nad bronią biologiczną, ale stan zdrowia przywódcy tego kraju. Od dawna mówi się, że Kim Dzong Il jest w fatalnej kondycji. Choć podejrzewa się u niego liczne choroby, nie ma pewności na co faktycznie cierpi Umiłowany Przywódca. Pojawiło się także pytanie, kto przejmie po nim władzę? Ta lista jest znacznie krótsza: syn lub szwagier. W jedynej komunistycznej dynastii prawdopodobnie nadal wszystko zostanie w rodzinie.
Na początek września zaplanowano w Phenianie konferencję Partii Pracy Korei – pierwsze tego typu spotkanie od 44 lat. Kim Dzong Il miał na nim namaścić swojego następcę. Delegaci już przyjechali do stolicy. 9 września przypada rocznica założenia Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej, a świąteczna defilada byłaby idealna do ogłoszenia sukcesora i zrobienia zdjęć. Jednak z powodu złego samopoczucia 68-letniego przywódcy konferencję przesunięto.
- Trudno oszacować, ile jeszcze czasu zostało Kim Dzong Ilowi. W czerwcu 1994 roku, po wizycie w KRLD, Jimmy Carter oświadczył, że Kim Ir Sen czuje się doskonale. Trzy tygodnie później przywódca Korei Północnej już nie żył – przypomina w rozmowie z Wirtualną Polską Nicolas Levi, redaktor naczelny serwisu NorthKorea.pl i doktorant Polskiej Akademii Nauk.
Stan zdrowia północnokoreańskiego przywódcy od dawna stanowi zagadkę. W 2001 roku, gdy Kim Dzong Il odwiedzał Chiny, chciano nawet zdobyć do badań próbki jego kału. Okazało się jednak, że podróżował z własną toaletą.
W Korei Północnej rządzi nie partia ani armia, ale klan Kim Ir Sena i Kim Dzong IlaWaldemar Dziak
Za młody by rządzić?
Gdyby jednak konferencja doszła do skutku, kogo „koronowałby” Kim Dzong Il? Eksperci typują najmłodszego syna, Kim Dzong Una. To postać jeszcze bardziej enigmatyczna niż obecny przywódca. Nie wiadomo nawet ile ma dokładnie lat, 27 czy 28. Jak wyjaśnia Waldemar Dziak, politolog i autor książek o Korei Północnej, datami i miejscami narodzin manipuluje się, by podkreślić wagę tego wydarzenia. Różnice występują także między biografiami Kim Dzong Ila – tymi oficjalnymi i nieoficjalnymi.
Do mediów przeciekły informacje, że Kim Dzong Un kształcił się w Szwajcarii, a później w Akademii Wojskowej im. Kim Ir Sena, mówi po angielsku, niemiecku i jest fanem koszykówki. Dziak dodaje również, że najmłodszy syn Kim Dzong Ila jest ściśle związany ze służbami specjalnymi, prawdopodobnie jest członkiem komitetu centralnego partii i pomaga ojcu w państwowej komisji obrony.
Według polskiego politologa, choć o najmłodszym synu północnokoreańskiego przywódcy mówi się już „młody kapitan”, „wspaniała mała gwiazda”, czy "spadkobierca wielkiego dziedzictwa", to Kim Dzong Unowi będzie ciężko poruszać się w labiryncie władzy właśnie z racji młodego wieku. – W konfucjańsko-buddyjskim kręgu kulturowym wiek to atut. Trudno będzie uwierzyć propagandzie, że młody działacz dokonał wielkich rzeczy – wyjaśnia Dziak. Także Nicolas Levi ocenia, że syn Kim Ir Sena będzie tylko marionetką północnokoreańskiego establishmentu.
Ekspert wątpi również, by Kim Dzong Un jako nowy przywódca mógł doprowadzić do odwilży w Korei Północnej. Podobnego zdania jest ekspert International Crisis Group ds. Pólnocno-Wschodzniej Azji, Daniel Pinkston. – Jedna osoba nie może zmienić całej struktury. System jest w stanie suboptymalnej równowagi, nie oczekuję więc nagłej liberalizacji czy demokratyzacji – wyjaśnia w rozmowie z Wirtualną Polską
- W Korei Północnej rządzi nie partia ani armia, ale rodzinny klan Kim Ir Sena i Kim Dzong Ila. To kilkaset osób, które objęły wszystkie kierownicze stanowiska w państwie. To pierwszy udany eksperyment dynastycznego przekazania władzy w ramach systemu komunistycznego – wyjaśnia Dziak. I rzeczywiście, jako najbardziej znaczącego kontrkandydata do sukcesji wymienia się obok syna Kim Dzong Ila jego szwagra - Dzang Song Thaek. Jest on wiceszefem partii, a – jak podaje Dziak – jego dwaj bracia to generałowie w armii.
Konflikt ze Stanami Zjednoczonymi i Koreą Południową jest podstawą ideologiczną systemu północnokoreańskiegoNicolas Levi
Zdaniem Leviego, Kim Dzon Un może zostać ogłoszony oficjalnym przywódcą, ale faktyczna władza przejdzie w ręce właśnie Dzong Sung Taeka i gen.O Kuk Ryola – przewodniczącego komisji obrony. Analityk wątpi, by doszło między nimi do zakulisowych zagrywek o północnokoreański „tron”. – Korea Północna mogłaby tego nie przetrwać. W przypadku walki o władzę, zniknie z mapy politycznej – ocenia.
Również Pinkston z ICG uważa, że wiele będzie zależało od młodego syna Kim Dzon Ila i jego doradców. - Czas pokaże, czy Dzang Song Thaek lub ktoś inny będzie chciał przejąć władzę i zepchnąć Kim Dzon Una na bok – mówi analityk.
Państwo oparte na konflikcie
Według CIA Factbook, w 2009 roku PKB na głowę wynosiło w Korei Północnej 1900 dolarów, podczas gdy w sąsiedniej Korei Południowej 28 tysięcy dolarów. – Skrajna nędza obok oazy dobrobytu i wolności - ocenia Dziak. Północ to jednak potęga militarna, która ma broń biologiczną, chemiczną, ładunki jądrowe i rakiety, by je przenosić. Reżim w Phenianie cieszy się także poparciem Pekinu, podczas gdy Seul jest związany z Tokio i Waszyngtonem. Dziak podkreśla, że w takiej sytuacji ewentualny konflikt między obiema Koreami szybko przekształciłby się w spór globalny.
- Gdyby Chiny przyłączyły się do blokady Korei Północnej, kraj ten upadłby w ciągu sześciu miesięcy – ocenia politolog. Natomiast Levi dodaje, że w ciągu ostatnich 20 lat Pekin tylko raz nałożył sankcje na Phenian – na 24 godziny odciął Koreę Północną od dostępu do ropy naftowej.
Zdaniem ekspertów sytuacja na półwyspie jest patowa i wybór nowego przywódcy nic nie zmieni. - Konflikt ze Stanami Zjednoczonymi i Koreą Południową jest podstawą ideologiczną systemu północnokoreańskiego – ocenia wręcz Levi.
Małgorzata Pantke, Aneta Wawrzyńczak, Wirtualna Polska
Źródło tutaj
NorthKorea.pl to portal o Korei Północnej.Jeśli chcecie Państwo otrzymywać newsletter z najważniejszymi informacjami z Korei Północnej, to proszę o wysłanie maila na northkoreapl@gmail.com.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka