Rosja nadal atakuje Ukrainę, ale zrujnowane życia i zniszczone mienie nie przyniosą jej nic strategicznego, uważa prezydent Wołodymyr Zieleński. Powiedział to 1 maja w wieczornym przemówieniu opublikowanym przez Kancelarię Prezydenta.
"Dzisiaj wojska rosyjskie kontynuowały uderzenia na terytorium naszego państwa. To, co jest celem ich działań, po raz kolejny dowodzi, że wojna z Ukrainą jest dla armii rosyjskiej wojną na wyniszczenie. Uderzyli w magazyny przedsiębiorstw rolnych. Zniszczyli magazyn zbożowy. Ostrzelali również pociąg z nawozami" - powiedział Zelenskyy.
Zauważył, że okupanci nadal uderzają w dzielnice mieszkaniowe w obwodzie charkowskim, w Donbasie, a także ściągają siły na południe, aby spróbować zaatakować ukraińskie miasta i gminy w obwodzie dniepropietrowskim.
"Jaki może być strategiczny sukces Rosji w tej wojnie? Szczerze mówiąc - nie wiem. Niszczenie życia ludzi i palenie lub kradzież rosyjskiego mienia nic nie da. To tylko zwiększy toksyczność państwa rosyjskiego i liczbę osób dążących
Podkreślił, że Siły Zbrojne Ukrainy odpowiadają na wszystkie ciosy zadane najeźdźcom i będą odpowiadać tak długo, aż okupanci opuszczą ukraińską ziemię.
Cóż, człowiek pisze tak, jak może, Obywatelu Redaktorze.
Konstanty Ildefons Gałczyński, List z fiołkiem, 1946
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka