Artykuł jest tekstem archiwalnym
Relacje Polska - USA mają tak długą historię jak długo istnieje te drugie państwo. Jednak choć są one pełne uśmiechu i ciepła oraz wspólnej historii (Generałowie Kosciuszko i Pułaski) to przez ostatnie lata Polska nie zawarła od kilkunastu lat istnienia III RP żadnego "big dealu" z USA. Patrząc na rządy i decyzje Donalda Trupa i jego administracji nachodzi myśl, że możemy być ważniejsi politycznie i gospodarczo niż dotąd. I nie o samą geopolitykę tu chodzi.
Prezydent USA zadeklarował, że ważna będzie polityka energetyczna – wydobywanie gazu ziemnego. To dobry znak dla Polski, która od kilku lat przez Nord-Stream jest uzależniona od dostaw gazu z Rosji i Niemiec. Gdyby USA dostarczały gaz Polsce ( w czerwcu dotarł już gaz skroplony LNG) to opierałoby się to na większej swobodzie i biznesowych warunkach. i moglibyśmy liczyć na biznesowe warunki. Szczególnie, że Stanom zależy na promocji ich naturalnych surowców. Europa Środkowo-Wschodnia chętnie by na tym skorzystała. Natomiast USA miałyby dużego klienta.
Cenna geopolitycznie Polska, w której od stycznia 2017 roku stacjonują amerykańscy żołnierze (broniący flanki wschodniej), może zostać doceniona i liczyć na ich stałą obecność, a w przyszłości na amerykańskie bazy.
Od lat w partnerskiej debacie występuję kwestia wiz (tutaj odpowiedzialny jest Kongres- nie Prezydent) oraz tarcza antyrakietowa, której budowę zatrzymał Barack Obama w 2009 roku. Z informacji Ministra Macierewicza wynika, że głównymi tematami będzie bezpieczeństwo energetyczne oraz bezpieczeństwo. Pojawi się temat rakiet Patriot, których kupno planowano już dawno - podczas lipcowej wizyty Trumpa i rozmowie z Ministerstwem Obrony Narodowej zostały ustalone procedury dot. zakupu rakiet systemu PATRIOT. Jednak w listopadzie ówczesny wiceminister MON zwolnił z negocjacjami mówiąc, że "są jeszcze elementy, które musimy wyjaśnić, w których się ze stroną amerykańską" różnimy" Za to sam ówczesny minister MON Antoni Macierewicz zapewnił, że pierwsze dostawy systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Patriot mogłyby nastąpić w roku 2019. W połowie stycznia minister Błaszczak po spotkaniu w Waszyngtonie z doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta USA, gen. Herbertem Raymondem McMasterem zawiadomił, że rozmowy o zakupie "Patriotów" są na "dobrej drodze".
Warto zaznaczyć, że najprawdopodobniej Prezydent USA wybierając Polskę jako pierwsze europejskie państwo i biorąc udział w szczycie Trójmorza – pokazał, że i jako polityk i jako biznesmen widzi sensowną inicjatywę. Która może okazać się alternatywą wobec problemowej dla Ameryki Europy Zachodniej.
Przedwczoraj rozpoczęła się wizyta sekretarza stanu USA Rexa Tillersona w Polsce. Podczas konferencji prasowej mogliśmy usłyszeć poparcie Polski w krytyce Nord Stream 2 oraz działań Polski w NATO. Sekretarz Stanu podkreślił również, że:
Nasi negocjatorzy i zespoły spotykają się bardzo aktywnie w zakresie sprzętu wojskowego. Jestem przekonany, że damy radę zrobić ten ostatni krok. (...) Polska wyjdzie z tego o wiele silniejsza, przyczyniając się tym samym do siły NATO.
Czy mamy strategicznie szansę na nowe amerykańsko-polskie rozdanie w polityce europejskiej? Wszystko w rękach odpowiedniej strategii polskich dyplomatów. Donald Trump znany jest z emocjonalnej dyplomacji. Niezależnie od pierwotnego nastawienia Trumpa – odpowiednio przedstawione argumenty wraz z symboliką mogą jeszcze dużo zdziałać. Nadzieja również w Kongresie, który odpowiada za politykę zagraniczną.
"Rozdanie" te byłoby również symboliczne w wymiarze historycznym oto- gdy już 100 lat temu odzyskaliśmy niepodległość prezydent Thomas Woodrow Wilson zawarł 14-punktowy program pokojowy - gdzie 13. punkt jasno odnosił się do niepodległego państwa polskiego:
Stworzenie niepodległego państwa polskiego na terytoriach zamieszkanych przez ludność bezsprzecznie polską, z wolnym dostępem do morza, niepodległością polityczną, gospodarczą, integralność terytoriów tego państwa powinna być zagwarantowana przez konwencję międzynarodową.
Żeby doszło do racjonalnego i owocnego rozdania – Polska musi odpowiednio postawić karty i umiejętnie nimi grać.
Tekst początkowo ukazał się na portalu mlodziwpolityce.eu
Cóż, człowiek pisze tak, jak może, Obywatelu Redaktorze.
Konstanty Ildefons Gałczyński, List z fiołkiem, 1946
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka