μ1 μ1
32
BLOG

Europa jest dobra bo dobra jest Europa

μ1 μ1 Polityka Obserwuj notkę 44

Jako wyjątkowo upierdliwy sceptyk od prawie miesiąca spamuję eurotomanów przykrym i chyba niewygodnym dla nich pytaniem - w imię czego Europa ma tak koniecznie "zacieśniać swoją Unię", jaka to wartość urzeczywistnia się w "pogłębianiu integracji".

Pytanie im "nie leży" wyraźnie, bo ani odpowiedzi, ani nawet specjalnej chęci szukania aksjologicznego fundamentu nie zauważyłem.

Do artykulacji tego pytania po raz pierwszy sprowokował mnie Azrael swoim tępym sloganem "Europa albo śmierć".

Zapytałem grzecznie: a właściwie dlaczego, on i podobnie do niego myślący traktują integrację europejską jak jakąś oczywistość, wartość samą dla siebie i w sobie.

Na czym polega ta samoistna wartość integracji? Co specyficznie doibrego wynika z politycznego jednoczenia się krajów Unii Europejskiej? Oczywiście, mam na myśli coś, co da się osiągnąć jedynie i wyłącznie przez to zjednoczenie.

Wtedy odpowiedź nie padła. Ani od Azraela, czego tak naprawdę się nie spodziewałem, po cichu oczekując jednak odpowiedzi raczej od nieco mądrzejszych salonowiczów.

Powtórzyłem zapytanie przy okazji spędu lizbońskiego.

Wyjaśniam m. in. "Chodziło o wartość, która rodzi się z samego zacieśniania europejskiej jedności a nie o dobra, takie jak - prawa człowieka, demokracja, wolności obywatelskie, wolne media, tolerancja i zakaz kary śmierci i szereg innych, które znamy jako wyznaczniki otwartych, demokratycznych społeczeństw Zachodu."

Odpowiedzią euroentuzjastów było żachnięcie się, że "jak to, przecież całe biblioteki są pełne analiz, istnieje bogata literatura itd."

Mimo jednak takiego bogactwa źródeł i wiedzy na ten temat, odpowiedzi jakoś się nie doczekałem.

Tymczasem pojawił się w Polsce na chwilę Peter Sloterdijk, filozof niemiecki, który opisuje dostatnią zachodnia cywilizację, zwłaszcza tzw. starą Unię (bo nowej dotyczy to znacznie mniej) jako "Kryształowy Pałac", czyli miejsce, w którym żyje się w nudnym luksusie, który dla mieszkańców tej konstrukcji jest niewątpliwie czymś DOBRYM.

Na tym polega naczelna wartość życia w Pałacu.

Dobro jest wtedy, gdy żyje się dobrze, czyli dobrze jest gdy jest dobrze.

Oto tautologia Unii Europejskiej.

Oto jest jej aksjologia.

Oto jej pustka.

μ1
O mnie μ1

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (44)

Inne tematy w dziale Polityka