Info-wypluwaczki przyniosły wieść o nowym-podobno szefie MinFinu - Jacku Rostowskim, w Budapeszcie znanym jako Jan Anthony Vincent Rostowski (może mi ktoś wytłumaczy te tożsamościowe zamieszanie).
Jest to liberał, człowiek światowy, urodzony w Wielkiej Brytanii, posiadający podwójne obywatelstwo, władajacy biegle językami,, mający na koncie wiele publikacji naukowych na temat wschodnioeuropejskiej transformacji gospodarczej, profesor ekonomii na budapesztańskim uniwersytecie wschodnioeuropejskim, związany z fundacja CASE, itd. itp.
Kto chce wiedzieć więcej, niech sięgnie do najlepiej poinformowanego źródła, czyli do samego prof. Rostowskiego:
rostowsk@ceu.hu
Naprzeciw niego w MinGosp stanąć ma Waldemar Pawlak, prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego, urodzony w mazowieckiej wsi Model prezes Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych, absolwent Wydziału Samochodów i Maszyn Roboczych Politechniki Warszawskiej.
Starcie to nieprzypadkowo porównuję do sławnego pojedynku dwóch przybyszów z gwiazd. Zwłaszcza do pana profesora pasuje to "Alien".
Ciekawe co ten liberalny bywalec światowych salonów nauki powie, gdy mu nasz Predator chluśnie w twarz żrącą substancją o nazwie "paliwo rolnicze".
A tak na marginesie - sprowadzając Rostowskiego, Anglo-Polaka, Dońcio miałby pierwszy sukces na polu ściągania rodaków z Wysp.
Inne tematy w dziale Polityka