μ1 μ1
42
BLOG

Polacy z plemienia Joruba

μ1 μ1 Polityka Obserwuj notkę 16

Dziwni są ci moi rodacy.

Dziennikarze, politycy, bloggerzy, zachowują się tak, jakby nie istniał czas przyszły, jakby to co jest obecnie miało trwać wiecznie.

Na przykład: teraz górą jest Platforma Obywatelska. Ma rządzić. Toczy rozmowy koalicyjne. Kombinuje, jak tu by się wymigać z rozmaitych wyborczych obietnic.

Ale już za rok, półtora, koalicja POPS-eL może już nie istnieć, co każdy, kto choć trochę pamięta, jakim koalicjantem jest partia Pawlaka, musi uznać za całkiem prawdopodobne.

Wybory parlamentarne mogą się odbyć choćby i za dwa lata, co takim zupełnie od czapy pomysłem nie jest - przyznają to skrycie nawet platformersi.

Frekwencja w tych hipotetycznych wyborach może nie być już tak zachwycająca, a powstały po nich nowy układ sił może być zgoła inny niż obecnie.

Jeśli coś się w gospodarce popsuje, to nawet może wrócić Lepper.

Może wrócić kaczyzm.

Może odkuć się postkomuna.

Wszystko to być może, bo przyszłość istnieje, przynosi rzeczy nowe i zaskakujące, ale też stare i dobrze (albo niedobrze) znane.

Tymczasem wydźwięk tego, co ostatnio słyszę i czytam, jest taki, jakby właśnie czas się zatrzymał i rozpoczęła się nieruchoma wieczność. Że tak, jak jest, będzie już zawsze.

Tak czas, proszę państwa, traktują Jorubowie i inne afrykańskie ludy. Podobno Masajowie umierają w więzieniu, bo nie rozumieją, że po upływie czasu kary będą mogli wyjść na wolność.

Polacy podobno są mieszkańcami Europy.

Wierzmy więc w przyszłość, aby żyło się nam lepiej.

μ1
O mnie μ1

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (16)

Inne tematy w dziale Polityka