Jakie dowody na winę tego człowieka ma Donald Tusk, że w trybie natychmiastowym go relegował z Platformy?
Czy chodzi o te insynuacje i manipulacje przedwyborcze CBA?
Przecież, pani Sawicka konfabulowała, bo zakochała się w prowokatorze z Biura, czyż nie?
Czy wykopanie Pichety oznacza, że kierownictwo PO posiada na temat tego człowieka jakieś informacje, których nie maja jeszcze odpowiednie służby państwowe, bo z tego, co mi wiadomo, nikt jeszcze go nie aresztował, nie postawił mu zarzutów?
Skoro poleciał Picheta, to dlaczego nie inni wymieniani i nagrywani w tym kontekście politycy Platformy?
Czy Platforma ma przeciw Pichecie takie dowody, jakich nie ma np. przeciwko Markowi Biernackiemu czy Ewie Kopacz?
Czy obrońcy doktora G., który został, według wielu dziennikarzy, bezpodstawnie oskarżony i okryty złą sławą bez dowodów, staną teraz w obronie Wojciecha Pichety?
Jedna szybka decyzja pana Donalda i tyle pytań. Zwolennikom Platformy gratuluję przyszłego premiera.
2.
Chciałoby się obejrzeć ludzkie oblicze pani poseł Sawickiej, tak nieludzko sprowokowanej przez CBA.
Niech przemówi sama w
tym filmie.
Inne tematy w dziale Polityka