Są rzeczy piękne, są rzeczy ciekawe, facynujące odkrywcze, pouczające, głębokie, dające do myślenia, inspirujące.
Rzecz, do której was w tym wpisie odsyłam łączy to wszystko w sobie.
Z mojego punktu widzenia ma jeszcze jedną cechę, może bardziej wartość - daje mi wiarę w człowieka jako w istotę twórczą, która nie tylko potrafi zrekapitulować swój stan wiedzy, ale też wyznaczyć granice do przekroczenia już wkrótce.
To "coś". Sam nie wiem jak to określić. Oryginalnie nazywa się "Universcale". Nazwałem to "miarą wszechrzeczy", bo w istocie jest miarą, skalą znanego nam Wszchświata, probierzem naszego kontinuum czaso-przestrzennego.
Ale to również podróż, eksploracja, nie mniej zapierająca dech w piersiach niż "tripy" eksperymentujących z halucynogenami.
Wystarczy kliknąć w obrazek.
Na wszelki wypadek podaję ten odsyłacz jeszcze raz.
Have a nice trip!
P. S. Aha, kilka uwaga technicznych:
- jeśli czyjaś przeglądarka nie obsługuje flasha, to na pewno warto zainstalować odpowiedniego plugina, choćby dla tej jednej rzeczy.
- rzecz jest w j. angielskim, zakłada znajomość rudymentów tego języka
- przemieszczać sie można za pomocą obrotów rolki myszy komputerowej, tak jak zoomujemy w mapach Google
- co jakiś czas zatrzymujemy się w swojej podróży na "bramkach kognitywnych", wystarczy w nie kliknąć, by lecieć dalej
Inne tematy w dziale Polityka