μ1 μ1
40
BLOG

Widmo "Mirka"

μ1 μ1 Polityka Obserwuj notkę 58

Rok 1990. Jestem stażystą w radiu. Moja "pani przełożona" wymyśla, że "mógłbym z jakimś pisarzem" audycję zrobić.

Jasna Anielka. Jestem studentem. Nie mam notatnika z numerami znajomych literatów. Jednak coś wymyślam.

W moim środowisku kręci się trochę początkujacych, młodych, może nawet utalentowanych. Proponuję "pani" jedno nazwisko, drugie...

Nic jej nie mówią. "Nieeee, no, a ten co za jeden znowu...?" - grymasi.

Przy czwartym bodajże rzucam zgryźliwie: "no przecież nie ze Szczypiorskim.."

"... a dlaczego nie z nim?" - dziwi się pani.

Młodszym i obdarzonym słabszą pamięcią trzeba by przypomnieć, że to był taki czas, że żelazko strach było włączyć, by agent "Mirek" nie pouczał, nie perorował, nie oceniał, nie snuł refleksji albo wspomnień.

O tym, kim był w przeszłości nikt nie wiedział (to znaczy nikt z nas, bo zapewne ci co mieli wiedzieć, doskonale wiedzieli). Po prostu, wykluczałem pomysł z wywiadem z nim jako mało oryginalny.

Pamiętam jego wypowiedzi na temat, no, nazwijmy to, zwolenników antykomunizacji i lustracji. To był taki ton, taka rozedrgana wściekłość, że..., no dość powiedzieć, że Żakowski, czy z bliżej znanych Salonowcom osób - Paweł Wroński, to prawdziwe gołębice antylustracji.

Ba, Adam Micihnik wydawał się przy nim łagodniejszy i bardziej zdystansowany.

A teraz mój problem.

W ogóle uznawałem go jednak za wybitnego, utalentowanego pisarza. Nie zgadzałem się z nim w polityce, ale oddzielałem to od oceny Andrzeja Szczypiorskiego jako artysty.

Potem okazało się, że był kim był.

Dośc skąpo wydzielane informacje ukazują człowieka..., nawet, nie człowieka - kanalię, mówiąc bez ogródek, kanalię, która na swojego ojca nie wahała się donosić.

Może emitowany dziś o 23.10 w TVP film o "Mirku" powie więcej. Coś wyjaśni. Może oświetli sprawę innym światłem.

Zajmuję się tą sprawą nie tylko dlatego, że pisarz, jako agent, był moim imiennikiem.

Stawiam sobie (innym też) pytanie:

CZY MOżNA ODDZIELIć SZTUKę, DZIEłO CZłOWIEKA PODłEGO I OCENIAć JE W ODERWANIU OD TEGO CO ZROBIł W żYCIU?

To pytanie wywołane przez przypadek Szczypiorskiego, ale nie tylko o niego w nim chodzi.

μ1
O mnie μ1

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (58)

Inne tematy w dziale Polityka