Smaczna, naturalna żywność, rzesze sumiennych fachowców, których w ojczyźnie zaczyna brakować.
Teraz były premier Kazimierz Marcinkiewicz.
Oddajemy Europie to co najlepsze.
Swoją drogą, jeśli Marcinkiewicz był za słaby, za mało kompetentny, do PKO BP a nadaje się do EBOR, to jak to świadczy o tym ponadnarodowym banku. Jak to świadczy o CV pani Hanny Gronkiewicz-Waltz, która umieszcza zasiadanie w tej instytucji na honorowym miejscu wśród swoich zawodowych osiągnięć.
Przykład Jana Krzysztofa Bieleckiego pokazuje, żę EBOR to takie przedszkole dla kadr polskiej bankowości. Jan ("bo we mnie jest seks"), zresztą też były premier, terminował w tej europejskiej rozdawalni pieniędzy dobrych kilka lat, zanim uznano go za godnego pracy w polskim banku (Pekao SA).
Aha, bo zapomniałem poinformować, jeśli ktoś jeszcze nie wie, że Kazio zrezygnował z ubiegania się o stanowisko prezesa PKO BP i szykuje mu się posadka w EBOR.
Ale posadkę tę musi zwolnić niejaki Syryjczyk. Nie, nie Arab jakiś, tylko nasz rodowity Syryjczyk. Może go pamiętacie, bo sporo go było, kiedy pokazywał się na ekranie telewizora kilka lat temu.
Rozumiem, że teraz Syryjczyk, po terminie w bankowym przedszkolu europejskim. zajmie prominentne stanowisko w jakimś dużym krajowym banku...
Inne tematy w dziale Polityka