Myśl naniesienia użytkowników Salonu na mapę Google powziąłem wówczas, gdy pani Bogna Janke zapytała w okolicach Nowego Roku gości i blogowiczów o to, by napisali skąd są.
Z komentarzy pod tamtym wpisem miałem mniej lub bardziej dokładne informacje o miejscach zamieszkania salonowców. nDopiero teraz, bo ostatnio z czasem u mnie kiepsko.
Wystarczyło nanieść to "pinezkami z karteczkami" na mapę Google Earth, którą można sobie za darmo ściągnąć i zainstalować na pececie. To ważne, bo, by przewędrować glob ziemski w poszukiwaniu salonowców, trzeba mieć właśnie ten program.
Tutaj znajduje się plik z namiarami salonowców. Nazywa się Salon24_Mapa.
Program Google Earth można wziąć sobie stąd.
Wystarczy zapisać sobie na swoim dysku plik Salon24_Mapa (można zostawić na desktopie). Po zainstalowaniu Google Earth wystarczy kliknąć w plik Salon24_Mapa.
Miłej podróży!
Uwagi:
1. Ponieważ podawaliście zazwyczaj ogólnie miejcowości np. Warszawa, Wrocław, itp, możecie mieć pretensje tylko do siebie, że pinezka wibita jest "nie w tę" dzielnicę. Zawsze można przysłać dokładniejsze namiary, ale najlepiej w długościach i szerokościach geograficznych, bo Google Earth takie najbardziej lubi.
2. Polecam tryb "film-podróż". GE sam was przenosi z jednego zakątka świata do drugiego. To latanie z Bydgoszczy do Sydney i z powrotem może zapierać dech w piersiach...
3. Kto nie odpisał wtedy pani Bognie, tego, sorki, nie ma na mapie. Ale nic straconego. Ta mapa nie jest dziełem zamkniętym. Można się dopinać.
4. Najlepiej widać salonowców po wyłączeniu w GE reszty warstw (drogi, atrakcje turystyczne, informacje o trzęsieniach ziemi itp.). Wystarczy odhaczyć na liście w lewym, dolnym rogu aplikacji.
Inne tematy w dziale Polityka