kokos26 kokos26
630
BLOG

Polski „Gang Olsena”

kokos26 kokos26 Polityka Obserwuj notkę 1

Zmień kraj idź na wybory walono od rana do wieczora po oczach i uszach hasłem „kampanii społecznej” przed wyborami w 2007 roku. Jak się później okazało kampanii sprytnie wspieranej finansowo także zza naszej zachodniej granicy. Słowo „zmień”, oznaczało, nie głosuj na obecnie rządzących z premierem Jarosławem Kaczyńskim na czele, ale oddaj głos na Platformę Obywatelską. Oczywiście potraktowanie tej kampanii, jako społecznej pozwoliło emitować to hasło nawet podczas tak zwanej ciszy wyborczej. PSL z kolei zasłynął hasłem, „Zabierz babci dowód”.
 
Były to starannie zaplanowane i skoordynowane akcje Systemu III RP promujące przyszłych koalicjantów i wmawiające Polakom, że zwolennicy PiS-u to wyłącznie staruszki w moherowych beretach i dewotki spod znaku „wrażego” Radia Maryja. Te propagandowe zabiegi o głosy tak zwanych „młodych dobrze wykształconych z dużych miast” w dużej mierze przyniosły pożądany efekt i duża część z nich zagłosowała tak jak salon III RP sobie zaplanował. Wmawianie, że Tusk i jego ferajna to ludzie nowocześni, o szerokich horyzontach, czyli tacy „prawdziwi Europejczycy” odniosło oczekiwany skutek. Młodym ludziom wbito propagandowym młotkiem do głów, że głosowanie na PiS to wstyd i opowiedzenie się po stronie Ciemnogrodu.
 
Minęło od tamtych wydarzeń już osiem lat i ówczesne dwudziestolatki dobiegają dziś trzydziestki. Oni na własnej skórze przekonali się jak bardzo zostali ogłupieni i wprowadzeni w błąd, a swoje ówczesne wybory analizują dziś najczęściej w pośredniakach, albo jadłodajniach Caritasu, a często już nie tu nad Wisła, ale nad Tamizą. A co z dzisiejszymi dwudziestolatkami? Jak mówi mądre powiedzenie, historia lubi się powtarzać, ale zdarza się i tak, że wraca ona nieoczekiwanie niczym farsa.
 
Trwa właśnie kampania prezydencka i już nawet polityczni czy socjologiczni ślepcy musieli dostrzec wyraźnie odreagowanie młodego pokolenia. Dzisiaj już bez wielkich akcji propagandowych konstruowanych za ogromne pieniądze, ale zupełnie spontanicznie osiągnięty zostaje efekt identyczny jak ten z 2007 roku tylko, że swoim ostrzem skierowany w przeciwną stronę.
 
Mówi się, że kto mieczem wojuje od miecza ginie. Jednak w przypadku Salonu III RP bardziej pasuje sparafrazowana wersja tego przysłowia zawarta w książce Mai Lidii Kossakowskiej, „Żarna niebios”, która brzmi, „Kto mieczem wojuje ten zna się na rzeczy, albo idzie do piachu”. Właśnie do tego przysłowiowego piachu zmierza kampania wyborcza Bronka Komorowskiego, który dla przytłaczającej części młodego pokolenia staje się na naszych oczach synonimem i jednocześnie symbolem obciachu, kaszany, obsuwy, wiochy, wtopy, poruty i żenady. Dla młodych trio Komorowski, Nałęcz, Koziej to odpowiedniki Egona, Benny’ego i Kjelda z „Gangu Olsena” z tym, że mniej sympatyczni, a bardziej nieudaczni, tępi i głupi. 
 
Młodzi ludzie prędzej zostaną w domu niż pójdą zagłosować na tego żałosnego gajowego z dubeltówką. Prawicowi kandydaci muszą za wszelką cenę przekonać ich, że jednak warto 10 maja pofatygować się do urn i skończyć z dyktaturą magdalenkowych ciemniaków kompromitujących i niszczących Polskę.  Klucz do zwycięstwa jest w rękach młodych, a każdy z prawicowych konkurentów Bronka wygląda na jego tle jak prawdziwy mędrzec i mąż stanu. 
 
Artykuł opublikowany w tygodniku Polska Niepodległa
A tu o "Straszeniu trupem" 

kokos26
O mnie kokos26

Sprzedaż: www.polskaksiegarnianarodowa.pl, United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6 lok 227, Tel. 502 202 900

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka