Temat dzisiejszej notki niezwykłą mnie sprawia przyjemność, albowiem potwierdza mą paranormalność i zdolności w temacie wizjonerskiego postrzegania wszechrzeczy, bo zawsze jest pewnym niepokojem dla jasnowidzów i innych wizjonerów, czy aby ich przepowiednie się w ten deseń potwierdzą.
Tak się bowiem złożyło, iż Roku Pańskiego 2013 ja się zalogowawszy na portalu Salon24 i pierwszą mą notkę opublikowawszy, a notka owa traktując o tak zwanych Kobaltowych Okienkach* oraz z nich płynącej truciźnie, która zabójczą dla ludzkości mnie się we śnie proroczym objawiła, a co jak raz, ma natenczas swój czas i miejsce i na naszych oczach się odstawia.
Zatrucie Kobaltem z Okienek postępując w zastraszającym tempie, powodując powszechny ekshibicjonizm względem danych osobowych na stronach wszelakich fejsgłupów i innych takich kobaltowych dilerów narkotycznych, uzależniając słodko tego i owego od publikowania treści, których pewnego dnia zaczną się wstydzić, ale nihuhu nie dając rady ich usunąć z owej kobaltowej pajęczej sieci, wpadną we frustracyje i inne deprechy, albowiem jak wiadomo, nikt jeszcze nie opatentował cudnego specyfiku, który by sprawiał, że jaka matrona miast z wiekiem pięknieć to niestety więdnie i w ten deseń jej znacznie spadają wszelakie wabiące zasięgi.
Oczywista, można siebie oszukiwać i udawać kogo innego, ale jak wiadomo, tak zwany Googel Kobaltowy obnaży wszystko i niczego raz wrzuconego nigdy nie będzie chciał oddać, bo delikwent wszak zgodę na to i owo kliknąwszy, tak zwanego regulaminu i jego warunków nie czytając, bo komu by się tam chciało czytać jakie Cyrografy, kiedy można mieć możliwość w swym smętnym żywocie się załapać na Kobaltowy Czerwony Dywan i gorąco wierzyć, że wszyscy takoż uwierzą, iż mają z prawdziwym Celebrytą czy innym Ekspertem w ten deseń do czynienia.
Zagadnienia psychologiczne natenczas też ujawniają, że im bardziej sfrustrowany jest takowy uzależniony od Stron Kobaltowych delikwent czy delikwentka, tym bardziej jest złakniony wszelakich Lajków Łapkowych czy komentarzy pod swymi Kobaltowymi Ekshibicjonistyzmami i na wyścigi przed innymi pragnie atencji, publikując hurtowo treści tworzone przez tak zwaną AI, których w pośpiechu nawet nie przeczyta przed ową publikacją i potem z tego wynikają prawdziwe kabarety.
Najgorzej mają takowi, co za grosz nie potrafią się przyznać do błędu, a poczucie humoru jest u nich zerowe, lub nawet sporo poniżej poziomu morza sięgając, więc idą w zaparte jak osioł z zatwardzeniem, co sobie wolał wpakować w zadek marchewkę, niż przyznać publicznie, że jest on osłem i pomylił zad swój z paszczą, co ma ją z przodu.
Na Salon24 mamy zaś pewien fenomen, wynikający zapewne z tego, że Kobaltowe Promieniowanie tak jest niezwykłego rażenia, a kolejni właściciele owego portalu coraz bardziej nad nim tracąc kontrolę, oddali kontrolę ową we władanie tak zwanej Sztucznej Inteligencji, co skutkuje masowym usuwaniem komentarzy, gdzie się znajdują słowa uznane przez ów Algorytm za nieodpowiednie i trza w ten deseń używać Ślonskij Godki czy języka Suahili, co akurat niczym złym dla mnie osobiście nie jest, albowiem tych języków używam z przyjemnością i bardzo chętnie, ale u innych może to powodować zrozumiałe frustracje.
Na skutek zaś owego chaosu na Salon24 i braku inteligencji zarządzania, wszak Sztuczna Inteligencja z samej nazwy nam to i owo o sobie wyjaśnia, ten i ów Bloger czy Komentator zakłada sobie na owym Salonie kont fafnaście i w aktach desperacji w samotności swojej realnej, atakuje wirtualnie jako grupa trolli, a kiedy frustracja jest jeszcze większa, zaczyna sam sobie pisać komenty, monolog prowadząc, jako dialog kilku różnych osób, co jest dla mnie w ten deseń bardzo interesującym zagadnieniem względem socjologicznym, natomiast filozoficznie stwierdzić muszę, iż takie dyskutacje w internetach samego z sobą delikwenta i udawanie kilku różnych osób świadczy li tylko o tym, że taki delikwent ma coś bardzo niedobrze ze swoją mózgownicą.
Zatrucie płynące z Kobaltowych Okienek powoduje utratę kontaktu z rzeczywistością, co też można zauważyć podczas obserwacji nawalanek w temacie samolotu, na którego pokładzie może doszło do zamachu, albo kto siedząc na brzozie strzelił do niego z procy, zaś dla niektórych delikwentów czas stanął w miejscu i przygwożdżeni do monitorka, jąbią w oponentów w tematach teorii spiskowych, gdy wszak od tego czasu spadło na ten padół w trzy i trochę samolotów, a nawet i spadać zaczęły tu i ówdzie bomby, ale oczadzeni Kobaltem tego i owego nie widzą, a kto wie czy w ogóle co piją i jedzą?
Cała ta Otchłań Kobaltowa i jej niesamowite bulgotania ekranowe, fascynują Kulę Kobietę w temacie zapodanym przez jednego Mądralę: "Jeśli chcesz uprzykrzyć sobie życie, masz nieskończone możliwości, bo zawsze ktoś zrobi coś, co ci się nie spodoba" i codziennie skłaniają do bliskiego kontaktu z Wszechmocnym w specyficznej Modlitwie Wdzięczności, którą polecam w ten deseń każdemu:
"Dobry Boże!
Dzięki za to, że jeszcze żyje.
Ja i ten cały popierdolony świat.
Gdybym to ja była Bogiem, dawno by mnie już szlag trafił i bym rozjebała w proch tych debili..."
Na zakończenie zaś, ostrzeżenie i dobra rada w jednym:
Interneta nie są dla Mimozek Wrażliwych, ani dla Choleryków, albowiem Mimozki na skutek paranoicznego depresjonizmu względem manii prześladowczych (czy faktycznych stalkerów) skończą w Otchłani Kobaltowej śmierdząco rozkładając się jeszcze za życia, zaś Cholerycy zaliczą spektakularną apopleksję przed monitorkiem, a nikt nie będzie im miesięcznic uskuteczniał, ani pomników za to stawiał.
Amen.
)* https://www.salon24.pl/u/kobietakula/545232,kobaltowe-okienka-czyli-upiorne-znika
Biała jak śnieg, rumiana jak krew i o włosach czarnych jak heban, Upiorno Frelka z Hajduk Wielkich. Otoczona Aurą turkusową, z dodatkiem kolorów indygo, soczystej zieleni i słońca w letnie południe.
Posiadam doskonałe połączenie z Wyższym Wymiarem, a informacje stamtąd otrzymywane pomagają mi kreować życie szczęśliwości pełne.
Mistrzowska Jedenastka Numerologiczna, urodzona w znaku błyskotliwych Bliźniąt, obdarzona ponadprzeciętną umysłowością i ostrym jak brzytwa językiem, nieprzewidywalna i zmienna. Zakochana najpierw zdrowo we własnej swej osobie, choć miłość do Bliźniego jest we mnie bardzo wielka. Lubię bowiem, oczami chabrowemi hipnozę uskuteczniać, a trzecim okiem zaglądać wtenczas w duszę delikwenta i radością ową duszę napełniać, gdy w niej radości jest deficyt. Jednakowoż, gdy sytuacja tego wymaga, bez żadnego wahania potrafię się także samo zmienić w zołzowatą jędzę, albowiem stawiam jasne granice w tak zwanych stosunkach międzyczłowieczych, gdy się rzecz rozchodząc o energetyczny wampiryzm.
Na koniec, pragnę jeszcze dodać, że choć jestem mądra i piękna, to skromność jest moją główną zaletą. ;-)
"Dlaczego mężczyźni nie przepadają za inteligentnymi i atrakcyjnymi kobietami?
- Ponieważ zjawiska paranormalne wywołują niepokój..." ;-)))
https://ujarani.com/39447
https://youtu.be/KWZGAExj-es
kobietakula@gmail.com
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka