Jeśli przyszłoroczne wybory wygra Karol Nawrocki gangster Olgierd Ł ma szansę nie umoczyć stopy. Posłowie Kamiński z Wąsikiem mieli darowane przez Andrzeja Dudę jeszcze przed wyrokiem. Joe Biden rozwiązał problem syna. Więc ułaskawienie alfonsa nie będzie w niczym wstrząsające.
Olgierd Ł jakby S24 czytał, bo zgodnie z moją wczorajszą sugestią zaparł się prokuratorom i odmówił zeznań. Ich zapowiedź dołożenia zatrzymanemu paragrafem za utrudnianie śledztwa jest jakimś idealistycznym wygłupem. Stawiam, że to młodzi i niedoświadczeni absolwenci raczej prawa, chłonni kariery. Nadzieję budzi zastanawiające zaangażowanie premiera w sprawę. Jakby wcześniej od Bałtyku do Tatr miał niedobór w aferach z tej strony. Zastanawiająca łapczywość i bezwzględność wypowiedzi Donalda Tuska nasuwa podejrzenia osobistego urazu wobec Olgierda Ł. .Jakby ten przeciętny obwieś chciał mu wyłuskać z ulic Sopotu córkę do burdelu.
ABW i prokuratorzy mówią o działaniach dywersyjnych i sabotażowych…mniej już nadzywczaj rozpoznawalnego Olgierda Ł., a bardziej grupy Ukraińców na polskiej ziemi. To zdumiewające, jak polityka przygarniania naszej wschodniej siostry ujawnia obecnie oblicze inne, niż przyjaźń, miłość, braterstwo, cierpienie. Zarzut działania o wspomnianym charakterze z użyciem mniemam trotylu i plastyku, a może nawet dynamitu z kijowskich kopalni utrupi bez problemu mecenas Roman Giertych powołując się na już raz skuteczną za prezydentury Lecha Wałęsy ,, pomroczność jasną,, sprawców. Kto by po ciemku nie mógł pomylić ruskich okopów z polskimi knajpami. Tym bardziej, że cele wskazywaly wiarygodne służby, których szalem, podpowiadam sobie, Olgierd Ł. był okryty jak perłami szyja włoskiej parlamentarzystki Ciccioliny, wcześniej kurtyzany. Jeśli pod hasłem ,,działania dywersyjne i sabotażowe,, ABW podciągnie podpalanie konkurencji, z którą skumał się Olgierd, żeby po wyjściu zza krat odebrać co swoje, to dziennikarskie doświadczenie znów podpowiada, że służby chronią swoich. Są miejsca, nie tylko konfesjonał, gdzie człowiek otwiera się jak sylwestrowa butelka szampana. Często nie podejrzewa, że to areał pod kontrolą niczym ośrodek doświadczalny NASA of Vaticana.
Tusk potwierdza, że o kandydaturze Nawrockiego wie od tygodni. Spokojnie można przekuć to w długie miesiące. Chłopak z uśmiechem odwiecznego wazeliniarza był przez służby prześwietlony w konkurach do IPNu. Czyli przez tych samych, którzy dziś gwałcą konstytucyjną wolność sutenera Olgierda Ł., osoba którego już w tamtych czasach musiała się przewinąć w porannych raportach na Rakowieckiej. Z tą wiedzą siedziało zatem kilku podchmielonych czekistów grillując z premierem w ogródku małego Belwederu w Sopocie i wymyśliło tani numer, który dla Einsteina kupy się nie trzyma.
Kaczyński nie namaściłby na prezydenta totalnego fioła, bo nie jest ani politycznym, ani lobbistycznym samobójcą. Może ktoś wymyśli, że w drodze gniewu na swoją trzodę, a raczej chlew nie chce się workami z rdzewiejącymi piątakami zakopanymi w rodowym ogrodzie na Żoliborzu po tłustych latach podzielić…To też. Ale nie po to Donald Trump powrócił do Waszyngtonu, żeby od nowa układać deale, skoro ma już PISem kanały do polskiego budżetu przetarte. Wystarczy spojrzeć na polski przemysł zbrojeniowy. 10 lat temu Stocznia Marynarki Wojennej jeszcze chociaż w pontony dmuchała. Pozostaje tradycyjnie mięso armatnie z lilijką Kościuszki, albo innej martyrologii. Trump z wizytą w Europie to kolejka jak do Rabina świata.
Niezależnie od każdego prezydenta, a nawet papieża czy jugosłowiańskiego Allacha służby wszelakie toczą handel wymienny informacjami, co potwierdzi sam Gromosław Czempiński, bezlitośnie za niesubordynację przez obce wywiady skopany. Wspominając ujawnienie jego szwajcarskich kont z wpływami o mętnej nazwie. Ale kto by o tym pamiętał.
Kwity na polskie elity zwyczajowo mają obce wywiady. Polskie są na etapie ENIGMY w dyspozycji takiej samej prywaty, jak za rządów sanacji. Kaczyński musi być bardzo pewny siebie, skoro wykonuje tak zdecydowane ruchy. A odebranie dziś immunitetu za przepychanki podczas miesięcznicy ośmiesza i osłabia całą koalicję, z której za chwilę wyjdzie lewica. A zaraz po niej Kamysz i Kosiniak z PSLu. Ratując posady PO dramatycznie chyba sięgnie po Żeleńskiego. Co zrozumiałe, gdy ten dzielny i waleczny naród wszedł do nas z dywersją. Co by wysadzili, to szybko zagospodaruje świat developerów, a potem dealerów. I tak rośnie w siłę Unia Europejska.
Olgierd Ł. działał w najlepszej wierze ostatecznie perfidnie oszukany. Skutecznie zresocjalizowany za więzienną kratą, syn kaszubskiego Gryfa, prawdziwy patriota i miłośnik wzorca chrześcijańskiej rodziny wpadł w wir dziejowych wydarzeń przez wrodzoną naiwność i nieposkromioną wyobraźnię. Dowiemy się w komunikacie pałacu o ułaskawieniu prezydenta. Sześć lat po fakcie.
Wieloletni dziennikarz śledczy, zawodnik i trener pływania oraz triathlonu / od 1997/
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka