Kisiel Kisiel
1523
BLOG

Rosja spadkobierczynią ZSRR i dlatego nie odpowiada za zbrodnie

Kisiel Kisiel Polityka Obserwuj notkę 14

sowieckie - tak mniej więcej TVN24 tłumaczy fragment artykułu z "Moskowskich Nowosti" .

"Dziennik "Moskowskije Nowosti" donosi, że Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPCz) w Strasburgu orzekł, iż Rosja nie ponosi winy za masową egzekucję Polaków w 1940 roku pod Katyniem. Co ciekawe, wyrok ma być ogłoszony dopiero 16 kwietnia."

"Innymi słowy Rosja nie ponosi odpowiedzialności za masową egzekucję"- wskazuje dziennik, podkreślając, że "chodzi o rosyjskie, a nie radzieckie władze, ponieważ Rosja jest spadkobierczynią ZSRR".
 

http://www.tvn24.pl/-1,1741218,0,1,nie-ponosimy-winy-za-katyn-polska-przegrala,wiadomosc.html

Sprawdźmy, jak odpowiedni fragment artykułu z "Moskowskich Nowosti" brzmi w oryginale:

"в отношении двенадцати заявителей — родственников расстрелянных польских офицеров — российскими властями не нарушалось право на жизнь. Иными словами, Россия не несет ответственность за массовый расстрел.
Речь идет именно о российских, а не советских властях, так как Россия — правопреемник СССР."

http://mn.ru/society_rights/20120412/315470393.html

Moim zdaniem rosyjska gazeta sugeruje w powyższych słowach, że Rosja nie jest następcą prawnym Sowietów i związku z tym rosyjskie władze nie odpowiadają za zbrodnie władz sowieckich. Jeśli jednak rację ma TVN24, to wywód rosyjskiego żurnalisty jest pozbawiony sensu, co zaznaczyłem w tytule swojego wpisu.

Abstrachując od dzisiejszej moskiewskiej wrzutki, odpowiedź na pytanie, czy Rosja uznaje się za spadkobiercę CCCP, jest oczywista w świetle podanych poniżej faktów i nie sposób zrozumieć, na jakiej podstawie prawnej ETPCz mógłby podjąć decyzję o nieuznaniu odpowiedzialności państwa rosyjskiego za zbrodnie sowieckie.

"Rosyjska wikipedia:

“Po upadku Związku Radzieckiego w końcu 1991 roku, Federacja Rosyjska została uznana przez społeczność międzynarodową jako państwo-sukcesor Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich [7] i zajęła jego miejsce w Radzie Bezpieczeństwa ONZ [8].

[7] – Termin “państwo-następca Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich” w stosunku do Federacji Rosyjskiej został użyty w ustępie 3 artykułu 1 i w ustępie 7 artykułu 37 ustawy federalnej “O traktatach międzynarodowych Federacji Rosyjskiej” z dnia 15 lipca 1995 roku.

[8] – 13 stycznia 1992 roku MSZ Rosji wysłał do szefów misji dyplomatycznych w Moskwie notę, w której stwierdzono, że Federacja Rosyjska nadal będzie korzystać z praw i wypełniać obowiązki wynikające z wszystkich umów zawartych przez ZSRR. Na podstawie przedmiotowej noty społeczność międzynarodowa milcząco przyznała Federacji Rosyjskiej status państwa-następcy prawnego ZSRR.

Zatem Rosja dzisiejsza, to prosta kontynuacja Rosyjskiej Federacyjnej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej, a na dodatek sukcesor prawny całego byłego Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich."

http://mercurius.myslpolska.pl/2011/12/uklad-bialowieski/

Kisiel
O mnie Kisiel

linki do książki FYMa Czerwona strona księżyca: fymreport.polis2008.pl 65,2 MB 88 MB ebook 147 MB Zwolennikom Platformy i Komorowskiego Jestem poetą. To znaczy nazywam rzeczy imieniem: na świat mówię - świat, na kraj - Ojczyzna, czasem mówię chmurnie na durniów - durnie.   Tadeusz Borowski Kiedy jednak długi szereg nadużyć i uzurpacji, zmierzających stale w tym samym kierunku, zdradza zamiar wprowadzenia władzy absolutnej i despotycznej, to słusznym i ludzkim prawem, i obowiązkiem jest odrzucenie takiego rządu oraz stworzenie nowej straży dla własnego przyszłego bezpieczeństwa. Deklaracja Niepodległości Stanów Zjednoczonych Być może kiedyś będę zmuszony pragnąć klęski mego państwa, a to w przypadku, gdy przestanie całkowicie zasługiwać na dalsze trwanie, gdy nie może już być żadną miarą uznane za państwo sprawiedliwości i prawa - krótko mówiąc, gdy zaprzeczy swej naturze państwa. Ale taka decyzja jest decyzją przerażającą; nosi ona nazwę "obowiązku zdrady." Paul Ricoeur "Państwo i przemoc" kontakt: okolice@o2.pl   Discover the playlist Asa with Asa NAJWIĘKSZY TEATR ŚWIATA Siedzę na twardym krześle W największym świata teatrze Patrzę i oczom nie wierzę Nie wierzę, ale patrzę Przede mną mroczna scena Nade mną wielka kurtyna A przedstawienie zaraz się zacznie Codziennie się zaczyna Tragiczni komedianci Od tylu lat ci sami Niepowtarzalne stworzą kreacje Zamieniając się znowu rolami Ten, który dziś gra króla Do wczoraj nosił halabardę A jutro będzie tylko błaznem Prawa tej sceny są twarde Premiera za premierą Pomysłów nie zabraknie Publiczność zna ich wszystkie sztuczki A jednak cudów łaknie Po każdej plajcie antrakt A po nim znów premiera I jeszcze większa plajta A teatr nie umiera Siedzę na twardym krześle w największym świata teatrze Patrzę i oczom nie wierzę Nie wierzę, ale patrzę A obok mnie w milczącym tłumie w cieniu tej wielkiej sceny Artyści cisi i prawdziwi Artyści niespełnieni Nie zagram w tym teatrze Nie przyjmę żadnej roli. A serce, a co z sercem A niech tam sobie boli I każdy nowy sezon Niech będzie jak pokuta Stąd przecież wyjść nie można Więc siedzę jak przykuta Do tego właśnie miejsca W największym świata teatrze. Patrzę i oczom nie wierzę Nie wierzę, ale patrzę Pode mną smutna ziemia Nade mną nieba kurtyna Więc czekam aż Reżyser Niebieski Ogłosi wielki finał. Nie wierzę, ale patrzę

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (14)

Inne tematy w dziale Polityka