Kisiel Kisiel
1303
BLOG

Kazik znów błysnął inteligencją

Kisiel Kisiel Rozmaitości Obserwuj notkę 18

Kazimierz Marcinkiewicz:

"- My, Polacy, lubimy kupować leki i dlatego to budzi takie emocje."

Poczytaj Kaziu, zanim otworzysz paszczę:

"Polska niechlubnie przoduje w statystykach śmiertelności w Europie. Coraz większa liczba osób w naszym kraju cierpi na schorzenia układu krążenia, nowotwory, cukrzycę czy osteoporozę, należące do grupy tzw. chorób cywilizacyjnych.

Blisko 2 miliony Polaków cierpi na cukrzycę, z czego połowa nie wie o chorobie i jej nie leczy. Na astmę chorują około 2 miliony dorosłych i ponad milion dzieci.

W Polsce na choroby układu krążenia umiera prawie dwa razy więcej osób niż w pozostałych krajach Unii Europejskiej. Co roku na zawał serca zapada ponad 100 tysięcy osób. Nadciśnienie tętnicze stało się najczęstszą chorobą dorosłej populacji – cierpi na nie 30% dorosłych Polaków.

 W Polsce jest około 2 milionów chorych na POChP, z czego jedynie od 200 do 300 tysięcy ma chorobę rozpoznaną. Ponad półtora miliona ludzi ze względu na początkowe stadium, nie zgłasza się do lekarza i nie wie lub ignoruje fakt, że jest chora. Na całym świecie na POChP i jej powikłania umiera rocznie prawie 3 miliony chorych, a w Polsce 15 tysięcy. "

http://www.we-dwoje.pl/polacy;a;choroby;cywilizacyjne,artykul,4241.html

"Pod koniec lat dziewięćdziesiątych polską populację, inaczej niż populacje krajów rozwiniętych, charakteryzowała jedna z najwyższych na świecie częstość nowotworów złośliwych u osób w średnim wieku: 37% zgonów u mężczyzn, 41% u kobiet z powodu nowotworów złośliwych ma miejsce przed 65. rokiem życia. Dla porównania: w Szwecji 85% zgonów nowotworowych u kobiet i 80% u mężczyzn ma miejsce po 65. roku życia; w Wielkiej Brytanii 75% zgonów z powodu nowotworów złośliwych ma miejsce po 65. roku życia. Nowotwory złośliwe przed 65. rokiem życia są w Polsce na 1-2 miejscu wśród przyczyn przedwczesnej umieralności. W Polsce (i także na Węgrzech) zachorowalność i umieralność z powodu nowotworów złośliwych na początku lat 90. osiągnęły u mężczyzn w średnim wieku (45-64 lat) najwyższy, nigdy w Europie nie obserwowany poziom. "

http://www.onkologia.org.pl/pl/p/15/

"Ponad 2,5 miliony osób choruje w Polsce na cukrzycę. To prawie tyle samo, ile mieszkańców liczą razem: Łodź, Kraków, Wrocław, Gdańsk. "

http://www.roik.pl/raport-o-cukrzycy-w-polsce-i-na-swiecie/

 

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/ciesze-sie-ze-nie-jestem-na-miejscu-tuska,1,5007486,wiadomosc.html

 

 

Kisiel
O mnie Kisiel

linki do książki FYMa Czerwona strona księżyca: fymreport.polis2008.pl 65,2 MB 88 MB ebook 147 MB Zwolennikom Platformy i Komorowskiego Jestem poetą. To znaczy nazywam rzeczy imieniem: na świat mówię - świat, na kraj - Ojczyzna, czasem mówię chmurnie na durniów - durnie.   Tadeusz Borowski Kiedy jednak długi szereg nadużyć i uzurpacji, zmierzających stale w tym samym kierunku, zdradza zamiar wprowadzenia władzy absolutnej i despotycznej, to słusznym i ludzkim prawem, i obowiązkiem jest odrzucenie takiego rządu oraz stworzenie nowej straży dla własnego przyszłego bezpieczeństwa. Deklaracja Niepodległości Stanów Zjednoczonych Być może kiedyś będę zmuszony pragnąć klęski mego państwa, a to w przypadku, gdy przestanie całkowicie zasługiwać na dalsze trwanie, gdy nie może już być żadną miarą uznane za państwo sprawiedliwości i prawa - krótko mówiąc, gdy zaprzeczy swej naturze państwa. Ale taka decyzja jest decyzją przerażającą; nosi ona nazwę "obowiązku zdrady." Paul Ricoeur "Państwo i przemoc" kontakt: okolice@o2.pl   Discover the playlist Asa with Asa NAJWIĘKSZY TEATR ŚWIATA Siedzę na twardym krześle W największym świata teatrze Patrzę i oczom nie wierzę Nie wierzę, ale patrzę Przede mną mroczna scena Nade mną wielka kurtyna A przedstawienie zaraz się zacznie Codziennie się zaczyna Tragiczni komedianci Od tylu lat ci sami Niepowtarzalne stworzą kreacje Zamieniając się znowu rolami Ten, który dziś gra króla Do wczoraj nosił halabardę A jutro będzie tylko błaznem Prawa tej sceny są twarde Premiera za premierą Pomysłów nie zabraknie Publiczność zna ich wszystkie sztuczki A jednak cudów łaknie Po każdej plajcie antrakt A po nim znów premiera I jeszcze większa plajta A teatr nie umiera Siedzę na twardym krześle w największym świata teatrze Patrzę i oczom nie wierzę Nie wierzę, ale patrzę A obok mnie w milczącym tłumie w cieniu tej wielkiej sceny Artyści cisi i prawdziwi Artyści niespełnieni Nie zagram w tym teatrze Nie przyjmę żadnej roli. A serce, a co z sercem A niech tam sobie boli I każdy nowy sezon Niech będzie jak pokuta Stąd przecież wyjść nie można Więc siedzę jak przykuta Do tego właśnie miejsca W największym świata teatrze. Patrzę i oczom nie wierzę Nie wierzę, ale patrzę Pode mną smutna ziemia Nade mną nieba kurtyna Więc czekam aż Reżyser Niebieski Ogłosi wielki finał. Nie wierzę, ale patrzę

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (18)

Inne tematy w dziale Rozmaitości