Znalazłem w necie i wstawiam tu.
Może w przerwach lizania się po (...) przeczytacie:
Jak pytać się co się dzieje to najlepiej u źródła. Znany i lubiany Rumun z "Romanian TVee" opowiada o chaosie w jego kraju oraz jego przyczynach.
------------------------------------------------
http://youtu.be/5fELyQ_2X8U?si=5LHbIwqq0TjlSTZ0
------------------------------------------------
- Media głównego nurtu w Rumunii jak i za granicą (w tym polskie) nie uznają demokratycznych wyborów na prezydenta które w pierwszej turze wygrał Calin Georgescu (przeciw niemu startowała pro unijna Arlina Celisse)
- Szacuje się, że Calin Georgescu w drugiej turze mógł by wygrać nawet z 60% przewagą co przeraziło pro unijny rząd.
- Calin Georgescu nie mając wielkiego budżetu na kampanię wyborczą skupiał się na reklamach w serwisie TikTok w czasie gdy reszta opozycji świeciła w głównych mediach.
- George Simione w czasie wyborów był namaszczony jako główny kandydat (kontrolowanej?) opozycji, określany przez media jako "skrajna prawica" i wobec którego prowadzono wszelkie kampanie demonizujące jego wizerunek. Gdy media głównego nurtu skupiły się na wylewaniu ścieku w jego stronę, pod ich radarem przebił się Calin Georgescu któremu oficjalnie przypisywano jedno cyfrowy % udziału w wyborach.
- Calin Georgescu zaraz po pierwszej turze został określony przez establishment jako "ultra skrajna prawica". Nagle zaczęto mu zarzucać powiązania z Rosją (jest za zrównoważonymi stosunkami z Rosją) a nawet powiązania "nazistowskie" na wiele lat wstecz. Media głównego nurtu płaczą też na jego niechęć wobec UE i NATO.
- Calin Georgescu jako priorytet stawia swój kraj (Rumunię) na pierwszym miejscu, co rzekomo ma być złe.
- Zaraz po ogłoszeniu wyników wyborczych i klęski dotychczasowej partii rządzącej rumuńskie służby wywiadowcze rzekomo odkryły "Rosyjskie wpływy" podczas wyborów. Z niewiadomych powodów nie wiadomo czemu tego nie odkryły przed wyborami. Bardzo podobne "Rosyjskie wpływy" miały też mieć wpływ na wyniki wyborów w USA i wygraną Trumpa.
- Na podstawie rumuńskiego wywiadu oparł się Sąd Najwyrszy Rumunii, który zarządził, powtórkę wyborów wykreślając dotychczasowe wyniki. Jest to bezprecedensowy chaos prawny jeszcze nie spotykany w Rumunii od czasu obalenia tamtejszej komunistycznej dyktatury.
- Kampania medialna skupia się teraz na możliwie największej demonizacji Calina Georgescu i wylewaniu w jego stronę największych możliwych pomyj. Partia rządząca zorganizowała spęd swoich pro unijnych uczestników w celu "protestu przeciw wyborowi Calina Georgescu" przez społeczeństwo Rumunii.
- W zamiarze jest próba zastraszenia społeczeństwa i uzurpacja "wiekszości" społecznej. Protesty przypominają te które miały miejsce w Polsce w 2016r. ("CIAmajdan")
- Panuje chaos legislacyjny.
Inne tematy w dziale Kultura