Wolności i tolerancji.
Czyli korporacja GOOGLE.
Skąd taki wniosek?
Chcę wejść na YT, pojawia się - jak zwykle dotychczas - info z żądaniem zgody na dostęp do mojego kompa.
I jak dotychczas klikam "odrzuć wszystko".
Jednak od paru dni właśnie z powodu wybrania "odrzuć wszystko" nie da się wejść na YT, choć z info wynika, że odrzucenie powoduje tylko brak pakowania do mnie ciasteczek.
A co w świecie smartfonów pracujących na "wolnościowym" systemie GOOGLE?
Ano jak się nie zgodzisz na "wytrzepanie" swego smartfona przez GOOGLE i skopiowanie interesującej ich zawartości (kontakty, zdjęcia, treści) to aplikacji nie ściągniesz z Google Play.
A gdyby ci do głowy przyszło ściągnąć i zainstalować coś spoza GP, to nowsze wersje Androida oraz te aktualizowane na bieżąco zadbają abyś nie mógł korzystać bez problemu ze SWEGO smartfona.
Witamy więc w nowym wspaniałym świecie, gdzie założą kaganiec każdemu.
Ale chcącemu nie dzieje się krzywda.
BTW:
Obstawiam podobne działania dedykowane użytkownikom produktów Apple.
Inne tematy w dziale Kultura