Od 2017 roku serwis Central Asian Analytical Network (Analityczna Sieć Azji Centralnej) gromadzi dane dotyczące trendów migracyjnych dominujących wśród mieszkańców dawnych poradzieckich republik w Azji Centralnej ze szczególnym uwzględnieniem Rosji jako kraju odcelowego wyjazdu. Opublikowano właśnie analizę obejmującą rok 2020.
Wynika z niej, że o ile we wcześniejszych latach największą liczbę migrantów w omawianym segmencie stanowili obywatele Kazachstanu, o tyle w roku minionym prym wiedli migranci z Tadżykistanu. Obywatelstwo rosyjskie otrzymały w 2020 r. 63 tysiące Tadżyków - niemal 20 tys. więcej niż w roku 2019. Byłych obywateli Kazachstanu z nowo pozyskanym paszportem rosyjskim było 43 404 tys., czyli ok. 7 tys. mniej, niż w roku 2019. Warto przy tym pamiętać, że z Kazachstanu do Rosji wciąż emigrują na stałe w dużej liczbie etniczni Rosjanie. Uzbecy wydają się umiarkowanie zainteresowani uzyskiwaniem obywatelstwa Rosji. Analitycy z CAAN wiążą to z koniecznością zrzeczenia się obywatelstwa Uzbekistanu. Wniosek o zrzeczenie się obywatelstwa musi uzyskać podpis samego prezydenta republiki. Łącznie, w minionym roku, Federacji przybyło 145 tys. (z łącznej liczby 660 tysięcy nowych obywateli) migrantów z Azji Środkowej ze świeżo wydanymi rosyjskimi paszportami. Oznacza to wzrost nowych obywateli Rosji wywodzących się z Azji poradzieckiej o 20 tys. w porównaniu z rokiem 2019.
Równocześnie liczba legalnie napływających imigrantów zarobkowych z krajów Azji Środkowej do Rosji zmniejszyła się o ponad połowę - o 58 proc. z Kirgistanu, 57 proc. z Tadżykistanu, 56 proc. obywateli Kazachstanu i 52 proc. obywateli Uzbekistanu. Te spadki należy wiązać z pandemią i wynikającymi z niej ograniczeniami w możliwości przekraczania granic Federacji.
Jeśli chodzi o pierwsze pozwolenia na pobyt czasowy, najwięcej wydali ich Rosjanie Tadżykom (ok. 50 tys.). Ukraińcom wydano niecałe 37 tys. takich dokumentów, a i tak liczba Ukraińców z prawem czasowego pobytu w Rosji w minionym roku przekroczyła liczbę wszystkich obywateli azjatyckich republik poradzieckich korzystających z takich uprawnień.
W gorszym położeniu są obywatele Turkmenistanu. Liczba migrantów z tego kraju w Rosji rośnie systematycznie, a i tak w roku 2020 wyniosła tylko 2451 osób. Podstawową trudnością jest dla Turkmenów konieczność uzyskania wizy na przekroczenie granicy Federacji Rosyjskiej. Dlatego częściej szukają innych kierunków migracji zarobkowej.
W uprzywilejowanej sytuacji są obywatele Kirgistanu – w sporej części tradycyjnie przywiązani do Rosji (a także do czasów radzieckich). Oni mogą w Rosji pracować legalnie na podstawie swojego narodowego paszportu i nie są zobligowani do uzyskiwania specjalnego pozwolenia.
Tutaj więcej informacji
Dariusz Olejniczak - #socjologia #polityka #repatriacja #Kazachstan #AzjaŚrodkowa
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka