"Kto z kim przestaje, takim się staje" - z tego założenia wychodzą chyba przebierańcy w togach twierdzący, że są sędziami. No bo skoro tak długo przebywali w różnych trybunałach i sądach, wśród prawdziwych sędziów, to w końcu musieli się również takimi stać?
A może wierzą, że ma tutaj zastosowanie mechanizm zasiedzenia? Bo skoro przez 8 lat instytucje państwa traktowały ich, jakby byli sędziami, to po tak długim czasie muszą już tymi sędziami być naprawdę.
A jednak owo kłamstwo nie stało się prawdą. Widocznie powtórzono je mniej, niż 1000 razy.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo