Isa pochodził z Syrii, był chrześcijaninem. Czy ktoś zadał sobie trud aby sprawdzić np. pochodzenie etniczne i przynależność religijną ludzi, którzy próbują się przedzierać przez katolicką Polskę z Syrii (15% chrześcijan) i Kurdystanu (jazydzi, chrześcijanie i świeccy wrogowie państwa islamskiego) w przededniu kolejnej wojny na Bliskim Wschodzie?
Ja rozumiem, że chcemy dać przykładny odpór, także Łukaszence, ale czy chrześcijańskie państwo nie ma innych sposobów rozwiązywania takich konfliktów. Niech to będzie zaproszenie do rzeczowej dyskusji.
Inne tematy w dziale Polityka